Chłopak trafia do więzienia co krzyżuje mu plany w zostaniu policjantem. Postanawia więc iść w ślady ojca i po wyjściu z więzienia próbuje zarządzać własnym restauracją. Jego największą przeszkodą jest jego przeszłość, z którą ma duży związek szef jego największej konkurencji. Chce pomścić ojca i rozwinąć swój biznes.

Dałabym temu takie mocne cztery. Ewentualnie 4,5. Bardzo dużo się dzieje. Postacie są bardzo zróżnicowane. Drama bardzo dobrze napisana, zagrana i momentami na prawdę piękna. Plus za duży wątek LGBT, bo nie był raz wspomniany, a była to dość ważna postać poboczna. Cieszy mnie, że jest to w kdramach coraz bardziej normalizowanie. Drama przekazuje dużo ważnych wartości i lubi zaskakiwać.

Jednak dlaczego odjęłam te pół gwiazdki... Jak już można po mnie kojarzyć, oglądam dramy dla wątków miłosnych. Tutaj niestety trochę leżał. Pojawił się bezsensowny łańcuszek, a pomiędzy głównymi bohaterami zaczęło coś się dziać dopiero pod koniec. Chociaż po obejrzeniu przedostatniego odcinka rozumiem ten zabieg. I doceniam ten zabieg bo to podtrzymuje charakter postaci. I udowadnia jak dobrze są zbudowane. Co nie zmienia faktu, że w dramie cały czas była napięta atmosfera. Przez co trudno (i długo) mi się ją oglądało. Dlatego według mnie by wprowadzić trochę równowagi nie pogardziłabym nawet małą, poboczną parą.