28.10.2017
Tak właściwie to nie wiem dlaczego zgodziłem się na imprezę u Hoseoka. Ten człowiek znał dosłownie każdego, a każdy znał jego.
Nienawidziłem zatłoczonych miejsc, ale ten człowiek miał tak cholernie rozwinięty dar przekonywania, że nim się obejrzałem byłem jeszcze zmuszony kupić część alkoholu. Tak więc pomogłem przyjacielowi w organizowaniu imprezy.
Postanowiłem, że to wcale nie takie głupie pooglądać pijanych ludzi z boku. Można się wtedy wiele dowiedzieć o człowieku. A może gdyby była tam [T/I] i odpowiednio się upiła, mógłbym z nią porozmawiać bez obaw, że będzie pamiętać.
Ubrałem się w czarną koszulkę, dżinsy i skórzaną kurtkę. Wystarczająco imprezowo prawda? Dlaczego ja to w ogóle piszę...
Tak czy inaczej spędziłem sobotę na imprezie kumpla. Było tak dużo ludzi, że byłem w szoku, że każdy zna Hoseoka. A największe moje pytanie to jakim cudem wszyscy się tutaj mieszczą i nikt nie narzeka.
Przedzierałem się przez tłumy pijanych i spoconych młodych ludzi, którzy śmierdzieli alkoholem na kilometr. Ale każdy z nich wyglądał na szczęśliwego.
Znalazłem moich przyjaciół i przysiadłem się tuż obok pijanego Jungkooka i Jina. Jimin i Taehyung świrowali na parkiecie.
Chwilę później podszedł do mnie Yoongi podając kubeczek z alkoholem. Podziękowałem, a on jedynie wzruszył ramionami i wypił zawartość na raz.
"Chyba twoja dupa tu jest" mruknął chłopak i kiwnął w stronę tańczących dziewczyn, po czym bez słowa wyszedł zapalić.
Odprowadziłem go wzrokiem, by chwilę później spojrzeć w kierunku, który wskazał chwilę wcześniej. Roześmiana Hyuna, [T/I] i jeszcze dwie dziewczyny tańczyły. Widziałem spojrzenia pijanych mężczyzn na czwórkę roześmianych nastolatek.
Widziałem, po ich zachowaniu, że albo piły od początku imprezy, albo robiły to niezwykle szybko. Ich stan nie wskazywał, że uda im się łatwo wrócić do domu. Sądziłem raczej, że niedługo padną na kanapie i obudzą się dopiero rano.
W pewnym monecie zobaczyłem jak Yoongi podchodzi do rozchichotanych dziewczyn i zagaduje je po czym pokazuje na mnie. Wszystkie w jednej chwili spojrzały w moją stronę, a ja zesztywniałem.
Najbardziej rozrywało mnie jej głębokie spojrzenie, które lekko błądziło przez ilość alkoholu we krwi. Cała piątka podeszła do mnie, a Yoongi poklepał moje ramię z przebiegłym uśmieszkiem.
"Podobno możesz nad podwieźć do domu" tylko tyle padło z ust Hyuny.
A co działo się później? To zostawię na kolejną stronę i kolejny dzień, w którym się to zdarzyło.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top