Nowa abstrakcja
Wczoraj wykonałam coś. To coś jest abstrakcją i jestem z tego czegoś dumna.
Na początku był to taki obraz:
Potem to...
A na koniec...
Inaczej niż zwykle. Nie mój styl, zupełnie inaczej, prawda?
Ładne.
Tak, Dimash, zamknij się.
Mam rację. To jest malowany obraz!
Ojejku, no!
Wiem, że można sobie wydłubać oczy, jak się na to patrzy, ale..
Dimash, widziałeś?
D: tak...
I co?
Eh, dzięki.
Wy też umieracie?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top