Stwierdzenie, że to troll ship raczej nie będzie odkryciem Ameryki... NO ALE TO NIE ZNACZY, ŻE NIE MOŻE BYĆ SPOKO SHIPEM!

Ale mimo wszystko wiadomo, że niekoniecznie ma prawo bytu. Podsumujmy... Kakyoin powiedział, że jeśli kiedykolwiek miałby się ożenić, to musiałaby to być taka kobieta, jak Holly. NO SŁUCHAJCIE, JA SIĘ CHŁOPAKOWI NIE DZIWIĘ...

Ta babeczka jest kochana! Anioł złoty zesłany na ziemię przez stworzyciela by koić serca, rozgrzewać dusze i stawiać namioty... znaczy co. Cholerne memy.

No ale tak - Holly jest żoną i matką, Kakyoin to siedemnastoletni psiapsi jej syna, który chyba nawet ani razu z nią nie rozmawiał...

Ty no, kurde, oni nawet ze sobą nie gadali.

No nie.

Bruh.

Dobra, nie wiem, może w innym świecie... z innymi osobami...

Nie mam nawet za bardzo co powiedzieć o charakterach. Holly jest miodem na serce, który pasowałby do każdego, może poza osobami lubiącymi... *ekhem* na ostro. A KakYOIN PRZECIEŻ WIĄZAŁ JOTARO TAKŻE NO NIE WIEM...

Dobra, ocena.

1 pkt. za dopasowanie
1 pkt. za możliwość powstania
- 1 pkt. bo Holly jest w związku
- 1 pkt. bo Kek jest (był) nieletni
- 1 pkt. bo Holly jest matką Jotaro, a braci się nie traci i bros before hoes

Ostatecznie 4/10. No kurde, sorry.
.
Ale arty są!