*40*
[10:03]
Zoey: Co szeptałeś Jaredowi na ucho?
[10:03]
Jensen: Szeptałem?
[10:03]
Zoey: Ackles! Mów!
[10:03]
Jensen: Zastanowię się.
[10:04]
Zoey: Pewnie chodzi o coś prostego...
[10:04]
Jensen: Zgadza się 😃.
[10:04]
Zoey: Proszę, powiedz mi 😢.
[10:05]
Jensen: Jeśli odpowiesz mi na jedno pytanie.
[10:05]
Zoey: Jestem zbyt ciekawską osobą... pytaj.
[10:05]
Jensen: Czy będziecie dzisiaj na popołudniowym panelu i na zdjęciach?
[10:06]
Zoey: I to to pytanie? Tak, będziemy 😃. A teraz odpowiedz!
[10:06]
Jensen: Szeptałem mu: Spójrz, tam siedzą Zoey i Agnes.
[10:06]
Zoey: Serio? O to chodziło 😑? Ale moja ciekawość została zaspokojona.
[10:07]
Jensen: 😈😈😈
[10:07]
Jensen: Jestem mistrzem manipulacji!
[10:07]
Zoey: Nie? Ja jestem na pierwszym miejscu, Ty możliwe, że na drugim.
[10:08]
Jensen: Ja? Na drugim? Nie, to ja na pierwszym!
[10:08]
Zoey: I będziesz się o to kłócić?
[10:08]
Jensen: Tak!
[10:08]
Zoey: Dobra! Wykorzystam swój urok z chustką na głowie i przekonam Cię, że ja mam rację.
[10:09]
Jensen: Jeśli przyjdziesz z chustką na zdjęcia, to masz rację.
[10:09]
Zoey: Nie manipuluj mną!
[10:09]
Jensen: Szczwany z ciebie lis 🦊.
[10:09]
Zoey: Ale nasunąłeś mi wspaniały pomysł 😈.
[10:10]
Jensen: Nieeee! Co ja zrobiłem ;_;? Nasunąłem pomysł geniuszowi zła 😐.
[10:10]
Zoey: BUAHAHAHAHA 😈
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top