Rozdział XXVIII
Chat_Noir_A: ej, Mari..
Ola: MILCZ NIEMILCZE!
Ola: Achaś, wybieram cię!
Ladybuug: wtf
Ola: OŻYWIAM CIĘ!
Achaś: *odflakowuje się*
Achaś: żyje
Ola: ACHAŚ! *przytula tak mocno*
Chat_Noir_A: lubię jednorożce
Chat_Noir_A: ale ten mnie wkurza
Chat_Noir_A: aha
Ola: NIEEEEE!
Ola: ACHUŚ, NIE ZOSTAWIAJ MNIE!
Achuś: spokojnie. Umieram, gdy ktoś napisze "aha" przez "ch". On nie zna zasad pisowni [wysłano do: Ola]
Ola: UFFFF
Ola: dziękuję tajemnicza siło pisowni!
Ladybuug: co?
Ola: nic
Ola: mnie tu nie ma
Ola: *kamuflaż*
***
Rozdział z Olkuniek w roli głównej!
Achaś is back! 🐴
I w ten sposób zakończyliśmy maraton.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top