Jak wygląda Twoje pakowanie plecaka/torby do szkoły:

- zeszyty? - Tylko ten jeden najpotrzebniejszy, w końcu na pewno nie będziemy zbyt durzo pisać...

- podręczniki? - Po co? Przecież kolega z ławki zawsze bierze wszystkie książki, pożyczy się...

- ćwiczeniówki? - Jeśli nie było w nich żadnej pracy domowej, to i tak są nie potrzebne.

- piórnik? - Wystarczy jeden długopis.

- sól? - Zawsze. Trzeba chronić przyjaciół w wypadku mściwego ducha, albo ogara piekielnego. A co lepiej ich ochroni, jak nie okrąg z soli?

- żelazo? - No a jak! Po szkole na pewno pałęta się mściwy duch jakiegoś dziecka dręczonego w dawnych czasach.

- woda święcona? - Oczywiście, wszyscy wiedzą, że nauczycielka od matmy jest demonem.

- srebro? - Jasne! Nigdy nie wiadomo, co wyskoczy z otchłani szkolnej kotłowni, albo co czai się w magazynku przy sali 66. Srebrny widelec zawsze się przydaje.

- kołek? - Pewnie, najlepiej kilka, z różnych drzew, bo nigdy nie wiadomo na jakiego boga się trafi.

- nie wolno też zapomnieć o wcześniej przygotowanych woreczkach złego uroku, tak na wypadek, jakby ktoś jeszcze miał zamiar drwić z SPNFamily. 😈

... Tiaaa, to chyba wszystko. Plecak nie chce się dopiąć? Ojtam, dasz radę! Wszystko spakowane, teraz możesz już spokojnie jechać do szkoły...