Rozdział LII

JakeWears: Hej :)

Ladybuug: cześć

JakeWears: spotkamy się dzisiaj w parku?

Ladybuug: po co? ;_;

JakeWears: chciałbym cię zabrać na swoją sesję zdjęciową

Ladybuug: czekaj..
Ladybuug: to ty jesteś modelem!?

JakeWears: 👏

Ladybuug: -,-
Ladybuug: nie przypominaj kota, pls

JakeWears: zamknij się
JakeWears: to jak? Przyjdziesz?

Ladybuug: jasne x

JakeWears: świetnie :)

***
Marinette czekała na Jake'a siedząc na ławce. Miała uczesanego warkocza, który ślicznie się komponował z lekkim makijażem.
Ubrana była w białą koronkową sukienkę, oraz czarny żakiet. Do tego założyła smołowe baletki.
Wyglądała prześlicznie.

Nagle dziewczyna zauważyła bruneta zbliżającego się do niej.

-O, hej Jake! - powiedziała, a następnie uśmiechnęła się.

Jake był dla niej jak brat.
Ale nie chłopak.
NIE.

-Cześć Mari!
-To jak, zabierzesz mnie na tą sesję zdjęciową, czy nie? - niebiesko-włosa puściła mu oczko.
-Pewnie! To tędy! - oznajmił chłopak wskazując na najbliższą ścieżkę.

***
Po paru minutach byli już w budynku, w którym miała się odbyć sesja zdjęciowa Jake'a.
Chłopak poprowadził Marinette do odpowiedniej sali, podczas gdy ona zadawała mu tysiące pytań.
Była naprawdę urocza..

-To tutaj. - powiedział brunet otwierając granatowe drzwi.
-Jejku..- powiedziała Nette rozglądając się po sali. *tu znajduję się opis takowej sesji, jednak kompletnie nie wiem, co napisać. Przepraszam x*

Niebiesko-włosa chodziła po całym ppmieszczeniu obserwując Jake'a, który właśnie pozował.
Kurczę, był nawet przystojny.

Zaraz potem brunet podszedł do dziewczyny.

-Mariś..?
-Czego?
-Hmm..Ty dobrze wiesz "czego"...

Chłopak przyparł ją do ściany.
Co?

***
NIAHAHAHAHA, polsat!
Hihi
Ten rozdział dedykuję MaryLiseQ ponieważ ostatnio jest strasznie przygnębiona..
Odezwij się wkrótce do nas (KIK, i te sprawy), kochana! 💗

No i dedykację dostaje także Olkuniek gdyż w tamtym rozdziale jej obiecałam.

Noimamtakąprośbęcri

A więc..biorę udział w konkursie.

Link: http://samequizy.pl/czyja-siostra-powinna-zostac-ta-youtuberka/

To jest moje zgłoszenie, cri

Jeżeli ktoś by zagłsowoał, to byłabym mega wdzięczna. C:
Kto wie, może dostaniecie dedykaxję w następnym rozdziale?
Tylko oczywiście trzeba napisać, że się zagłosowało.
A ja sprawdzę, dont łori

Oczywiście nie musicie głosować, to tylko propozycja.. :)

Pozdrawiam! 💗

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top