Co się ze mną stało?
Hyde:
Chodziłem w kółko, przykrywając oko ghoula dłonią. Nie cierpiałem tego uczucia głodu, chciałem już kogoś pożreć, ale coś podpowiadało mi, żebym tego nie robił. Jak mój były najlepszy przyjaciel mógł wytrzymać nie jedzenie ludzi? To jest tak obezwłające uczucie, kiedy zaczniesz nie potrafisz skończyć. Zachowywałem się ktoś chory psychicznie cały czas kręcąc się w kółko i wbijając paznokcie w skórę. Już 2 ludzi przeszło obok mnie, a ja ledwo co się powstrzymałem,czemu? Resztkami sił, chybocząc się we wszystkie strony jak pijany wszedłem na ulicę zatykając sobie nos i oko rękami, żeby tylko ich nie czuć. Musiałem niestety przyznać,że moim jedynym ratunkiem była kawiarnia, gdzie pracował Kaneki. Ledwo trzymając się na nogach, resztkami sił zacząłem biec. Sam zdziwiłem się,że znam drogę, no tak przecież tam bywałem zanim stałem się ghoulem. Skręciłem w uliczkę wpadając na jakąś dziewczynę, przeprosiłem przez chwilę czując obezwłający jej zapach. Nie wytrzymałem. Zjadłem ją. Oblizując się z krwi, nadal czułem potworny głód. Czas na łowy...
CDN
Ta wiem długo nie było rozdziału, a ten jest nudny, ale dopiero się ta historia rozkręca ;) To do nexta.