Dla mnie są dwa światy.
Mój i wasz.
Żaden nie wchodzi w zaświaty.
Kawałek mojego jest nasz...
Czy twojego również?
Tego się nigdy nie dowiem, bo gdzież?
W moim świecie są pasje.
W waszym problemy.
Ona są potrzebne, lubię je...
A może kiedyś światy się połączą i... będzie "my"
Nie wiem, czy się tego dowiem...
Ale jedno wiem.
Kiedyś na pewno się spotkamy.
W tym samym świecie będziemy.
A świat ten, będzie się składał z tysiąca innych.
Pojedynczych i rodzinnych.
To będzie po drugiej stronie, kiedyś.
Gdybyś nie przeczytał, uwierzyłbyś?