Seul; nie-dom, bo nie ma w nim hyunga; serce Min Yoongiego, 06.01.2018r.

Mój najprzystojniejszy, najmuskularniejszy i najukochańszy hyung!

          Wiem, że mówiłem to już podczas rozmowy przez telefon, ale powtórzę się jeszcze raz: PRZEPRASZAM, hyung, PRZEPRASZAM (ToT)! Nadal jest mi przykro z powodu tego, że Cię zraniłem swoim głupim gadaniem i teraz jeszcze bardziej chciałbym się cofnąć w czasie, żeby to odkręcić. Jak Max w Life is Strange! Ale o tym później, hyung (・ε・), bo najpierw chciałem jeszcze raz podkreślić, że wcale nie uważam Twoich prezentów za bezwartościowe rzeczy! Zawsze się z nich cieszę i je uwielbiam, bo są od Ciebie, hyung. Miałem okazję przemyśleć to już na spokojnie i wiem mniej więcej, co wtedy miałem na myśli. Chciałem, aby to hyung był moim prezentem na święta i w tamtym momencie chciałem to podkreślić w taki sposób, właśnie nazywając rzeczy, które mógłbym od Ciebie otrzymać „bezwartościowymi" (ಥ﹏ಥ). Przepraszam! Za ten tekst o grach również! (つ﹏<。) Nawet nie wiem, dlaczego to napisałem. Chyba będzie mi przez to przykro, dopóki Cię nie wytulę za tamte słowa i nie przeproszę osobiście. Chcę, abyś zobaczył, że naprawdę tego żałuję, a nie tylko mógł o tym przeczytać lub usłyszeć przez telefon. Oczywiście zarówno pisanie z hyungiem, jak i rozmawianie przez telefon są cudowne, ale po prostu muszę Cię mieć przy sobie. I postaram się o to! Razem postaramy, prawda? Niech hyung już nie nabroi i przyjedzie do mnie jak dostanie przepustkę ✿♥‿♥✿.

          Jak zapewne pamiętasz (bądź nie, bo jesteś STARSZY (￣▼￣) ode mnie) szkołę kończę dopiero w lutym, więcej muszę jeszcze do niej łazić do końca stycznia. Ugh. Nie wiem po co. Chcą nas chyba zamęczyć na koniec, żebyśmy nie dotrwali do wręczenia świadectw ('д｀). Ale teraz przynajmniej nie nudzę się, kiedy nauczyciele zanudzają, bo mogę popisać z Taehyungiem. On zawsze ma czas. (Choć wiadomo, wolałbym z Tobą, hyung... Moje kkt świeciło do niedawna pustkami. Tęsknię za naszymi rozmowami T.T) Ogólnie muszę dodać, że Tae jest naprawdę dziwną osobą. Na początku chyba starał się udawać, że jest normalny, ale teraz... ciągle mi wysyła na konfie jakieś dziewczyny z anime i mówi, która jest jego żoną, z którą wziął rozwód, bo coś tam, którą by tylko przeleciał, i tak dalej, i tak dalej. Przyznał mi w końcu, że nie ma nikogo nie dlatego, że jest chory, tylko dlatego, że się kocha w fikcyjnych postaciach. No gratulacja! Staram się go nie oceniać, ale niektóre zdjęcia są mocno +19, a ja dopiero NIEDAWNO je skończyłem. Co więcej, przy następnej wizycie w szpitalu obiecał mi pokazać swoją poduszkę z tą „żoną"! Hyung, mam nadzieję, że nie będzie ona naga! Przeszukałem Internet i niektóre poduszki z tymi dziewczynami z anime takie właśnie są! No bo... jeśli to jego żona, która jest non stop naga, to on... z tą poduszką... (ﾟOﾟ). Już nic nie piszę na ten temat! To źle wpływa na mój mózg!

          Ale tak mimo wszystko Taehyung jest czasami całkiem dobrym kumplem (pomimo tego dziwnego zainteresowania. On chyba ogólnie interesuje się kulturą Japonii, a jeśli połączyć to z jego miłością do dziewczyn, może tak jak niektórzy faceci, kupuje przez Internet używane majtki kobiet?! Mówiłem, że to źle wpływa na mój mózg! Zaczynam tworzyć dziwne teorie, hyung!!!), boooo zaproponował, abym jakoś Ci umilił czas w wojsku. A skoro z Twoim zasięgiem słabo, to pożyczyłem od brata polaroid i porobiłem sobie dużo zdjęć w różnych miejscach, o różnych porach i w różnych humorach. Ciekawe, czy hyung rozszyfruje, które były kiedy robione (chodzi o humory). Chociaż zakładam, że po tylu latach jesteś już ekspertem w moich minach, hyung (◕ᴗ◕✿). Szczególnie tych EKHEM wiadomych :) W każdym raziee mam nadzieję, że ta druga ręcznie robiona koperta zostanie przez Ciebie dopiero teraz otwarta. Tylko proszę, nie przy Kat 1 i Kat 2! Niektóre są TYLKO dla hyunga! ʕ•ᴥ•ʔ Szczególnie „niegrzeczny Jeonggukie" selca (▼∀▼)

          Wracając do gry, którą zacząłem z Tae, ale kończyłem już sam w domu (i moim i tym hyunga, bo zaczynam tęsknić za naszym ulubionym miejscem do spędzania wspólnie czasu), booo ten głupek jak zwykle zaczął narzekać na słabą grafikę i bla bla bla, a to nie jest najważniejsze w takich grach (p_q). Więc powiedziałem, że sam to dokończę. I tak zrobiłem. Ogólnie główna bohaterka ma moc cofania czasu i w ten sposób ratuje swoją przyjaciółkę, zmieniając bieg wydarzeń tak, aby Chloe nie została postrzelona. Ale w ten sposób wywołuje jakieś zachwianie we wszechświecie, które powoduje, że za niedługo przez ich miasteczko przejdzie tornado. Widzi to w jakichś takich wspomnieniach czy czymś, dlatego przez resztę gry próbuje temu jakoś zapobiec, w międzyczasie pomagając innym ludziom uniknąć przykrych wydarzeń, oczywiście z pomocą swojej mocy. Ogólnie może cofać niewielką ilość czasu, tak kilka minut. Ale jak ma zdjęcie, to nawet może się cofnąć kilka lat wstecz. Dlatego nie zgub tych selek, hyung! Może też otrzymasz taką moc jak Max i będziesz mógł cofnąć się w czasie, żeby zobaczyć, jak robię sobie niegrzeczną selkę w Twoim łóżku. Hahaha! A wracając do fabuły, to na końcu gry Max ma do wyboru cofnąć się do momentu sprzed postrzelenia Chloe i nie ingerować w to zdarzenie, dzięki czemu ich miasteczko zostanie ocalone, bo nie użyje tej dziwnej mocy i nie wywoła tornada. Albo ocalić Chloe i poświęcić resztę swoich przyjaciół, znajomych i rodzinę z miasteczka, nie cofając się do momentem sprzed postrzelenia swojej przyjaciółki (chociaż ja wiem, że to nie były tylko przyjaciółki. Zresztą, pocałowały się! Niby dla zabawy, aleee FAJNIE (^ω^), podobała mi się ta scena (*ω*)). Wiem co by hyung wybrał gdybym to ja był Chloe, a hyung Max, ale ja zdecydowałbym się (i zdecydowałem) na ocalenie całego miasteczka. Tak najwidoczniej musiało już być. We wszechświecie musi być ta równowaga i nie można jej zachwiać swoimi niektórymi decyzjami. Zrozumiałem to, hyung. Może gdybyś nie pomógł Jiminowi i przyjechałbyś na święta, stałoby się coś gorszego? Nie tylko Hoseokowi, ale gdzieś tam na świecie? Nigdy nie wierzyłem w nic konkretnego, ale na pewno jakieś siły nad nami czuwają, nawet jeśli sami je kontrolujemy tym, jak postępujemy (Ohh, widać że jest późno, bo zaczynam pisać dziwne rzeczy! Haha!).

          Na koniec MUSZĘ wspomnieć o tych uroczych siedmiu wyznaniach miłości, które hyung napisał na końcu listu! Popłakałem się przez to jeszcze bardziej! Bo byłem jaki samolubny i niemiły w poprzednim liście, kiedy hyung jest taki kochany!! (⋟﹏⋞) PRZEPRASZAM, HYUNG! Też Cię kocham! I nie chciałem Ci sprawić przykrości, naprawdę! Przepraszam (T_T).

Bardzo Cię kocham, hyung

Proszę, jak zwykle uważaj na siebie

I uśmiechaj się, bo też kocham Twój uśmiech (możesz do moich selek ˶⚈Ɛ⚈˵)

I możesz znów pozdrowić Kat 1 i Kat 2 (powiedz, że Kat 1000000 ich pozdrawia hehe)

I jak jednak będziesz potrafił przenosić się w czasie, to proszę nie wykorzystuj do tego zdjęcia z łazienki! (zakaz, byłem nagi!)

Kocham Cię! Bardzo!

I jeszcze raz przepraszam...

Na ZAWSZE

Twój Jeonggukie