Zdusić w zarodku
\Użytkownik suga(r)free dodał użytkowników princess, ♥lovekookie4ever♥, unicorn, hope&faith, caramelldancen\
♥lovekookie4ever♥: Mój słodziutki karmelku :*
unicorn: Ty nadal nie zmieniłeś tego nicku?
♥lovekookie4ever♥: Przecież jest przepiękny :D
hope&faith: Dobra co jest Suga?
suga(r)free: Męczyło mnie to od pewnego czasu, ale nie mogę już tego znieść...
caramelldansen: Co się stało hyung?
♥lovekookie4ever♥: Zakochałeś się czy coś?
princess: ???
suga(r)free: Nie, nie, nie! Nic tych rzeczy! To coś bardziej poważnego
\Użytkownik princess zmienił swój pseudonim na: Omma#1\
Omma#1: Co się stało? Mów, bo nie wytrzymam!
unicorn: Ooooo... Tryby mu się zmieniły.
suga(r)free: NamJoon...
Omma#1: !!!
hope&faith: Ty lepiej matki nie denerwuj i mów co jest, bo sam ciekaw
suga(r)free: To...
i to...
unicorn: Nie
hope&faith: Tylko nie to
caramelldancen: Moje oczy!
♥lovekookie4ever♥: Ciastek nie patrz!
Omma#1: ... I tak już to widzieliśmy...
suga(r)free: Zduśmy to w zarodku.
hope&faith: Zabijmy to zanim złoży jaja.
caramelldancen: płaczę ;_;
♥lovekookie4ever♥: KOOKIE JUŻ LECĘ! D: NIE PŁACZ!!
unicorn: Nie jest tak źle...
suga(r)free:
unicorn: ale rakowisko...
\Użytkownik caramelldansen zmienił swój pseudonim na: depths_of_despair\
Omma#1: Dobra koniec z tym, bo mi dziecko nie zaśnie.
♥lovekookie4ever♥: Ja go ululam do snu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
suga(r)free: Przestań pedale (ಠ - ಠ)
dephts_of_despair: Jiminnie... ;_;
♥lovekookie4ever♥: LECĘ! ;ᗝ;
suga(r)free: Bożee...
hope&faith: Jakieś pomysły?
suga(r)free: SPALMY MU SZAFĘ.
Omma#1: Może coś mniej drastycznego
unicorn: Tortury ୧(๑•̀ᗝ•́)૭
Omma#1: Mniej drastycznego powtarzam.
\Użytkownik ♥lovekookie4ever♥ dodał do konwersacji użytkownika: angrymonster\
unicorn: O ku**a
suga(r)free: COŚ TY DEBILU ZROBIŁ!! PLAN W PIZDU!!!11!!1
Omma#1: WYRAŻAĆ SIĘ!
angrymonster: Zostawił w naszym pokoju telefon na łóżku to się dodałem. A teraz mi powiecie o co chodzi? Nie mogliście ze mną załatwić spraw osobiście, a nie chcieć podpalać mi szafy... ლ(ಠ_ಠლ)╬
suga(r)free: Brawo.
dephts_of_despair: Sorki ;-; Wybiegłem w pośpiechu... ~JiMin
angrymonster: No słucham.
suga(r)free: Mam to gdzieś ja wychodzę
\Użytkownik suga(r)free opuścił konwersacje\
dephts_of_despair: To my idziemy spać. Papa! ~ JiMin & JungKook
\Użytkownik dephts_of_despair opuścił konwersacje\
unicorn: Ja teeeeż jestem śpiąc... Na razie!
\Użytkownik unicorn opuścił konwersacje\
angrymonster: Nawet nie ważcie się opuszczać konfy! Bo i tak po was przyjdę. Już jestem przed pokojem TaeTae, tylko drzwi zamknął, ale to dla mnie nie ma znaczenia.
Omma#1: Wiemy, ale nie rozwalaj proszę drzwi...
angrymonster: Jeszcze ich nie dotknąłem. No więc?
hope&faith: Sprawa jest taka, że trochę wiocha jak się ubierasz.
Omma#1: Ale bezpośrednio
hope&faith: Trochę bardzo nawet...
angrymonster: I?
hope&faith: I się.. no wiesz...
Omma#1: Wstydzimy się jak się ubierasz.
hope&faith: I kto tu jest bezpośredni.
Omma#1: Nie mówię, że zawsze źle dobierzesz strój, ale jak masz problem to przyjdź do mnie i pomogę.
angrymonster: Ja nie mam problemu.
hope&faith: I się zaczyna...
Omma#1: NO I WŁAŚNIE TAKI JESTEŚ! ZUPEŁNIE JAK YOONGI, NIE WIDZISZ PROBLEMU.
angrymonster: JA NIE WIDZĘ?!
hope&faith: Kłótnia appy i ommy...
rapmonster: Ok może i mam- czekajcie....
Omma#1: Co jest?
hope&faith: ??
angrymonster: Czujecie spaleniznę?
hope&faith: O ku**a.
angrymonster: YOONGIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!11!!!111
Omma#1: LEĆCIE PO GAŚNICĘ!!1!11
~~~~~~~~~~~~~~~~~
Komentujcie ;D
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top