25

                _W markecie_

Lucyfer : Przeprszam...zgubiłem syna,  mógłbym coś ogłosić?

Kasjerka :  Oczywiście.

Lucyfer :  *pochyla się nad mikrofonem* Żegnaj gnojku.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top