Dzisiaj będzie o.....Hannibalu! 

Tak. Zwykle kojarzy się to z serialem Hannibal (nie wiem, więc się wypowiem)(Nie wiem, nie oglądałam)

Hannibal!

Urodził się w 247 r p.n.e , zmarł w 183 p.n.e. Był dowódcą wojsk antycznej kartagińskich.

I....nie chcę się skupić na wojnach, które toczył bo tego dowiemy się w szkole (znaczy ja się już dowiedziałam, ale to nie było pasjonujące)

Podstawowa informacja o nim. Nienawidził Rzymu. Nienawidził, gardził i inne.....tego typu przymiotniki. 

Hannibal już w młodości złożył przysięgę przed swoim ojcem (Hamilkar Barkas „Piorun"),   który go w tej nienawiści utwierdzał, że zawsze będzie wojował z Rzymem, nigdy się z nim nie zaprzyjaźni i całe życie poświęci by zniszczyć Rzym!

Wiem, że nie miało być o wojnach ale ta krótka wzmianka jest potrzebna żeby bez jakiegoś zbędnego bałaganu móc iść dalej. 

Więc nasz Hannibal walczył z Rzymem w II wojnie Punickiej (a były trzy). I właśnie wtedy Hannibal zrobił coś z czego zasłynął. Mianowicie wziął swoją 30- tysięczną armię i chcąc zaskoczyć Rzym, zamiast tradycyjnie dostać się do Rzymu (drogą morską) facet przeszedł przed....ALPY. 

Haczyk jest taki, że jego armia składała się m.in ze słoni (które w większości padł więc cała sytuacja traci dramatyzm). Był to listopad 218 r (gdy już je przekroczył). 

Hannibal wzbudził totalną panikę wśród mieszkańców. Gdy widać go było u bram Rzymu, ludzie zaczęli krzyczeć "Hannibal ante porats!", co oznacza "Hannibal u bram!".

I dalej następują wojny, wojny i....wojny. To nie interesuje ani nas, ani nikogo innego.

Więc Hannibal wygrywał wszystkie wojny, w których brał udział (np.pod Kannami)

I przegrał tylko jedną, która przełożyła się na przegranie całej wojny Punickiej, a była to Bitwa pod Zamą w 202 p.n.e. 

Po skończonej (czyli przegranej) wojnie (punickiej) Hannibal nadal rządził Kartaginą, więc Rzym zarządził jego wydania. Słysząc to, Hannibal uciekł na wschód. Wspomógł go tam król Syrii. Niestety później został pokonany przez Rzym. Wtedy Hannibal zbiegł do Britynii. Wtedy dowiedział się, że Rzymianie negocjują warunki jego wydania więc w 183 r p.n.r popełnił samobójstwo, wypijając truciznę, którą zawsze nosił w piersiówce, którą dostał od ojca. 

Oto co Tukidydes napisał o Hannibalu:

"Cechowało go nieludzkie okrucieństwo i wiarołomność więcej niż punicka; nic nie było dla niego rzetelnie, nic święte, ani bogobojność, ani przysięga, ani wiara.

Z kolei Liwiusz napisał:

"Scypion spytał Hannibala, kto jest największym dowódcą. W odpowiedzi Hannibal ogłosił najwspanialszym Aleksandra Macedońskiego, który kroczył przez niezbadane terytoria z niewielkim wojskiem, przekraczając granice ludzkich pragnień. Gdy Scypion spytał, którego dowódcę umieścił by tuż za nim, Hannibal wymienił Pyrrusa, gdyż uczył, jak zakładać obozy, i sztuki zwyciężania. Wtedy Scypion spytał, kto jest trzecim z kolei, a wówczas Hannibal wymienił siebie. Śmiejąc się, Scypion spytał, jakie przyznałby sobie miejsce, gdyby pokonał jego, Scypiona. Wówczas, bez wątpienia – odpowiedział Hannibal – umieściłbym siebie przed wszystkimi innymi dowódcami"