120 centymetrów


kiedy wróciłam miesiąc później, zagadałeś mnie jak gdyby nigdy nic.

nie odbierałam telefonu — różne strefy czasowe.

nie odpowiadałam na smsy — nie miałam czasu.

— jak się ma moja ulubiona dziewczyna?

pytanie oczywiste. byliśmy sami.

nie wiem, zapytaj ją.

udław się.

co ciebie nagle to obchodzi?

myślałam, że jesteś... inny? nie taki, jak sądziłam? — co za głupota, prawda?

tyle rzeczy. wszystko dziecinne i nieodpowiednie, bo przecież nie mogłam mieć do ciebie pretensji.

— pewnie dobrze — powiedziałam i zostawiłam cię, zanim faktycznie dowiedziałbyś się więcej, niż chciałam.


✖️

na razie jedna osoba znalazła głupka z jacksonem
hehe easter egg
mam 15 dedykacji
ktoś coś?
t/y za Wasze głosy i komentarze <3
już szykuję nowego j
nawet dwa
reszta tak jak w planie było

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top