wstęp
Oczywiście cóż był by to za wstęp bez magicznej piosenki "Billie Jean", która właśnie jest moją inspiracją.
Zatem piosenkę daję wyżej.
Tak samo jak reszta moich opowiadań to też jest zmyślone.
Myślę że się spodoba.
Miłego czytania!
Tutaj Diler. Ta książka nie jest moja. Osoba, która ją pisała nie chce jej kontynuować, więc razem uzgodniłyśmy, że książka będzie póki co na moim profilu, a osoba, która ją pisała będzie mogła w każdej chwili do niej wrócić.
Edit
Sytuacja nieco się zmieniła. Wiem, że ta osoba nie wróci przez najbliższy czas do pisania, a jej wszystkie twory zostały usunięte (nie powiem dlaczego, prywatne) dlatego ta historia zostanie opublikowana, żeby ta osoba poczuła, że chociaż jedna jej książka jest na wattpadzie. Od razu mówię, że nie wszystkim może ona przypaść do gustu. Postanowiłam, że opublikuje ja taką jaka jest, nic w niej nie będę zmieniać.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top