Rozmowa Dwudziesta Druga

Gwen Booth utworzyła nową konwersację z użytkownikami: Dean Winchester, Charlie Bradbury, Kevin Tran, Rowena Macleod, Chuck Shurley.

Gwen Booth: POMOGŁAM SABRIELOWI

Gwen Booth: (tak, nazwa shipu Sama i Gabe'a)

Gwen Booth: I zwołałam was wszystkich tutaj, aby obwieścić dobrą nowinę

Charlie Bradbury: Jesteś w ciąży?

Gwen Booth: TĄ DOBRĄ NOWINĄ BYŁO PORUSZENIE ZWIĄZKU SAMA I GABRIELA DO PRZODU

Charlie Bradbury: Ja wiem swoje

Dean Winchester: A ja wiem lepiej

Kevin Tran: Chyba jestem za młody na taką rozmowę

Kevin Tran opuścił konwersację.

Chuck Shurley: No i spłoszyliście mojego proroka! :ccccc

Charlie Bradbury: To wróciłaś cała z randki z Lucim?

Dean Winchester: TO NIE BYŁA RANDKA!

Gwen Booth: TO BYŁO TYLKO SPOTKANIE

Gwen Booth: WYMIENILIŚMY MIĘDZY SOBĄ SPOSOBY NA SZANTAŻ I OGOLNE ZŁO 

Gwen Booth: Znaczy...

Gwen Booth: Piliśmy piwo, zajadając się pizzą

Dean Winchester: Chyba umrę (znowu) w najbliższym czasie

Rowena Macleod: ZGADZAM SIĘ Z NIMI, TO NIE BYŁA RANDKA

Chuck Shurley: Rowena, czemu stoisz murem za nimi?

Gwen Booth: Lucy jest jej obiektem westchnień

Gwen Booth: A i dałam mu twój numer, R

Dean Winchester: Chyba dostała ataku

Charlie Bradbury: Fangirlu

Chuck Shurley: Fangirlu

Charlie Bradbury: WISISZ MI SOCZEK!

Chuck Shurley: Cholera, nie zdążyłem ;_;

Chuck Shurley: Kupię ten sok!

Gwen Booth: Nie po to tu jesteśmy.

Charlie Bradbury: Kropka stanowczości, groźnie

Charlie Bradbury: Pewnie hormony przez ciążę buzują

Gwen Booth: NIE JESTEM W CIĄŻY

Charlie Bradbury: Terefere kuku, Charlie strzala z uku

Rowena Macleod: Ile wypiłaś?

Charlie Bradbury: Tak

Gwen Booth wyciszyła użytkownika Charlie Bradbury.

Dean Winchester: To istnieje taka funkcja w HuntChacie?!

Rowena Macleod: Jak widać tak

Chuck Shurley: Charlie padła ofiarą swojej własnej apki

Gwen Booth: A więc, jest to poważne spotkanie, albowiem również dowiedziałam się paru faktów o Samie Winchesterze

Gwen Booth: Na przykład to, że lubi piwo malinowe

Dean Winchester: CO

Rowena Macleod: Braciszek ma sekreciki

Chuck Shurley: Ja tam wolę truskawkowe

Gwen Booth: ...

Gwen Booth: Ja w sumie też

Dean Winchester: Ja skrycie też

Gwen Booth: Dlatego pijesz moje, a nie kupujesz sobie własnego!

Dean Winchester: Ale tylko czasami podpijam!

Gwen Booth: Puszczę to mimo uszu...

Gwen Booth: I ZGADNIJCIE CO KUPIŁ GABE

Gwen Booth: PIWERKO O SMAKU RÓŻOWIUTKICH MALINECZEK

Rowena Macleod: Uuuu

Rowena Macleod: Ja i tak wolę czerwone wino

Chuck Shurley: A czy mówił ci coś o tęczowych żelkach?

Gwen Booth: Tak, uwielbia je

Chuck Shurley: NO BO WŁAŚNIE PRZYNIÓSŁ CAŁĄ REKLAMÓWKĘ ŻELKÓW

Gwen Booth: Wiecie? Chyba nasza robota się skończyła na tym

Gwen Booth: Czas znaleźć nowy obiekt do shipowania

Chuck Shurley: Tylko jaki?

Gwen Booth: Crowley z Castielem

Dean Winchester: CO

Rowena Macleod: ANIOŁEK Z MOIM SYNECZKIEM?

Chuck Shurley: MÓJ SYNECZEK Z KRÓLEM PIEKŁA?

Dean Winchester: Po krótkim zastanowieniu stwierdzam, że to genialny pomysł

Gwen Booth wyłączyła wyciszenie użytkownika Charlie Bradbury.

Charlie Bradbury: IDĘ PISAĆ FANFIKI

Charlie Bradbury opuściła konwersację.

Rowena Macleod: To się skończy tylko w jeden sposób

Rowena Macleod opuściła konwersację.

Chuck Shurley: Może będę teściem Crowley'a

Chuck Shurley opuścił konwersację.

Gwen Booth: Chyba nie zostaje mi nic innego, niż napicie się piwa truskawkowego

Gwen Booth opuściła rozmowę.

Dean Winchester: Też bym się napił...

Dean Winchester usunął konwersację.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top