44.


Tae zmienił nazwę grupy na BTS
Tae dodał Sanil Cheng do grupy
Tae dodał Kim Namjoon do grupy
Tae dodał Kim Seokjin do grupy

Tae: każdy kto żyje, ręką w górę

Tae: put jur hands ap in di er

Jimin: ヾ(・ω・)

Hobi: żyję!

Yoongi: obecny

Kook: żyję

Cheng: Cześć. Właściwie nie wiem, co tu robię, ale miło mi was poznać

Tae: na zapoznawanie przyjdzie czas Chenguś. Ale i tak wszyscy cię znamy

Namjoon: żyję. Ja nie znam Chenga. Mi też miło

Namjoon: Współczuję dostąpienia zaszczytu członkostwa w tej porąbanej grupie

Tae: Jesteś teraz w elicie Cheng. Seulski super szwadron zajebistych kolesi

Yoongi: Czemu BTS?

Tae: Bracia Tworzący Sensację

Hoseok: sensację?

Tae: będziemy sensacją w Korei, kiedy wydamy pierwszą płytę

Cheng: Przepraszam, że się wtrącę, ale chodzi o zespół muzyczny? Ja jestem raczej beztalenciem w tej dziedzinie

Namjoon: spokojnie, każdy z nas jest. To tylko jego wyobraźnia

Tae: to będziesz visualem! Nie martw się, w naszym zespole na pewno wystarczy dla ciebie miejsca

Kook: a tak na serio to po co to zebranie?

Tae: uwaga! Nie ma jeszcze Jina hyunga, ale ogłaszam rozpoczęcie spotkania zarządu naszej grupy. Sprawa numer jeden, właściwie priorytetowa

Tae: Co jest z wami nie tak?!

Tae: sprawa druga

Tae: dlaczego nikt nie proponuje wspólnego spotkania?

Tae: sprawa numer trzy

Tae: dlaczego ptasie mleczko znowu podrożało? Niedługo nie będzie mnie stać na podstawowe produkty spożywcze

Tae: sprawa numer cztery ( właściwie od niej zaczniemy)

Tae: napiszcie coś o sobie, żeby Cheng nas lepiej poznał

Tae: ja pierwszy! Jestem Taehyung, Tae albo Leonardo DaKimci. Ja i Jimin jesteśmy parą od przedszkola. Kocham słodycze, kolor fioletowy, programy o gwiazdach i naszą córeczkę Pchełkę. Potrafię świetnie rapować i jestem niesamowity w opowiadaniu i tworzeniu historii fantastycznych. W przyszłości chciałbym być detektywem albo raperem, w zależności, czy nasz zespół wypali. Moimi idolami są Yoongi hyung, Edward Cullen i taki jeden profesor, którego nazwiska nie pamiętam. A że mieszkamy w Korei, to stawiam, że Kim. On wynalazł to urządzenie do robienia fontanny czekoladowej

Cheng: Jesteś bardzo ciekawą osobą :)

Tae: dziękuję! Niestety nikt tutaj mnie nie docenia, ani moich umiejętności, ani ciekawej osobowości. Wszyscy mnie tylko uciszają :'(

Jimin: o kim mówisz Taetae?

Tae: oczywiście nie o tobie mój mleczyku 💜

Jimin: cześć Cheng. Ja jestem Jimin (jak nie trudno zauważyć) i jestem z tym szaleńcem Leonardo DaKimci. Właściwie to przyjaźnimy się od przedszkola, a jesteśmy razem kilka miesięcy ^^ wybieram się na studia artystyczne, na kierunek związany z tańcem, a jeśli nie uda się dostać to na fizjoterapeutę. Uwielbiam seriale kryminalne, malinowe szejki i łyżwiarstwo figurowe ;)

Cheng: Bardzo mi miło :)

Kook: przestańcie mnie kompromitować. Cheng, nie czytaj tego

Cheng: Nie przeszkadza mi to, fajnie dowiedzieć się czegoś o twoich znajomych

Tae: widzisz?! Ty brutalu

Jimin: Jesteś naprawdę uroczy, Cheng. O ile mogę tak napisać  ^\\\^

Cheng: Haha, możesz 

Kook: ja pierdole

Tae: Hosiek, Yoongi hyung, Nami, a wy?

Namjoon: dlaczego tytułujesz tylko Yoongiego?

Yoongi: bo tylko do mnie ma szacunek

Yoongi: ja i Cheng Już się znamy. Wie, że pracuje w bibliotece. Oprócz tego nie ma nic ciekawego do powiedzenia

Kook: to że pracujesz w bibliotece, to najciekawsza informacja o tobie? Współczuję życia

Yoongi: już się bałem że po takiej przerwie język ci się stępił. Jednak wszystko jest po staremu

Kook: ludzie się nie zmieniają w ciągu miesiąca

Yoongi: całe szczęście

Kook: wow

Kook: zrobiłeś się milszy

Kook: jak?

Hobi: zawsze był miły, tylko dobrze się kryje

Hobi: teraz ja. Jestem Hoseok i niedługo startuję do szkoły policyjnej (macie trzymać kciuki!). Lubię uczyć się języków obcych, słuchać muzyki i ćwiczyć. Kocham wysiłek fizyczny

Yoongi: spędza pół życia na siłowni

Hobi: nie wtrącaj mi się w monolog, hyung

Cheng: mamy trochę wspólnego, też dużo uczę się języków, słuchając muzyki. Tak najlepiej wchodzą do głowy :)

Hobi: co nie?! A jakiego się uczysz?

Cheng: Teraz chińskiego i hiszpańskiego

Hobi: i jak ci idzie?

Cheng: całkiem nieźle, z pewnością się dogadam

Tae: przestańcie się popisywać i mówić szyfrem!

Kook: jdkd duwxmdbdjd

Hobi: dlaczego wstawiłeś przypadkowe chińskie znaki?

Kook: musiałeś mnie wydać!? Chciałem wyjść na mądrego :/

Hobi: sorki...

Namjoon: jeszcze ja. Moje imię już znasz, będę studiował medycynę, miałem startować na filozofię, ale zrezygnowałem z tych planów. Najbardziej lubię astronomię, teologię i psychologię. Sporo czytam. A oprócz tego kocham herbatę z imbirem i kwaśne jedzenie

Cheng: Wow, musisz być mega inteligentny :)

Namjoon: nie chwaląc się

Yoongi: no rzeczywiście, w ogóle się nie chwalisz...

Namjoon: mam czym, to się chwalę

Jimin: ale się miło zrobiło ^^

Tae: szkoda, że nie ma Jina hyunga :(

Namjoon: Może ty teraz napisz coś o sobie, Cheng?

Cheng: nie wiem za bardzo co. Chodzę do klasy z Kookiem, razem gramy w drużynie piłkarskiej. Podobnie jak Hobi lubię uczyć się języków i ćwiczyć, nożna to moja ulubiona dyscyplina

Tae: mogę zadać ci pytanie?

Kook: NIE!

Tae: to było do Chenga

Cheng: Jasne

Tae: dlaczego jesteś taki wysoki?

Kook: dobra, myślałem, że będzie gorzej

Cheng: Taki urosłem, nic w tym celu nie robiłem. Może to geny

Tae: ty i Kook jesteście razem?

Kook: no kurwa! Wierzyłem w ciebie!

Cheng: Jesteśmy kolegami ze szkoły

Tae: tylko?

Jimin: Taetae, przestań

Yoongi: on tak zawsze, najlepiej ignoruj

Namjoon: chciałby wiedzieć wszystko

Tae: wprawiam się w zawód detektywa!

Yoongi: detektyw nie zadaje pytań wprost. Musisz, że jak zapytasz podejrzanego ,,zabiłeś go?,, To on powie ,,tak,, i koniec sprawy?

Tae: a nie?

Tae: żartuje, masz mnie za głupka hyung?

Yoongi: nie, ale nie powinieneś być taki ciekawski

Tae: bo dobrze, przepraszam 🙏

Cheng: Nie gniewam się :)

Hobi: ale fajnie wrócić do naszych rozmów ♥️

Jimin: mi tez ich brakowało (・ω・)

Tae: przechodzimy do sprawy numer dwa. Co jest z wami nie tak?!

Yoongi: no i przestało być miło

Kook: miałem dużo nauki i trochę problemów w szkole. Ale powoli ogarniam

Jimin: martwiliśmy się, nie odzywałeś się bardzo długo

Kook: sorki, ciężki okres

Tae: widzę że każdy się boi, ja trochę też. Dlatego jeszcze nie zapytam o sprawę Namjoon - Jin. Proponuję spotkanie!

Kook: jestem uziemiony w domu

Tae: no seriooo??? To przyjdziemy do ciebie!

Kook: moja mama by was odprawiła z opierdolem. Na razie lepiej nie, ale może za jakiś czas

Tae: no dobrze :'( czyli nic nie ruszamy do przodu

Namjoon: proszę nie poruszać mojej sprawy i więcej się nie wtrącać. Wiesz o czym mówię Tae?

Tae: jesteście okropni! Kłócicie się o byle co i niszczycie naszą grupę

Hobi: dajcie spokój, to niczyja wina. Stało się i już. Lepiej korzystajcie z tego, że wszyscy możemy gadać żeby poprawić sobie humor, a nie psuć go

Jimin: Hobi hyung ma rację

Tae: no dobra. Wiecie, że Gyon zaproponował mi stałą pracę na wakacje w salonie tatuażu? Będę sprzątał, odbierał zamówienia, telefony, umawiał spotkania. Multifunkcjonalne cudo! I wreszcie będę miał normalną pensję

Hobi: gratuluję!

Yoongi: ale te dzieci szybko rosną

Kook: wpadnę do ciebie, mam zamiar sobie coś wydziarać

Jimin: naprawdę? Oo

Yoongi: nie trzeba mieć pozwolenia rodzica?

Kook: po znajomości?

Yoongi: Cheng, wybij mu to z głowy

Cheng: Chyba przeceniacie moje umiejętności negocjacyjne 😅

Namjoon: a jaki chcesz sobie zrobić?

Kook: chciałem coś na dłoni, potem będę szedł w górę, na całą rękę i ramię. Ale to już po pełnoletniości

Jimin: to nie lepiej pierwszy w jakimś niewidocznym miejscu?

Kook: czemu? Chcę żeby go widzieli

Jimin: mama też?

Kook: ona zwłaszcza

Hobi: zrobisz co uważasz, skoro taki ci się podoba, to nikt ci tego nie zabroni. Tylko może poczekaj do następnego roku ^^

Kook: zobaczę, hyung

Kook: i ten cały właściciel pozwoli ci odbierać telefony i umawiać klientów?

Tae: a czemu nie? Namówiłem już trochę ludzi na tatuaże :D

Yoongi: naprawdę?

Tae: no! Najlepiej mi idzie ze starszymi facetami, jeden powiedział, że wytatuuje sobie całe plecy, jeśli pójdę z nim na drinka. Wynegocjowałem miłość platoniczną za jedną rękę

Yoongi: chyba Jimin się wkurzył, bo nic nie piszą

Namjoon: Nie wiem czy to bezpieczne, żeby pracował w takim miejscu...

Hobi: poproszę Raemi to coś mu załatwi

Kook: kto to Raemi?

Hobi: znajoma z pracy. Uosobienie pośredniaka

Namjoon: mi załatwiła opiekę nad  dziećmi

Kook: opiekujesz się dziećmi, hyung?

Namjoon: tak, ale tylko raz w tygodniu

Kook: nie wiedziałem, że lubisz dzieci

Namjoon: zależy jakie, niektóre mnie denerwują

Kook: chyba nawet wiem jakie

Namjoon: dobrze, że chociaż zdajesz sobie z tego sprawę

Kook: dzieci często robią coś nieumyślnie, a potem żałują

Yoongi: chłopaki, get the room

Namjoon: idę po klucze

Yoongi: no i właśnie tak się tu z nami żyje, Cheng

Cheng: jest ok

Hobi: trafiłeś na niespecjalny okres

Cheng: i tak jest wesoło

Hobi: No to witamy w rodzince ;)

...

Jin, gdzie jesteś ty mały dupku :/

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top