21.11.2017
Malutkie ogłoszenie skarby na dole
Czy to źle, że wstawiłem zdjęcie tej babeczki na swoją tablice? Była po prostu ładna i urocza. Przecież nie twierdziła, że w jakikolwiek sposób ze sobą chodzimy lub mamy ze sobą doczynienia.
Więc dlaczego wszyscy mieli inne zdanie?
I o zgrozo dlaczego każdy myślał, że to od... Hyun-ah!
Widząc rudą czuprynę moje ciało wyrwało się do przodu. Studentka zatrzymała się i fuknęła pod nosem widząc plotkujących uczniów. Podeszła do mnie i uśmiechnęła się delikatnie witając ze mną.
- Mamy problem - założyła dłonie na piersi, a ja przeczesałem swoje włosy.
- Co ty nie powiesz - poprawiłem torbę na moim ramieniu i ruszyłem przed siebie
- Słuchaj możemy pomóc sobie nawzajem - zaczęła podążając za mną. A ja podniosłem brew słysząc jej słowa zaciekawiony. - Wiesz dobrze, że na twoim roku jest Hyojong - kontynuowała lekko się rumieniąc.
- I co ja mam w tym wspólnego? - zatrzymałem się by spojrzeć jej prosto w oczy. Czemu łączyła naszą sytuację z tym mężczyzną. - Aaaooooł - zrozumiałem widząc jak Hyuna z pewnej siebie kobiety zmieniła się w uroczą, zawstydzoną kulkę. - I w jaki sposób możemy sobie pomóc? - zapytałem chcąc usłyszeć jej, na pewno, genialny plan.
- No wiesz... Są dwa sposoby. Albo wzbudzimy w nich zazdrość - zaczęła.
- Albo? - podniosłem brew.
- Albo oboje wytłumaczymy im, że nic nas nie łączy - dokończyła.
- Wybieram opcję numer dwa. Wybacz Hyuna, naprawdę bardzo Cię lubię, ale nie potrafię udawać - westchnąłem i spojrzałem na zegarek. - Wybacz, ale zaraz zaczyna mi się łacina, muszę już iść - mruknąłem i kiwnąłem głową odchodząc.
Muszę zadbać o to by ludzie przestali o nas rozmawiać.
A najbardziej by nigdy nie dotarło to do uszu mojej ukochanej.
*
Wybaczcie za ten długotrwały brak nowych rozdziałów na moim profilu. Po prostu przez ostatnie miesiące działo się naprawdę wiele dobrych i, w większości, złych rzeczy. Niektórzy czytający mój pamiętniczek doskonale wiedzą co mam na myśli. W dodatku sesja zbliża się nieubłagalnie, a moje zajęcia trwają od 8-20, więc mam nadzieję, że rozumiecie brak moich jakichkolwiek chęci. Otrząsnęłam się jednak po traumatycznych wydarzeniach i stwierdziłam, korzystając z przerwy na zajęciach, coś wydziergam. Naprawdę przepraszam za moją nieaktywność. Mam nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normy.
Kocham was ❤
Bayo <3
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top