Jutro będę mogła wreszcie wrócić do szkoły.Ciekawe co mnie tam czeka.Na pewno nikt nie zauważy jak znowu będę w szkole.

=SKIP TIME= 

Wreszcie idę do szkoły.Nie wiem z czego się cieszę bo nigdy nie chciałam iść do szkoły.Gdy wreszcie jestem weszłam do klasy a wszyscy patrzyli się na mnie ze ździwieniem.Pewnie nikt się mnie nie spodziewał.Moją uwagę zwróciła jakaś dziewczyna siedząca z Tomem,ale teraz mogę usiąść z Maćkiem.Lekcja plastyki a pan oczywiście coś tam pierdoli.Ja i Magda zawsze dostawałyśmy dobre oceny z plastyki.Dzisiaj mieliśmy narysować nasze ulubione zwierze.Oczywiście moje to pies.To ja ubłagałam mamę o naszego pieska.

"Dzyń"-To dzwonek a to już ostatnia lekcja.Mama powiedziała,że zostajemy u naszych sąsiadów.Nie jestem z tego zadowolona.

Kiedy wyszliśmy nikt z nas nie poszedł do klubu bo dyrek postanowił zamknąć kluby nie przydające się w nauce.A KURWA KLUB LITERACKI JEST GORSZY OD KLUBU GIER(ja nie wiem)?Zauważyłam,że Tom polazł w inną stronę z tądziewczyną.Pewnie to jego girl(sorry mam bul dupy o nazywanie kogoś dziewczyną jakiegoś chłopaka).Nie wiem czemu ale zakręciła mi się łza w oku.To było dziwne.Jesteśmy w domu zabraliśmy nasze najważniejsze rzeczy i poszliśmy do nich.A jak dla innych Tom nie wrócił tak szybko,ale wrócił bez tej dziewczyny.Już się źle czuję.

-KONIEC ROZDZIAŁU-

228 słów.Sorry,że takie krótkie ale  nie mam pomysłu.W następnym rozdziale będzie kim jest ta dziewczyna i siostra Kaji (postanowiłam,że Kaja będzie miała siostrę która jest moją oc).A i sorry,że tak długo nie było partów.