....Pójdę, nie ma co się opierdalać. Są wakacje, więc chce spędzić je najlepiej jak mogę.

Zaczęłam się szykować. Weszłam do łazienki i wzięłam zimny prysznic bo było mega gorąco na dworze. Umyłam głowę nowym szamponem i odżywką. Nałożyłam balsam na moje ciało i pomalowałam twarz kosmetykami. Postanowiłam że mój makijaż ma wyglądać ładnie i schludnie. Użyłam bazy pod makijaż, kremu bb, korektor, pomady do brwi, różu, tuszu do rzęs i wymalowałam usta konturówką i wypełniłam. Jak na razie wszystko wyglądało bardzo dobrze. Poszłam do garderoby i tutaj zrobił się już mały problem. Nie wiedziałam co ubrać. Siedziałam tam chyba z 30 min aż w końcu wybrałam letnia granatową obcisłą sukienkę, która pasowała do moich blond włosów i niebieskich oczu. Zaczęłam się lekko denerwować bo jak już wcześniej mówiłam nie przepadam za imprezami. Na koniec wyperfumowałam się moją ulubioną mgiełką z Victorii i byłam gotowa do wyjścia. Nagle dostałam wiadomość od Mii...

od Mia: Co tam? Jak się trzymasz?

od Sara: Jak na razie wszystko dobrze. Szykuje się na imprezę na plaży

od Mia: OOO JAAA, NA PLAŻY? ale że TY i impreza?

od Sara: Tak, postanowiłam że pójdę. Poznam kogoś nowego, rozluźnie się trochę bo jak narazie jestem trochę spięta.

od Mia: Kurwa stara napewno ktoś zawiesi na ciebie oko, napijesz się kilka drinów i będzie dobrze.

od Sara: No myślę, że tak będzie.

Plaża znajdowała się nie daleko mojego domu więc postanowiłam że pójdę pieszo. Pożegnałam się z mamą i wyszłam z domu. Widziałam że ludzie zmierzali w tym samym kierunku co ja więc szłam dyskretnie za nimi żeby się nie zgubić. Dotarłam na miejsce i ta plaża wyglądała pięknie. Wszędzie zawieszone były światełka, muzyka grała mega głośno. Naprawdę fajny klimat. Poszłam do baru napić się drinka lecz nagle ktoś chwycił mnie za nadgarstek.

Hej, pięknie wyglądasz w tej sukience. Jak się nazywasz? - zapytała dziewczyna

Dziękuję, Sara jestem Sara- krzyknęłam - idziesz ze mną do baru się czegoś napić?

Właśnie zamierzałam iść w tą stronę - zaśmiała się

Usiadłyśmy przy barze i wzięłyśmy drinki. Ja kupiłam sex on the beach a dziewczyna wzięła margaritte.

Nie zapytałam się nawet jak masz na imię.

Jestem Olivia. Miło mi cię poznać. Jesteś tu sama?

Tak, wczoraj dopiero przeprowadziłam się do Miami z moją mamą.

Ooo, myślę, że szykują się twoje najlepsze wakacje w życiu - zaśmiała się

Długo gadałyśmy popijając już 5 drinka. Olivia wydawała się mega sympatyczna. Bardzo dobrze mi się z nią rozmawiało. Postanowiłyśmy, że pójdziemy potańczyć. Wzięłyśmy drinki i poszłyśmy na parkiet. Muzyka bardzo wpasowywała się się w klimat imprezy. Zaczęło mi się kręcić w głowie. Wiedziałam ze to już stan nie trzeźwości ale lubiłam to. Zaczęłam tańczyć i nagle wszyscy skupili uwagę na mnie. Nie krępowałam się, czułam się bardzo dobrze z tym. Aż nagle ktoś niechcący popchnął mnie. Przewróciłam się z drinkiem i usłyszałam tylko

Kurwa..