Rozdział 27"Jak spalić wodę: Poradnik Albus Severus Potter"

- Osz kurwa jaki urwał- głos Albusa był pierwszym zdaniem jakie usłyszałam wracając do żywych.

Otworzyłam powoli oczy I pierwsze co od razu ujrzałam to blond włosego ślizgona pochylającego się nade mną z zmartwieniem.

- Chwała Merlinowi już się martwiłem że coś poszło nie tak.- powiedział przejęty Malfoy pomagając mi się podnieść do pozycji siedzącej.

Rozejrzałam się wokół nas aby spojrzeć na stan przyjaciół. Kriss pomagał Sashy wstać z podłogi, podobnie jak Albus pomagał Angel, zaś Sam Blake siedział spokojnie na krześle przy ścianie pijąc coś z filiżanki.

Nie no bez jaj.

- Wszystko poszło znakomicie panie Malfoy. Połączenie dusz zostało zakończone. Spójrzcie prosze na lewe obojczyki.- powiedział spokojnie nauczyciel, a ja spojrzałam od razu na swój obojczyk.

Uniosłam zdziwiona brew widząc mały czarny znaczek Yin, po chwili odwracając wzrok prosto na obojczyk blondyna i powiem szczerze mniej zdziwił mnie fakt iż ślizgon posiadał biały znaczek yang.

- Yin yang...koncepcja wywodząca się z antycznej filozofii chińskiej i metafizyki. Opisuje według podań dwie pierwotnie przeciwne sobie, lecz uzupełniające się siły, które można odnaleźć w całym Wszechświecie. Symbolizują równowagę. - powiedział Blake podchodząc spokojnie do mnie I Malfoy'a.

Syn Merlina spojrzał na mój znaczek jeszcze raz, po czym powrócił wzrokiem na obojczyk mojego strażnika.

- Symbolem energi Yin jest księżyc symbolizujący tajemniczość, subtelność i intuicje. Po części jest ona odbierana jako część natury kobiecej. Jest odpowiedzialna za kreatywne myślenie, inspiracje I motywacje do działania. Cechuje się dużą wrażliwością i empatią. - powiedział spoglądając na mnie Blake, po chwili odwracając wzrok na spadkobierce Malfoy'ów dodając.

-  Yang jest przeciwieństwem Yin. Jest słońcem symbolizującym siłę, wytrwałość, mądrość i oświecenie. Reprezentuje męskość. Jest odpowiedzialne za aktywne działanie i logiczne myślenie. Cechuje się też odwagą, siłą, walką, ciekawością i bezpieczeństwem. Po prostu czystą równowagą.

Kończąc swój wykład o naszych symbolach Blake skierował się w stronę Sashy oraz Krissa. Powoli podeszłam za swoim krewnym I przyjrzałam się nie pewnie obojczykom przyjaciół.

Na obojczyku gryfonki znajdował się tatuaż odwróconego trójkąta, w którego środku znajdował się mały niemal zwyczajny trójkąt, którego podstawa bardziej falowała.

Obojczyk Kriss'a był można powiedzieć przeciwieństwem tatuażu nastolatki. Duży zwyczajny trójkąt w,którego środku znajdował się mały odwrócony trójkącik, zaś z podstawy małego trójkąta niczym powietrze wychodziły poza obrzesze fale.

-Odwrócony trójkąt oznacza żywioł wody, zaś trójkąt w środku oznacza symbol powietrza. Jednak na dolnej postawie trójkąta znajduje się delikatne pofalowanie symbolizujące wodę.- powiedział nauczyciel eliksirów patrząc na oboczyk Sashy, po czym spojrzał na tatuaż Kriss.

-Dosłowne przeciwieństwo tatuażu partnerki.Trójkąt oznacza powietrze podobnie jak wychodzące poza niego linie rozchodzące sie niczym powietrze, zaś odrócony trójkąt symbolizuję żywioł wody... - Blake na moment przerwał swoją wypowiedź po chwili dodając.

-Prostota tatuażu wskazuję na osoby nierzucające się w oczy, potrafiące się dostosować lub dostać się niemal gdziekolwiek I kiedykowiek. Dwa zupełnie również niebezpieczne żywioły, które razem mogą wytworzyć niezwykle niebezpieczne skutki. Woda symbolizująca tsunami, powodzie... Powietrze symbolizujące tornado.

- A nasze co przedstawiają? - pytanie z ust młodego Potter'a sprawiło iż wszyscy spojrzeliśmy na nastolatka oraz jego partnerkę, a dokładniej na ich tatuaże.
Tatuaż Angel przedstawiał ziemie w, której jest gruba szczelina I wybuchającą z niej trudną do dokładnej nazwy substancje. Podobny tatuaż miał również sam Albus, ale bez wybuchającej substancji.

Blake uniósł zdziwiony brew analizując symbole wyryte na skrórze pary.

- Ciężko wyjaśnić dokładny przekaz waszych znamion. Są wyjątkowe na swój sposób. - powiedział w końcu profesor, po chwili odwracając I kierując się w stronę ściany gdzie leżała czarna walizka, którą Blake zapewne przyniósł kiedy straciliśmy przytomność.

- Czyli jesteśmy wyjątkowi? Ou yea!- powiedział podjarany Potter podskakując niczym naćpana wiewiórka.

- Wyjątkowo pierdolnięci.

- W sumie racja - powiedział przestając skakać Albus wzruszając ramionami na co ja uniosłam brew.

Dobra ja nie wnikam.

- Po połączeniu dusz, zyskaliście moce kontroli  żywiołu, który jest najbliższy waszej duszy. Na początku może być wam ciężko utrzymywać kontrolę dlatego otrzymacie kamienie danego żywiołu.- powiedział Blake wyciągając z walizki mały woreczek.

Syn Merlina powoli podszedł do młodego Potter'a, po czym otworzył woreczek.

- Włóżcie dłoń do worka I wyciągnijcie po doliczeniu do pięciu. Kamień do was przybędzie. Ponieważ jest was szcześcioro prawdopodobnie dwoje z was ma ten sam żywioł. Dlatego w środku jest dziesięć kamieni po dwa na jeden żywioł.

Angel natychmiast wykonała polecenie nauczyciela I kiedy tylko wyciągnęła dłoń otworzyła ją, aby spojrzeć na jej zawartość.

- Jaspis czerwony. Kamień żywiołu ognia. Znany jest jako kamień wytrzymałości przynoszący siłę i energię fizyczną. Zodiaki do których pasuje to baran, rak, panna, koziorożec, skorpion, bliźnięta oraz byk.

Następną osobą, która wyciągnęła swój żywioł był Albus, który wyciągnął kamień w kolorze pomarańczy.

- Karneol. Kamień żywiołu ziemi. Uznawany jest za kamień pozytywnych zmian w życiu i odwagi. Podobnie jak jaspis czerwony pasuje zodiakom barana, bliźniąt, raka, panny, skorpiona.

Słuchałam syna Merlina obserując jak Sasha wyjmuje swój kamień.

- Ametyst. Kamień żywiołu wody. Nazywany jest „kamieniem harmonii i relaksu”.Wzmacnia intuicję, ochrania, koi i rozluźnia, pomocny w medytacji. Hamuje zaborczość znaku skorpiona.

Analizując słowa profesora patrzyłam jak Kriss wyciąga swój kamień, a od razu czarny kolor zawitał kiedy gryfon otworzył dłoń.

- Hematyt. Kamień żywiołu powietrza.Chroni umysł i ciało, dodaje odwagi, siły, uziemia i harmonizuje.

Ogień, woda, ziemia, powietrza. Cztery podstawowe żywioły zostały już pokazane I dostały swoje znaczenie. Teraz przyszedł czas na mnie oraz na syna Malfoy'ów. Uniosłam dłoń I włożyłam do woreczka. Od razu zaczęłam liczyć do pięciu i równie na styk wyciągnęłam dłoń nie czując, aby jakikolwiek kamień w ogóle dotknął mojej skóry.

Nie otworzyłam dłoni od razu, zaczękałam na ślizgona. Kiedy blondyn wyciagnal dlon nie wiele wymyśląc oboje otworzyliśmy dłonie, w których znajdowały się siostrzane kamienie w kolorze bieli.

- Kryształ górski. Kamień żywiołu ducha. Jest kamieniem o najsilniejszym działaniu oczyszczającym - zarówno ciało, umysł, jak i pomieszczenia. Przez tę właściwość zwany jest „królem kryształów”, lub „neutralizatorem”. Jest także swoistym „wzmacniaczem energetycznym” działającym jak akumulator.

- To znaczy?

- To znaczy wiele i ciężko nadać mu odpowiedziej kategorii.- dokonczył Blake odpowiadając mi zamykając woreczek, po chwili dodając.

- Na dzisiaj wszystko zrobione. Odpocznijcie. Od jutra zaczniemy lekcje. Jutro o siódmej chce was wszystkich tutaj widzieć bez wyjątku.

Kiwnęłam głową na wypowiedź mężczyzny I wraz z przyjaciółmi opuściłam piwnicy Malfoy'ów trzymając w kieszeni zaciśnięty w dłoni kryształ.

~ • ~ • ~

5/6

A oto tatuaże rysowane przez DarkDragona
1) Angel (oraz w sumie też I Albusa)
2) Kriss
3)Sasha



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top