"Kolejny dzień już nawet nie wiem który
Tak bardzo tęsknię za domem
Chce wrócić
Nie wytrzymam dłużej. "
○○○○○○○○○
Podeszła do okna...otworzyła je
Chciałam poczuć trochę świeżego powietrza
Ale gdy tak patrzyła w dół to czuła, że może to wszystko zakończyć .
Dzieliło ją tylko trochę od uniknięcia od tego wszystkiego.
○○○○○○○
Złapał ją za kawałek koszuli i pociągnął spowrotem do sali .
Zaczęła krzyczeć, że musi to zakończyć Ale on nie mógł jej zostawić.

Potem leżała na łóżku i myślała o tym wszystkim, mały chłopczyk podał jej szklankę z wodą.
Rozmawiał z nią dlaczego tak zrobiła
Nie odpowiadała.

"Wiesz....mama pyta sie mnie co chce dostac na święta...
Ja chciałbym abyś była szczęśliwa,
Nie chce aby taka osoba jak ty była w tym szpitalu."

Wyszedł z jej sali i wrócił na swój sor dla osób chorych....nieuleczalnie...