Subaru Sakamaki( DIABOLIK LOVERS)

Kiedy się na ciebie patrzy i myśli, że tego nie widzisz.

Ty: Awwww..

Subaru: Szlag...

Kiedy nie ma cię w domu, a zostawiłaś komórkę i dzwoni twój były.

Kiedy on chce walnąć twojego byłego, ale wskakujesz przed niego i dostajesz w twarz, zamiast niego.

Kiedy tego żałuje.

Kiedy chce jakoś odreagować swój smutek i wyżywa się nad różami.

Kiedy po trzech dniach się jeszcze nie obudziłaś przez to uderzenie, a on dostaje załamania.

Kiedy szedł sobie w załamaniu i usłyszał twój głos, bo wreszcie się obudziłaś.

Ty: Subaruś...

Subaru; Huh...* wzruszenie*    (wiem że tego nie widać)

Kiedy mówi ci, że przeprasza , że ma nadzieję, że mu wybaczysz i, że nic ci nie jest.

Ty: Och Subaruś, ty się o mnie martwisz...

Subaru: Nie prawda!

Ty: Wmawiaj se to... Wybaczam ci.

Kiedy idziecie przez korytarz i widzicie twojego byłego, a ty robisz na złość Subaru i przywalasz byłemu w brzuch.

Subaru: Ej no! Ja chciałem to zrobić!

Ty: Nie marudź...

Kiedy jednak zmienia o tym zdanie, ale nie chce okazywać podziwu.

Subaru: Moja dziewczynka.

Kiedy za te słowa zapraszasz go na kolację.

Subaru: Dobra...ale ja stawiam.

Ty: *uśmiech wdzięczności*

ALEŻ ON JEST FOTOGENICZNY! WOW! NA KAŻDYM GIFIE TA SAMA MINA....ŻAL.PL NIE POPISAŁEŚ SIĘ SUBARU... TAKĄ HISTORYJKĘ WYMYŚLIŁAM...SMUTNE.....KTOŚ CHCE UDERZYĆ TWOJEGO BYŁEGO, ALE WSTAWIASZ SIĘ ZA NIEGO I TEN KTOŚ UDERZA CIEBIE......A POTEM CAŁA WINA NA NIEGO...

POŻEBRAM, POŻEBRAM, A MOŻE COŚ WYŻEBRAM! DAJ GWIAZDKĘ I KOMA ZA MOJE WYSIŁKI!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top