Młoda pracownica wytwórni staje się menadżerką męskiego boybandu, którego kariera ostatnio wisi na włosku. Dołącza do nich nowy członek, który wychowywał się w Mongolii. Dziewczyna nawiązuje z nimi relację, i zaczynają sobie wzajemnie pomagać. Jednak często jest wykorzystywana do prac, które nie należą do jej zakresu obowiązków, a cały budżet wytwórni idzie na solowego dobrze sprzedającego się artystę. Dodatkowo nikt nie daje jej zapomnieć o tym, że wcześniej była trainee.

Tematycznie bardzo podobne do Imitation. Jednak porusza temat przemysłu kpopu o wiele luźnej a wciąż był poruszony w bardzo dobry sposób. Trochę z innej strony i nie tak 'brutalnie' jak w Imitation (nie ma to jak czytać fanfiki o sobie XD) Bardzo zabawna dramka, momentami niczym parodia, dlatego dobrze mi się ją oglądało, a wątek miłosny nie był zbędny, tylko faktycznie był sobie w tle i urozmaicał historię. Niestety niektóre wątki nie były wyjaśnione do końca. Z pewnością to dlatego, że na końcu była notka — dziękujemy za obejrzenie pierwszego sezonu — co może sugerować jakąś kontynuację, Jednak minęło sporo czasu i nic nie wiadomo o drugim sezonie.