Hola, Mishamigos! Teraz nominowała mnie cudowna sunnyalexx <3 (p.s. polecam zajżeć na jej profil, ma świetne talksy z destiela 👍)

1. Obecnie leżę w łóżku przy zapalonej lampce, sprawdzam wattpada i gapię się na mój pokój, bo tak. A przed chwilką jeszcze brałam dłuuugi prysznic.

2. Na jutro:
~wstać o 10:00
~prawdopodobnje pójść do kościoła (i ponabijać się z supernaturalnych poddekstów ;D)
~zrobić mini imprezę w domu. Taką z paluszkami rybnymi i budyniem, filmami, gadaniem, grami i muzyczką w tle wraz z -strange_genius , Ekwadoritte oraz taką milutką nową dziewczyną, która doszła do naszej klasy w tym roku i ma na imię Patrycja.

Na cały rok: w chuj tego jest. Wymienię te najważniejsze:
~jeszcze lepiej przyłożyć się do nauki (mój cel- średnia po wyżej 5,30)
~jeździć na konkursy gitarowe, udzielać się w PSM
~zająć się moimi zespołami/chórami
~iść na dodatkowy angielski
~przygotować się do prawka na motorower
~być jeszcze większą optymistką :)
~nie zmieniać się pod względem nawyków
~rozdawać każdego dnia uśmiech, każdemu, kogo spotkam :)

3. Moje plany na życie, huehue :3 Well... Ukończenie dobrej szkoły aktorskiej oraz jeszcze jakiejś związanej z kinematografią, może też z muzyką. Następnie WIELKA PODRÓŻ PO AMERYCE, ŻYCIE CHWILĄ, ZARABIANIE GRANIEM I ŚPIEWANIEM NA ULICACH, ALBO ZATRUDNIANIE SIĘ NA CHWILKĘ W JAKICHŚ PRZYDRORZNYCH BARACH, ŻYCIE TOTALNIE PEŁNIĄ ŻYCIA, MUZYKĄ I DOBRĄ ZABAWĄ, POZNAWANIE NOWYCH LUDZI, TOTALNY SPONTAN I PODRÓŻE, PODRÓŻE, PODRÓŻE. Gdy już uznam, że to "ten czas", może, gdy poznam "miłość mojego życia na 100℅", osiedlenie się w małym domku, w miasteczku, w którym najbardziej mi się podobało i do którego najbardziej chciałabym powracać. W tedy  taka typowa rodzinka -  ja, mój kochający mąż (albo żona, kto to wie) i trójka lub dwójka dzieci. I na starość, jak dzieci wyjdą z domu, jeśli mój partner/ka umrze pierwszy/a, kupię jakieś mieszkanie i będę je wynajmować i będę, kuźwa, panią Hudson. (Jak je wynajmę dwóm przyjaciołą, to na 100℅ będę ich shippować XD)

4. W tej chwili? Obejżeć odcinek SUPERNATURAL. Ale wiem, że to niemożliwe, bo RP na mnie czeka...

5. Tak ogólnie... Sprawić świat lepszym... Być jak Misha... Dokładnie "Być jak Misha", jeśli o to chodzi.

6. Mój pokój, pracę domową, spaghetti i wiele innych rzeczy ;) a podchodząc bardziej filozoficznie - udało mi się już zrobić tak wiele, żebym mogła być z tego zadowolona, ale jeszcze nie tak wiele, abym mogła poczuć się spełniona. Więc idę dalej i chcę robić więcej.

7. Hmm, myślę, że tak. Codziennie w sumie spełnia się jakieś moje marzenie choćby malutkie, najmniejsze, np. Spacer w światełku księżyca i rozmyślanie o przyszłych, podobnych chwilach lub o czymś zupełnie niestworzonym... Poprostu rozmyślanie, marzenie o marzeniu.

8. O cholernie wielu rzeczach. Niektóre są możliwe do spełnienia (np. pkt.3 tą podróż wyobrażałam już sobie wielokrotnie na różniaste sposoby), niektóre nie (takie typu: inne wymiary, czary Trickstera oczywiście, lub latanie w TARDIS z Doctorem... Kocham sobie rozmyślać o takich rzeczach, nikt mi nie zabroni)

9. no... pkt. 2... nie?

10. Nie muszę. Lubię spontaniczność ;D

11. gadaboutxchris
imagineofimpossible_
ColdDarkGirl
Alice_Starkiel
Polish_Chuck