Piszemy własne opowiadanie! Część 3: Opisy

Guten Morgen ponownie, gimbusie! W dzisiejszej części tej serii dowiesz się, jak w twym opowiadaniu mają wyglądać opisy. Jak zapewne wiesz, każde opowiadanie musi je posiadać aby czytelnik mógł wyobrazić sobie dane miejsce/osobę/rzecz. Jednak, jako iż jesteś gimbusem, twoje opisy muszą być na takim samym poziomie, na jakim ty jesteś. Dlatego też, ta część nie będzie długa, gdyż gimbusiarskie opisy są krótkie. No, ale już bez zbędnego przedłużania, zaczynajmy.


Jak już wiesz, opisy są po to, aby czytelnik mógł sobie coś wyobrazić. Normalny człowiek opisuje, np. pokój, tak:

"Kiedy weszła do pokoju, ujrzała że był on cały czarny. Jednak, wszystko świeciło jasną poświatą. Naprzeciwko niej znajdowało się niewielkie, prostokątne łóżko, wyglądające w większości na szklane z czarnym fragmentem oraz czarnymi poduszkami. Obok niego, znajdowała się czarna sofa w kształcie litery "U" [...]"

I tak dalej, bo zaraz wpierdolę tu dwie strony Worda. Natomiast ty, jako gimbus, opisujesz wszystko tak:

"Gdy weszła do pokoju, ujrzała to:

"

Taa...Właśnie takie ambitne inaczej opisy masz stosować. Jednak nie musisz posługiwać się tylko i wyłącznie obrazami. Kiedy opisujesz główną bohaterkę, możesz wykorzystać coś, co ja nazywam "metodą lustra". Znaczy to, że zaczynasz w bardzo skrótowej formie opisywać swoją bohaterkę taką, jaką widzi się w lustrze, np.:

"Gdy podeszłam do lustra, ujrzałam szczupłą dziewczynę o blond włosach i niebieskich oczach."

Tak, tyle w zupełności wystarczy. Jednak ty musisz to zdanie ubarwić pierdyliardem błędów ortograficznych i interpunkcyjnych, ale ja nie będę robić tego waszym oczom.


I właściwie to by było na tyle. Mówiłam, że ta część będzie krótka, ale to dlatego, że kwestia opisów w przypadku gimbusów nie należy do długich. No, ale teraz możesz już lecieć i pisać jakże ambitne i rozbudowane opisy do swego dzieUa. Zaś w kolejnej części tego poradnika dowiesz się, jak mają wyglądać u ciebie szczegóły. :>

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top