Trzecia Wiadomość


Ja: Wiesz co mi ten głąb Tsukishima powiedział dzisiaj?

Ja: Że byłbym bardziej przydatny jakbym na ławce siedział -.-

20.45

Ja: Ej no gdzie ty...

Ja: Pan*

Ja: Ja się tu żalę, a ciebie nie ma...

21.03

Ja: Człowieku, panie pedofilu, gdzieś pan...

Ja: Mam ochotę rozszarpać Tsukishime za to...

Ja: Zrobiłbym to na treningu, ale Kageyama mi zabronił, bo Kei dobrze blokuje...

21.41

Ja: Panie nieznany numerze?

Ja: ...?

Ja: to ja ide poskakać...

Ja: Jak kangur, hopsasasa

Ja: Dobrze że Kageyama tego nie widzi... ani Tsukishima. Ten to by zapytał czy mi się pare centymetrów w torbie nie schowało...

Ja: Albo poskaczę jak... ja chce pogo...

Ja: Dobra, już nie będę próbował być śmieszny...

Ja: Posikałbyś się ze śmiechu gdybyś mnie zobaczył. To samo wystarczy, nie muszę mówić głupich tekstów.

22.07

Ja: No cóż. Widzę, że chyba jesteś zajęty.

Ja: Kimkolwiek jesteś.

Ja: DObranoc panie pedofilu, nieznany numerze!

*Następny dzień*

Nieznany Numer: Wybacz, że wczoraj nie odpisałem, ale nie było mnie w domu, a telefon został na chacie.

Nieznany Numer: Ty pewnie jesteś teraz w szkole na lekcji.

Nieznany Numer: Tsukishima? ... To jest ten wysoki w okularkach, nie?

Nieznany Numer: Ten z 11 co nie?

Nieznany Numer: Ale wiem czemu tak powiedział. Po prostu chce pogadać z kimś inteligentnym kiedy go libero zmienia...

(Hinata i inteligencja... no nie ważne )

Nieznany Numer: I jak chcesz, to sobie bądź kangurem, co reszta ma do tego.

Nieznany Numer: Pogo też nie mam.

Ja: O dzień dobry, panie niezidentyfikowany pedofilu...

Nieznany Numer: Słownik ci się poszerzył?

Ja: lekcje z panem Takedą...

Ja: Czasami warto nie spać na lekcjach

Nieznany Numer: No, czasem warto...


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top