#20

*Adrien*

Czekałem na Marinette w aucie przed urzędem.

Z jakiś przyczy nie chciała tu ze mną jechać.

Gdy tylko ją zobaczyłem wyszedłem z samochodu i podszedłem do niej.

-Cześć.
-Hej.

Staliśmy przez chwilę w ciszy.

Położyłem dłoń na jej policzku.

-Mogę? Ostatni raz..
-Ale..

Tak wiem.

Miałam jej nie pytać o takie rzeczy, ale nie chciałem na nią napierać.

Złączyłem nasze usta.

Brakowało mi tego.

Mam nadzieje, że mimo wszystko nasze drogi się nie rozejdą i zostaniemy przyjaciółmi.

Może zatęskni i wróci do mnie.

-Idziemy?
-Tak.

Usiedliśmy przed pokojem naszych psychologów.

Po chwili zaprosili mnie do środka.

Jestem w przekonaniu, że to kobiety mają pierwszeństwo, ale skoro oni tak zdecydowali.

Zapytali mnie o nasz związek, a później jaka jest moja decyzja w sprawie rozwodu.

Ja oczywiście powiedziałem, że jestem zadowolony i nie chcę od niej odchodzić.

Później wymieniłem się miejscami z Marinette.

Stresuję się jeszcze bardziej niż przed ślubem.

Po dłuższej chwili wszyscy wyszli z gabinetu.

-Dziękujemy państu bardzo za wzięcie udziału w tym eksperymencie. Byliście najbardziej udaną parą. Do widzenia.
-Do widzenia.

I to tyle?

Halo ja dalej nic nie wiem.

Mówili w czasie przeszłm.

Czyli mam rozumieć, że Mari zgodziła się na rozwód.

-Odwiozę cię.
-Dobrze.

Otworzyłem jej drzwi, a później zająłem swoje miejsce.

-Mam nadzieje, że spotkamy się jeszcze kiedyś.
-Nawet nie wiesz jak szybko.

Odwiozłem ją pod mieszkanie Alyi, pożegnałem i udałem się do swojego domu.

Rzuciłem się na kanapę nie wiedząc co ze sobą zrobić.

Spokój przerwał mi dzwonek do drzwi.

W głębi duszy miałem nadzieję, że to Marinette.

Zajrzałem przez wizjer w drzwiach i zobaczyłem granatowłosą kobiete stojącą tyłem.

To ona.

Z radością otworzyłem drzwi.

-Dleczego nie wch... Kagami? Co ty tu robisz?
-Wpadłam odwiedzić mojego byłego.

To jej to się tu nie spodziewałem.

-----------------------------------------------------------

Wieści

Cudowne wieści przynoszę

Jeśli ktoś jeszcze nie wie to ACTA 2 ODROCZONE DO WRZEŚNIA.

Może do tego czasu zdąże zakończyć to opowiadanie.

Trzymajcie się ciepło

🖐🖐🖐🖐

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top