Rozdział 3

Ladybug added Chat Noir to the chat

You have added Queen Bee to the chat

You have added zxmSarnax to the chat

Ladybug: I co kocie, takie trudne?

ChatNoir:;-;

QueenBee: Ladybug! To naprawdę ty?

Ladybug:Nieee. Jestem Świętym Mikołajem i przyszedłem dać ci ruzgę

QueenBee:Czyli tak...

zxmSarnax:QueenBee jak to jest przegrać?

QueenBee:Pierdol się

ChatNoir:Ej ej ej! Nie takimi słowami

Ladybug: Odzewał się kot w butach

ChatNoir:*napisał słonko

QueenBee:Uważaj kocie, bo się poparzysz

zxmSarnax:Ale romansidło. Niech ktoś da popcorn

QueenBee:A spadaj na drzewo

Ladybug:Jak słodko

ChatNoir:Oh Biedronko. Pamiętasz te czasy?

QueenBee:Tylko cukrzycy się nie nabawcie

Ladybug:te stare dobre czasy

zxmSarnax:*wpierdala popcorn* Nie przeszkadzajcie sobie. To nie czas na reklamy

ChatNoir:Na reklamy nie, ale na kebab owszem

Ladybug:To było suche jak... A nie czekaj nie ma nic równego temu sucharowi

ChatNoir:To chyba oczywiste. Przecież nic mi nie dorówna

QueenBee:Chciałbyś

zxmSarnax:Mówisz o mnie pszczółko?

Ladybug:QueenBee wynosimy się stąd. Ach ci chłopcy. Kto z nimi wytrzyma?

QueenBee:Odpowiedź jest oczywista Biedronko. Nikt

Ladybug is offine

QueenBee is offline

ChatNoir:No stary. Zostawiły nas

zxmSarnax:Czyli wolność?

ChatNoir:+piwo i mecz

zxmSarnax:Typowe

Chat Noir is offine

zxmSarnax is offine
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nie lubię tego rozdziału, ale jakiś taki wstępny musi być ;-;

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top