•20•
P.O.V Gavi
_________
Śpiączka
Moje ręce są przywiązane do łańcuchów którymi porusza jas postać.Jestem cały w substancji jak to była smoła swoje i stole a wokół mnie pełno mężczyzn każdy ma czarny garnitur I biały worek na głowie .Ta osoba z góry porusza tymi łańcuchami przez co tracę siły .Osoba zrzuca sterownik ten opada o podłogę. Nastaje ciemności braknie nadzieja na życie nagle z góry zaświeciła się iskierka te postacie rzuciły się na mnie zaczął padać smołowy deszcz podłoga zamieniła się w rwącą rzekę .Postacie chcą zaciągnąć moje ciało na dno rzeki nagle ktoś zaczyna wciągać mnie do góry.
Koniec śpiączki
Otwieram oczy powoli światło mnie najpierw oślepiło lecz po chwili się przyzwyczajam .Widzę że jestem w szpitalu nagle lekarz podchodzi do mnie i zaczyna się mnie o coś pytać.
-Pamięta coś pan.
-Tak a czego bym nie miał pamiętać niby .
-Był Pan w śpiączce 2 dni dostał Pan mocno w głowę I został Pan postrzelony w udo.
-Zawoła Pan Pedriego.
-Tak jasne już wołam od 2 dni siedzi na korytarzu.
Można było się tego spodziewać że Pedri nie opuści szpitala , lekarz wyszedł ale nie na długo wrócił szybko z Pedeim zostawił nas samych .Pedri się odezwał do mnie.
-Jak się czujesz ?
-Dobrze.
-Pamiętasz mnie w ogóle pamiętasz wszystko .
-A co byś chciał żebym nie pamiętał tak pamiętam wszystko .
-Boże Gavi lekarz powiedział mi że możesz stracić pamięć bo dostałeś mocno w głowę.
-Nieodpowiedzialne mi czy byś chciał żebym cię nie pamiętał czyli nic nadal ciebie nie znaczę okej rozumiem byłem dla ciebie zabawka Pedri tylko prywatną dziwka na szybkie numerki .(Pablo się nakręcił za bardzo nie ufa Pedriemu ajaja)
-Gavi przestań gadać te bzdury odbiło ci czy co jesteś na mnie najważniejszy przez te 2 pierdolone dnie umierałem z tęsknoty .Zrozum to kurwa że nie jesteś moją dziwka tylko mojim chłopakiem (Pedri wykrzyczał to co myśli trochę agresywnie)
-Pedro przepraszam że o tym mówię ale ja się tak poczułem po tym jak mnie potraktowałeś z Robertem.
-Gavi czy ty naprawdę do końca życia będziesz uważać że traktuje cię jak prywatną dziwkę ?
Nic mu nie odpowiedziałem naprawdę nie umiem o tym zapomnieć .
-Czemu mi nie możesz wybaczyć Gavi zrozum to że to też nie był maja wina zrobiłem to aby cię chronić.
-Pedri ja ci wybaczyłam ale rana została zapominam już o tym .
-Jesteś głodny Gavi?
-Nie ale ty pewnie tak i proszę Pedri nie płacz bo serce mi pęka .
-Nie Gavi Nie zostawię cię tu samego bede tu z tobą aż do piątku bo wtedy wychodzisz ze szpitala .
-A który jest dzisiaj ?
-Środa.
-O Jezus Maria tak długo naprawdę.
~~~~~~Piątek~~~~~~
Właśnie opuszczam szpital Pedri tylko ras pojechał do domu żeby się ogarnąć a potem wrócił .Teraz jestem już w samochodzie siedzę obok Pedeiego który jest bardzo zajęty,na drodze z tego co wiem jedziemy do jakiegoś domu który Pedri kupił wczoraj już jest przygotowany i tam zamieszkamy .
Nagle w środku drogi zachciało mi się do toalety postanowiłem powiedzieć o tym Pedeiemu .
-Pedrii ja muszę do toalety szybko wiedź na stację benzynową .
-Za 30 minut będziemy w domu wytrzymaj.
-Pedri ale ja już rady nie daje szybko na stację proszę.
-Trzeba było nie pić ale dobra masz szczęście bo teraz i tak muszę tam jechać dolać paliwa.
Dojechaliśmy na stację po 3 minutach Pedri zaczął tankować paliwo do samochodu a ja pobiegłem do łazienki kiedy wróciłem Pedri czekał już w samochodzie. Wsiadłem do samochodu Pedri odpalił maszynę i ruszyliśmy dalej .
Po 20 minutach byliśmy pod domem a raczej willa ten pajac ma chyba za dużo pieszy .Willa ma 3 pentagram duży podest jest koloru białego i w nowoczesnym stylu mam nadzieję że nie posiada czerwonego pokoju (Oj posiada i to dużo lepszy niż tamten ups taka mini informacja)
Obejrzenie domu zajęło nam 15 minut Pedri chyba lubi sypialnie beż okien z łazienką i garderobą w każdym domu w którym przebywałem w sypialni Pedriego nie było okien i każda była w podobnym stylu.Jak na razie nie znalazłem żadnego czerwonego Pokoju i żadnych tajemniczych drzwi do niego prowadzonych wiec chyba to dobrze (ja bym taka pewna nie była Gavi ).
_________
P.O.V ???
_______
Jezu już myślałem że się w szpitalu rosta jak 9ni mnie denerwują czemu nie mogę ich po prostu ot tak zabić wszystkie moje chytrym plany zostały zniszczonych przez nich ale mam jeszcze jeden.Musze poświęcić rozstanie z Cashem i jego .
________
Jak myślicie jaki piłkarz kryje się pod (???)
Mam nadzieję że rozdział może być z góry przepraszam że drugi rozdział dzisiaj wstawiam ale no cóż .Jutro rozdział się normalnie pojawi ale tylko 1 .Miłego czytania i przepraszam za błędy ortograficzne I interpunkcyjne. Pozdrawiam was wszystkich.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top