Mieszkanie hyunga, Seul, 05.05.17r.

Mój Yoongi hyung! (* ^ 3 ^)

          To nie jest piekło, a limbo, mówiłem hyungowi. Jak w Devil May Cry. A największym bossem do pokonania jest DOWÓDCA MOON (z korzeniami w piekle). Tylko hyung musi użyć na niego swoich anielskich mocy, bo te diabelskie nie pokonają Łowcy (dowódcy Moona). Będę hyunga Kat i będę hyunga chronił i wspierał podczas misji!

          Powoli przyzwyczajam swoją rękę do trzymania długopisu dłużej niż pada lub myszki, ale ten „raz w miesiącu" trochę mi to utrudnia. W szkole się oszczędzam. Ale obiecuję, że się uczę! Tyle, ile mogę.

          I tak muszę ograniczyć emotki, bo w końcu tylko nimi będę się posługiwał. Ale to nie moja wina, że najlepiej oddają moje emocje i są łatwiejsze do napisania, niż kilka zdań na temat jakiegoś uczucia. Prawda? Oh, sam nie wiem, czy dam radę to zrobić.

          Staram się podzielić jakoś wątki, na które powinienem odpisać, ale to naprawdę przypomina mi lekcję koreańskiego, hyung (ciężko, bardzo ciężko (︶︹︺) ), a tak bardzo nie chcę niczego zaznaczać i niszczyć hyunga listów... Wiem! Wypiszę sobie punkty i jeszcze raz przeczytam poprzedni list. To jak praca domowa, hyung! Nawet kiedy Cię przy mnie nie ma, nadal pilnujesz, żebym COŚ robił (opróczgraniaoczywiście).

          Nie podoba mi się to wspomnienie o „Jiminie". Mówiłeś im, że masz chłopaka, hyung? Albo po prostu... kogoś? Mogłem Ci jednak wysłać tę poduszkę z wielkim „Jeon Jeonggukie" na niej. I może nawet z jakimś moim zdjęciem. Ale nie wiem, czy nie ucierpiałaby w nocy (*^.^*). Robiłbyś z nią... ??? O czym ja piszę?! (znów jestem zażenowany, a obiecałem sobie ograniczyć się tylko do tych delikatniejszych wyznań! Hyung~!)

          Bbbb się cieszę, że mimo wszystko reszta z mojej paczki trafi do Twojego żołądka, a nie do żołądka Twoich znajomych (szczególnie hyunga ciastka!). Chroń ją, nawet jeśli już zyskaliście dostęp do jedzenia i nie macie z nim problemów (naprawdę mnie tym zmartwiłeś, hyung, nie rób tak ／(・x・)＼ i jedz regularnie, dobrze?). A jeszcze co do pieniędzy, mama daje mi ich trochę więcej odkąd PRAWIE wyprowadziłem się do hyunga mieszkania, więc wystarczy, że zabierzesz mnie do kina, albo do swojego łóżka i wytulisz, i jesteśmy kwita (hyung, naprawdę za Tobą tęsknię! Nie wiem, czy przenoszenie się do Twojego mieszkania było dobrym pomysł. Na początku trochę to pomagało, ale teraz... Niedługo zacznę odliczać miesiące razem z hyungiem, bo zaczyna mi być ciężko. Chyba przyzwyczaiłem się do otrzymywania dużej ilości miłości, dlatego... potrzebuję Cię, hyung (T＿T)).

          Ominę część z obrażaniem mojego pisma. Po prostu niektórzy są dobrzy w kaligrafii i mają ładne dłonie, a inni trochę bazgrolą, ale za to posiadają inne talenty, niezwiązane z pismem a bardziej z mową, hyung. Zgodzisz się z tym? (＾ω＾)

          Czytanie o szkole nawet w Twoich listach, hyung, jest przygnębiające. Czy oni muszą nas tak męczyć? Nauczyciele naprawdę uważają, że nasze życie polega na ciągłym siedzeniu nad książkami. Cały rok, hyung. Gdybym miał spełniać ich wymagania, nawet nie miałbym czasu Ci odpisać, a co dopiero grać! Choć przeszedłem już Bioshocka (dobre zakończenie! Chociaż główny bohater i tak umarł. Oglądałem na Youtube inne zakończenia i w każdym było tak samo, nie mogłem tego inaczej rozegrać. Ale przynajmniej poświęciłem się dla swojej córki. Taka śmierć jest szlachetna, prawda hyung?).

          Hyung (pytam teraz, bo później zapomnę, a nie napisałem tego na swojej kartce pomocniczej), masz wolne dni, żeby odpocząć? Na przykład weekend? Czy cały czas macie te mordercze ćwiczenia? (1 – Bo jeśli tak, to na pewno jesteś w limbo, 2 – Jeszcze bardziej nie chcę iść do wojska.)

          To wspomnienie o przeprowadzce trochę mnie zaskoczyło, hyung. Wiesz, że bardzo chciałbym tutaj zostać z wielu powodów (mam blisko do szkoły, mama nie każe mi posprzątać pokoju, mam większą swobodę, mogę grać po nocach i jest tutaj hyung!), ale nie wiem, czy rodzice mi na pewno nie pozwolą. Nie tylko z powodu mojego wieku. To będzie oznaczało, że jesteśmy ze sobą naprawdę blisko. Nie chcę, żeby o tym wiedzieli, hyung! Bo jak oni, to i Jeonghyun, a wtedy nie będę miał życia! Chociaż powinienem myśleć o przyszłości, a nie teraźniejszości. Jak hyung wyjdzie z wojska, będę już starszy, hmmm. Ale nie będziesz narzekał na moje siedzenie po nocach, hyung? Obiecaj, to się zgodzę! I zrobię od razu przemeblowanie (•‿•).

          Hyuuung! Wiesz, że czytałem ten list na fizyce w szkole i umierałem z zażenowania, ukryty za książkami?! Właśnie przez tę część o „byciu centrum Twojego wszechświata". Hyung! Nie możesz wywoływać we mnie takich uczuć! Nie pozwalam Ci, to za dużo! Bo wtedy jeszcze bardziej tęsknię i chciałbym je usłyszeć z Twoich ust. Ale i tak po wszystkim uderzyłbym Cię w ramię. Kilka razy, bo to zawstydzające. Chociaż miło jest poznawać tę drugą stronę hyunga. Może będę miał z nią częściej do czynienia, kiedy wyjdziesz już z wojska? Lub kiedy dostaniesz przepustkę i do mnie przyjedziesz? Już szykuję pięść na Twoje ramię, hyung. \(｡♥‿♥｡)/

          Na mojej kartce zostały jeszcze tylko dwie rzeczy, oczywiście oprócz: „Napisać siedem razy kocham Cię pod koniec listu", ale o tym na pewno nie zapomnę!

          Nigdy nie smucę się przy babci, hyung. Ani przy kimkolwiek innym. Mam za dużo powodów, aby być szczęśliwym, dlatego nie daję się smutkowi. Jednym z nich i najważniejszym jesteś Ty, hyung. Dawałeś mi i dajesz naprawdę dużo radości, nawet tymi listami (choć najczęściej wywołują sporo zażenowania, ale to tylko dlatego, że jeszcze się nie przyzwyczaiłem. Cztery listy od hyunga i sądzę, że będę je czytał po prostu z uśmiechem, a nie ciepłymi policzkami). Poza tym moja babcia jest naprawdę silna, mama często to powtarza i sam dobrze to widzę. Ale potrzebuje mieć przy sobie kogoś bliskiego, dlatego tak często ją odwiedzam. Dopóki mogę, chcę przy niej być jak najdłużej, wiedząc w jakim jest stanie. I obiecuję ZNÓW wspomnieć o Tobie, hyung, choć staram się z tym nie przesadzać, bo mama mówi, że kiedy poruszamy Twój temat, „widać miłość w moich oczach". To nie moje słowa, tylko mamy! (/ω＼) Eh.

          Hyung! Czerwiec?! To za... dwa miesiące! Czyli dwa listy?! To nie tak długo. Czas mi leci naprawdę szybko, kiedy Cię przy mnie nie ma i zatrzymuje się, kiedy jesteśmy razem. Nie wiem komu powinienem za to dziękować, ale naprawdę się cieszę, że tak to odczuwam i mogę Ci oddać całą swoją młodość, hyung. Nawet jeśli teraz robię to tylko w listach. Ale jesteś moją pierwszą i ostatnią miłością, więc KAŻDA forma uszczęśliwiania Cię mi odpowiada.

          Proszę, jedz regularnie i nie schudnij za bardzo.

          Uważaj na siebie i nie wróć z żadnym siniakiem lub raną!

          Nadal rozważam stworzenie tej poduszki ze swoją twarzą.

          O szafie nie rozmawiamy, to mój sekret!

          A ostatnie dwa zdania są urocze, hyung! Jesteś moim małym, uroczym hyungiem (nadal)!

Kocham Cię

Kocham Cię

Kocham Cię

Kocham Cię

Kocham Cię

Kocham Cię

Kocham Cię

Jeonggukie ♥