◈ Rozdział 10 ◈
Nieznany:
Cześć To ja Hyejin
Jeongguk:
Brunetka z ostatniej ławki?
Nieznany:
Tak haha
Jeongguk:
Cześc
W jakiej sprawie piszesz?
Hyejin:
Mógłbyś się ze mną spotkać w środę?
Oczywiście żeby omówić moją
przyszłość w sprawie sportu
Jeongguk:
Ah no tak
Hyejin:
Czyli zgadasz się?
Jeongguk:
Jasne tylko o której
Hyejin:
Później napisze ci dokładną
godzinę i miejsce
Jeongguk:
No dobra
Hyejin:
Muszę już iść bo mam lekcję
Jeongguk:
Do usłyszenia
Hyejin
- Haha, mówię wam. Będzie mój! - zaśmiała się brunetka, pokazując koleżanką wiadomość.
- Niezła jesteś. - zawtórowała jej jedna.
- Myślisz, że na Ciebie poleci? - zakpiła z niej czarnowłosa. - Jesteś płaska i do tego głupia. Jutro go zaproszę i zobaczymy!
- Dobra, zakładzik? - spytała z chytrym uśmieszkiem.
- O co? - podała jej dłoń.
- Tą, która pierwszą pocałuję, jest jego. - powiedziała, potrząsając dłonią.
- Zgoda. - uśmiechnęła się chytrze czarnowłosa.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top