Chyba niewiele mam do napisania. Jestem wrakiem człowieka od dłuższego czasu. Próbuję coś tam robić, ale wychodzi mi średnio. Pewnie wiecie jak to jest, kiedy chcecie robić coś innego, ale rodzinka każde wam coś zrobić, mimo że nie czujecie się na siłach. No właśnie. 

Więc tak, co do ZJW to chciałaby go skończyć. Ten ostatni rozdział mógłby być dobrze zakończeniem, ale czasami potrzebuję popisać fluff so. Nie będę się oszukiwać ten ficzek jest ZŁY i mardzo marysuowu, ale ok, niech będzie. Przynajmniej się nie okłamuję. Nie wydaje mi się, żebym wróciła do innych fanfików. Trochę odeszłam od SHERLOCKA. Chociaż nadal kocham serię, to 4s jakoś zepsuł mi zabawę z tworzenia. Średnio jaram się też samymi aktorami i został mi tylko ból po tym paskudnym zakończeniu i johnlocku. W ogóle teraz GoT się skończyło i mam podobne odczucia. Śmiesznie że też dwóch facetów zjebało sprawę Xd

Także możecie czekać lub nie. Moim głównym zajęciem jest rysowanie i to robię właściwie cały czas. 

Już pomijając, że wolałabym napisać, stworzyć jakąś własną historię ze swoimi bohaterami. 

Dajcie mi siłę, błagam.

Miłego dnia, kochani!