Jeśli jest tu ktoś kto nie oglądał jeszcze 11 sezonu Supernatural to radzę tego nie czytać :) taki mini spojler.

Nie mogłaś zrozumieć jak Castiel mógł się zgodzić na bycie naczyniem Lucyfera. Zawsze jest jakieś inne wyjście. W dodatku kiedy okazało się że nawet Lucyfer z ręką Boga nie może jej pokonać twoje nadzieje na wygraną malały z każdym dniem. Lecz kiedy Bóg w końcu się pokazał, ulżyło ci. Do walki zwerbowaliście każdego. Ustaliliście plan, każdy miał swoje zadanie. Kiedy Amara została przebita kolejną ręka boga przez Lucyfera już myślałaś się wszystko się uda. Akcja szybko zmieniła bieg. Bóg umiera, Amara zniknęła, ty jesteś ranna a Lucy został wyrwany z naczynia. Kiedy Castiel wstał z pomocą Deana i zobaczył cię ranną czuł się winny.

-------------------
KONIEC. OSTATNI GIF NA TEJ KSIĄŻCE. Sama się sobie dziwię że udało mi się ją doprowadzić do końca. To jest w 100% wasza zasługa. Dziękuję za każde wejście na moją książkę, każdą gwiazdkę, każdy komentarz. Na ten moment jest:
Wejścia: 25855

Gwiazdki: 3452

Komentarze: 179

Zaczęłam tą książkę dokładnie 14 marca 2017. Wtedy jeszcze nie wiedziałam że będę miała 2 książki i tą tak szybko zakończę. Nowa książka pojawi się w najbliższym czasie. Muszę po ogarniać wasze zamówienia. Jak byłyby jakieś pytania to piszcie tu albo na tt (@jeezkiddo). Jeszcze raz dziękuję a teraz żegnam.