Prezes każe młodemu reżyserowi zabrać się za projekt filmu, który mu się nie podoba. Dostaję jednak szansę, by znaleźć, powieść, webtoon czy inny scenariusz, który mogły to przebić. Reżyser znajduje internetowa powieść, którą chciałby zekranizować, jednak autor z prywatnych powodów uparcie pozostaje przy zdaniu, że nie chce, aby żadna z niego prac nie było przerobione w film czy serial. Gdy młody reżyser postanawia go przekonać, okazuje się, że obaj dzielą wspólną niecodzienną przeszłość.

Jak tylko włączyłam pierwszy odcinek, po pierwszych minutach stwierdziłam, że to nie może być dobre i westchnęłam mając z tyłu głowy najgorsze BLki, które obejrzałam z myślą, że ta im dorówna. Jednak pozytywnie się zaskakiwałam z każdym kolejnym odcinkiem. Owszem kilka rzeczy mi tutaj nie leżało, dlatego ocena mogłaby być wyższa, ale COŚ w niej jest takiego czego nie spotkałam przy oglądaniu innych koreańskich BLek, ale dokładnie nie wiem co. Śliczne ujęcia i ciekawa dynamika między bohaterami — podobna do tej, jaka była w Our Beloved Summer (przynajmniej z perspektywy 4 odcinków tej dramy, jakie obejrzałam) więc dramka jest w bardzo podobnych klimatach. Pewnie fakt, że drama skupiała się na pisaniu, znów przeważył w wyższym ocenieniu jej, ale ta tematyka zawsze skrada moje serce. Zwłaszcza że tutaj dość ciekawie było to poprowadzone. Dramka nie była idealna i raczej do niej nie wrócę, ale w moim rankingu koreańskich dram BL znajdzie się na pewno dość wysoko.