-2-

5.30

Carbo: @Labo @Lukas @Pastor co wy robicie kurwa bo was nie widać i nie słychać

Pelikan: Znikli....

Pelikan: Zajmuje erwina ferrari

David: A miałem to kurwa pisać

Kui: Dzieci co wy robicie na nogach o tej porze

Carbo: zgubiliśmy mojego młodszego braciszka i Lukasa oraz Labo

Silny: pewnie się zaraz znajdą spokojnie

Carbo: NIE USPOKAJAJ MNIE JAK ZGUBIŁEM MOJEGO MŁODSZEGO BRACISZKA

Lukas: Spokojnie carbo

Labo: Erwin teraz śpi dlatego nie odpisuje

David: A co robiliście wczoraj

Lukas: Erwin włączył jakiś film a potem skączyło się na tym że siedzieliśmy tak do 1 w nocy

Pastor: No i co napierwdalacie tymi powiadomieeniami?

Carbo: Braciszku ty żyjesz :D

Pastor: Nie kurwa zmarłem

Carbo: No i wrócił stary erwin D:

Pastor: I allways come back

David: Wiemy brat

Kui:A skoro już mnie obudziliście to opowiadajcie jak sobie radzicie

Pastor: Powiem tak

Pastor: Nie był byś z nas dumny

Kui: Dobra misiu kolorowy jak sobie radzisz w prowadzeniu tych debili?

Pastor: Powiem tak czasami jest trudno ale jakoś sobie radzę

Kui: A jak chłopaki wy oceniacie jego radzenie sobie

Speedo: mimo że nie znam erwina długo to według mnie dobrze sobie radzi

Carbo: Po twojej śmierci sobie nie za bardzo radził ale po jakimś czasie zaczął sobie dobrze radzić

David: Zajebiście sobie radzi

Lukas: Jest git

Pelikan: Nie był byś dumny

Kui: Dobra tyle mi starczy

Pastor: Panowie wpadłem na głupi A zarazem genialny pomysł

Carbo: już się boję

Pastor dodał użytkownika: Gregory, Alex, Lincoln

Dorian: Erwin miałeś proste zadanie

Dorian: Nie dodawać policjantów

Dorian: I co zrobiłeś?

Pastor: Dodałem policjantów

Dorian:NO WŁAŚNIE

Pastor: CO PODNOSISZ NA MNIE GŁOS ALKOCHOLIKU

Lincoln: Czemu tu jestem?

Carbo: Bo erwinek wpadł na genialny pomysł

Pastor: Ty nie miej do mnie pretensji tylko się ciesz że nie dodałem hipokryty i płaczka ( pisiceli i xandera)

David: No kurwa dzięki Bogu

Pastor: No tak bo to wcale nie tak że ja to z własnej woli zrobiłem

Gregory: Cześć malutki

Pastor:Cześć duży

Silny: Czyli to że erwin ma romans z terminatorem jest prawdą

Carbo: Zależy

Silny: Od czego

Pastor:JAKI KURWA ROMANS?!? TO JEST WYJĘTE Z KONTEKSTU!

Carbo:NIE PODNOŚ NA MNIE TRZCIONKI. @Silny zależy od tego jak bardzo któryś odjebie

Pastor: NO ZAJEBIE CI

Gregory: Spokojnie malutki chyba nie chcesz się kłucić z bratem

Pastor: Ehhhhhh No dobra. Sorry carbo

Carbo:....

Carbo:On mnie przeprosił....

Carbo:ON MNIE KURWA Z WŁASNEJ WOLI PRZEPROSIŁ

Pastor: Nie ciesz się pieczara bo mogę przestać być miły

Gregory:Złotko uspokuj się

Pastor:Jasne Grzesiu

Silny:Morwin is real

Pastor:Zachowujesz się jak capela

Pastor:... No właśnie

Pastor dodał Capela

Carbo: Capela Pacz do góry

Capela:WIEDZIAŁEM ŻE MORWIN IS REAL

Pastor:Dobra ja idę spać branoc :*

Carbo:Branoc

David:Dobranoc siwy

Gregory:Dobranoc malutki:*

Capela:Dobranoc pastor

-------------------------------------------‐---------------------
ZROBIŁAM TO napisałam rozdział

Przepraszam za błędy ortograficzne

Miłego dnia/wieczoru/nocy

<3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top