☬19☬
Zastanawiacie się, jakie były dalsze losy naszych bohaterów?
Tutaj się wszystkiego dowiecie!
------------------------------------------------------
Bartlomiej
-----------------------------------------------------
Nasz dawny członek rosyjskiej mafii nie zdołał uciec przed wpływami swego byłego szefa i stracił, o nieszczęsny, język. Jednakże, jego dawny przyjaciel zapewnił mu pracę na stacji paliw. Klienci trochę bali się Brokolovića i jego wiecznie ponurej miny, ale sumiennie wykonywał on swoją robotę, czym zyskał sobie jako taki respekt wśród współpracowników.
-----------------------------------------------------
Solesław
-----------------------------------------------------
Grzesiuk został jednym z najbogatszych ludzi na świecie dzięki swojej wspaniałej plantacji moreli i zabijaniu innych za grube pieniądze. Nie miał sobie równych! Niestety nie udało mu się dokończyć zemsty na Bartlomieju za zniszczenie jedynej i niepowtarzalnej Biedroneczki. Jednak jego spore dochody pozwoliły mu na zakup nowej snajperki, którą ochrzcił nazwą Orzełek. W dodatku zatrudnił sobie nową służącą, Bernadetę, która nie miała obsesji na punkcie drukarek jak jej poprzedniczka Edgara.
------------------------------------------------------
Rózanna
------------------------------------------------------
Jej dalsza historia akurat jest krótka i niezbyt ciekawa - wyjechała czy, jak kto woli, wyleciała do Japonii i wszelki słuch o niej zaginął.
------------------------------------------------------
Maryna
------------------------------------------------------
Po tym, jak upłynął rok, Świerzbowska pozostała w klasztorze Fryderyków. Zapytacie - ale dlaczego? Czyżby nie chciała uciec stamtąd? Otóż chciała i to bardzo, ale jeden nie cierpiący jej kapłan podczas dnia wolnego poinformował władze o tym, gdzie się chowa. Policjanci nie mogli ot tak tam wkroczyć, ale gdyby Maryna opuściła to miejsce, to w mig by ją schwytali. Więc pozostała w zakonie Fryderyka. I takim o to sposobem upłynęło jej kilka lat. Mając dwadzieścia trzy lata, postanowiła dłużej nie zwlekać i zbiegła z budynku. Długo jednak się nie ukrywała, bo Patryna, wiedząc o jej ucieczce długo przed dokonaniem, przyciśnięta do muru przez funkcjonariuszy, wyjawiła kryjówkę Maryny. Policjanci wnet ją odnaleźli i wpakowali za kraty za winę, jaką popełniła Świerzbowska sześć lat wcześniej.
-----------------------------------------------------
Leszek
-----------------------------------------------------
Leszek za to dostał dożywocie za to, co robił przypadkowym dziewczętom.
Jednak niedługo przebywał w więzieniu, bo po upływie dwóch lat, razem z pewną grupką innych złoczyńców, uciekł z celi. Nawet nie zdążył opuścić placówki, a już go złapali. Tamtym jakoś się udało (no wiadomo, byli starsi i silniejsi).
Ale kilka dni później i tamtych odnaleziono, z czego Leszek się śmiał. Mógł tego nie robić, bo wkurzeni współwięźniowie pobili go raz podczas pory na posiłek.
Chłopak przetrwał ten atak, ale od tej pory siedział cicho.
Nigdy nie wyszedł z więzienia, ponieważ dwadzieścia lat później, przydzielono mu do celi jakiegoś muzułmanina, który się wysadził blisko niego i kilku strażników.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top