Porwanie

Wszyscy zaczęliśmy opracowywać strategię, aby móc przypuścić skoncentrowany atak na daną jednostkę. Każdy z nas dostał swojego transformera do walki z deceptikonami. Ja dostałam Optimusa, z czego niezmiernie się cieszyłam.
Wybiegłam ze Stark Tower, wskoczyłam w Optimusa i zaczęliśmy jechać w stronę wieży nagłośnień. Tam przekazaliśmy wiadomość całemu miastu i byliśmy już w drodze powrotnej do Stark Tower, gdy przed nami, znikąd pojawił się ogromny deceptikon Optimus zaczął zmieniać się w robota... Ze mną w jego WNĘTRZU...
- Ej, Prime, czy to jest bezpieczne?! - krzyknęłam.
- Tak, nie przejmuj się...
Chwilę później stałam na jego głowie...
- Optimusie, Kto to? - spytałam patrząc na wysokiego srebrnego robota z dziurą na mostku.
- Galvatron.
****
Jechałem Crosshairsem w stronę Central Parku, gdy dostałem cynk.
- Loki! Zgubiliśmy Optimusa i Tanerah. - odezwał się Clint.
- Żartujesz? - spytałem.
- Nie... Nasz radar ich nie namierza.
Kurwa - jęknąłem.

***
- Galvatron?! - wykrzyknęłam.
- Odrodzony Megatron. - wytłumaczył Prime.
Zaczęliśmy walkę z nim... Najdziwniejsze było to, że z każdym ciosem, jego ciało się odradzało... Jakby było zbudowane z samowystarczalnej matrycy. Wtem spadła na nas ogromna sieć. Złapano nas i wciągnięto na statek kosmiczny....

***
Chwilę po ataku i poszukiwaniu zaginionych, wszystko ucichło... Skręciłem w stronę Stark Tower i wjechałem windą na górę gdzie czekał już Nick Fury z ekipą.
- Już jesteś Loki, więc możemy zaczynać naradę. - odparł Nick.
- Co to było? - spytał Steve.
- Deceptikony. - odparłem.
- Dokładnie tak jak mówi Loki... Były to Deceptikony. Przeciwność Autobotów. A my musimy zapobiec kolejnej inwazji oraz odzyskać Tanerah i Optimusa. Więc chciałbym, żebyście kogoś poznali...
Wtem ktoś wyszedł z windy. Cztery osoby w niebiesko - czarnych kostiumach z naszytą na nich 4.
- Oto jest Fanatsyczna Czwórka*. Będą oni od teraz z wami współpracować.

Kolejne bohaterskie dziwadła - pomyślałem. Pewnie jak zwykle skończy się to źle.
Nie słuchając jak Fantastyczna Czwórka się przedstawia po prostu wyszedłem z pokoju i skręciłem do siebie.

###

Obudziłam się czując koło głowy mając zimny metal.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top