Rozdział 10

 Rano o godzinie 7:30!!! Julka wparowała do stajni jak grom z jasnego nieba, tańcząc i krzycząc na całą stajnie oznajmiła :
- Zefir! Pani Moniko!! Andy już za dwa dni wychodzi ze szpitala!!! O i lekarz pozwolił wziąść mu uidział w konkursie!!! Pani Moniko gdzie Pani jest?!
- Ta Julka słyszę,w końcu drzesz się na całą stajnie - wyszła z gabinetu Pani Monika z promiennym uśmiechem na twarzy
- To niesamowite!
- Ta Julka spokojnie,uspokuj się - próbowała uspokoić Julkę Pani Monika, ale to nic nie dało :/
- No dobrze,już dobrze ^^
- A co u Andy'ego?
- Czuje się dobrze
- To super, a teraz bierz Zefria i na trening kochana - podsumowała Pani Monika
Julka z wielkim zapałem wyczyściła mnie i nawet White. Gdy wychodziliśmy na trening zatrzymała nas Pani Monika z jakąś dziewczyną
- Julka to jest Mia i Wind, są nowi w stajni. Mogła byś ich oprowadzić po naszej stajni? - zapytała Monika
- Miałam iść na trening, ale z przyjemnością to zrobię - uśmiechnęła się Julka
Julka podeszła do Mii i Wind'a (chyba tak się odmienia) i przywitała się. Mia miała brązowe, falowane włosy za łopatki. Była bardzo ładna. Wind był podobny do mnie tyle że miał białą plamkę na pysku.
- Cześć, jestem Julka i mam Cię oprowadzić po stajni - zaczęła Julka
- Cześć, jestem Mia a to mój koń Wind. Miło Cię poznać Julka - odpowiedziała uradowana Mia
- A to mój ukochany Zefir - mówiła pokazując na mnie
Julka zaczęła oprowadzić Miię (nwm jak odmienić) po stajni, opowiadając wszystko ze szczegółami. Gdy oprowadziła ja zapytała :
- A ty bierzesz udział w naszych zawodach? - spytała Julka
- Tak, a co?
- A nic X3
Po chwili Julka dodała :
- Muszę iść na trening a potem do szpitala
- Po co do szpitala? - przerwała jej Mia
- Bo mój chłopak Andy tam jest
- A co mu się stało?
- Spadł z konia - dodała Julka
- Ale wyzdrowieje? - zapytała ze strachem Mia
- Tak i wychodzi za dwa dni ^^
- Uf... To dobrze
Po treningu Mia była w stajni i czyściła Wind'a.
- Hej Mia
- No siemasz
- Gdzie masz boks? - spytała Julka
- Chyba boks nr.4, a co?
- Serio? Zefir ma nr.5 a White ma nr.6
- White?
- Tak tamten siwy koń - mówiła Julka pokazując na White
- To koń Andy'ego - dodała Julka
- Jest piękny *.*
- Wiem
Gdy Obie nas wyczyściły i wstwiły do boksów ja rozmawiałem z Wind'em i White. Wind jest bardzo miły. Julka i Mia wyszły razem, myślę że się zaprzyjaźnią ^^
To był ciężki dzień ale był też pełen emocji

Ps. Dodam że Mia jeździ znakomicie ^^

TJ

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top