xxxii


    on znalazł pracę. ona miała pieniądze zarobione jeszcze w liceum.

    mieszkali razem w małym jak puszka po fasoli mieszkaniu na szczycie starej kamienicy. kiedy padał deszcz, nie spali podkładając pod cieknący dach miski. kiedy było ciepło wyciągali poduszki na zewnątrz i spali na starej ławce, bliżej gwiazd niż którykolwiek z zabieganych mieszkańców stolicy.

    śmiech. zabawa. życie.

    byli szczęśliwi, bo byli młodzi i nikt nie narzucał im swojego zdania.

    byli wolni, a daehyun powoli się w tej wolności zakochiwał. podobnie, jak w taehee.


✖️

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top