Zoldyckowie okazywali miłość w inny sposób.
Illumi za dzieciaka zwykle był smagany biczem i rażony prądem, toteż  konceptu przytulania nie znał.
Raz, gdy siedział, czekając na swoją ofiarę, przeczytał w internecie, że przytulanie pozytywnie wpływa na zdrowie ludzkie i relacje między ludźmi. Jasne, że chciał być zdrowy - nie wyobrażał sobie być słaby i bezużyteczny. Przytulanie. Jak to się robi?

Po zabiciu zleconej osoby, ukląkł przy trupie i spojrzał na niego. Szpila wbita w czoło nie przeszkadzała Illumiemu, objął ramionami jeszcze ciepłe ciało. Poczekał parę sekund. Nic.

Nic się nie zmieniło, nie poczuł się silniejszy. Głupie koncepcje dla głupich ludzi. Pozbył się zwłok i  miał wrócić do domu - to co robił zawsze. Wykonywał misję, wracał do domu i albo odbierał karę albo pochwałę. Wierzył, że to słuszne i nie buntował się nigdy, nawet gdy nie dostawał nowych wytycznych. Nikt nie zmartwiłby się, gdyby nie wróciłby dziś na górę, lecz zamierzał to po prostu zrobić, nie myślał wiele.

Dostał jednak smsa. Hisoka, zapisany jako "Głupi klaun" napisał krótko: Kolacja, dziś?

Illumi nie miał ani nic przeciwko ani nie był za. "ok", odpisał. Namierzył go i bardzo szybko znalazł się w domu, w którym ten przebywał. Rozejrzał się, krew na podłodze już zaschła, Hisoka siedział na kanapie, z nogami na stole od kawy - Hej - uśmiechnął się przeraźliwie.

- Hej. - usiadł przy nim. Umiał nie jeść i nie spać przez wiele dni, zasługa katorżniczego treningu za dzieciaka. Artykuł nadal krążył mu po głowie.

- Mam słabe dłonie i trzeszczy mi kolano.

- ojejku, pocałuję. - zaśmiał się Morrow na te narzekania. Illumi rzadko odczuwał ból i nie marudził, inaczej Hisoka znudziłby się nim. Zoldyck wydawał się bardzo zaskoczony tą propozycją.

- Aha. To również ma medyczne zastosowania? - podniósł nogę i podał ją narzeczonemu bez zbędnych ceregieli. - całuj. - rozkazał. Hisoka przekręcił głowę, próbując zrozumieć, co siedzi w mózgu zabójcy.

- medyczne zastosowanie? Oya, oya, przypisujesz mi zbyt wiele dobrych cech, misiu.

- Nie nazywaj mnie tak. Czytałem, że przytulanie ma pozytywny wpływ na zdrowie, siłę i psychikę, całowanie też ma?

Hisoka nie zamierzał zmarnować takiej okazji - oczywiście! A wiesz co ma najlepszy wpływ na to wszystko? - Przejechał pazurami po udzie Zoldycka. Illumi obserwował go tymi pustymi oczami. - r u c h a n-

- okej. - zgodził się bez dłuższego zastanawiania i delikatnie uśmiechnął - będę silniejszy, to kolejny etap treningu.

- tak, Illumi. Tak.

- mieliśmy jeść?

- Mogę zjeść ciebie.

Illumiemu trudno było odróżniać prawdziwe słowa od przysłów albo sarkazmu, ale nauczył się po wielu głupich sytuacjach, że to u Hisoki oznacza chęć na seks.

- okej. - natychmiast rozebrał się do naga, nogą przesuwając zamordowaną kobietę z dywanu. - wzmacniaj mnie.

- oczywiście!