25. Zawsze? Zawsze.
Zamknęłam się w łazience i zaczęłam głośno płakać. Co we mnie wystąpiło? Jak mogłam mu coś takiego powiedzieć? Przecież chciał mi pomóc a ja na niego naskoczylam. Co się ze mną dzieje?
*************
Perspektywa Draco
Poczułem się jakbym dostał od niej w policzek. Bardzo ja kocham. Ona nie może się zabić. Będę ja wspierać.
Usłyszałem trzasniecie drzwi. Bleise pewnie już wrócił, ciekawe co załatwił... Zeszlem na dół do salony. Diabeł siedział na fotelu z butelką Ognistej.
- Hej jak tam przesłuchanie?
- Chcą zeznania Alexy... Nie zrobię jej tego nie pójdę z nią tam. Ona za bardzo cierpi. Nie mogę jej zmusić żeby opowiadała o tym. Tak sobie myślałem Że może pójdziemy razem do psychologa rodzinnego.
- Eee... Coś mi się wydaje że to jej się nie spodoba.
- Czemu?
- Bo zaproponowałem jej to a ona powiedziała że się nie zgadza i jeśli weźmiemy ją siłą to... - głos mi się załamał.
- Tak?
- Tosięzabije - powiedziałem na jednym tchu.
Spojrzał na mnie przerażony i pobiegł na górę do ich wspólnej sypialni.
Ja zostałem w fotelu i rozmyslalem nad tym wszystkim.
****************
Usłyszałam kroki a później ciche pukanie do drzwi. Wstałam i okrylam się kocem. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam Zabiniego. Mocno się do niego przytuliłam a on zaniosł mnie na łóżko i wtulił się we mnie. Chwilę tak lezelismy aż mój brzuch zaburczał i postanowiliśmy coś zjeść. Zeszliśmy na dół i udaliśmy się do kuchni. Usiadłam do stołu i zaczęłam robić naszej dwójce kanapki z serem i szynką. Po skończonej kolacji poszliśmy do salonu. Gdy się tam znaleźliśmy spojrzałam na Dracona śpiącego w fotelu. Poglaskałam go po czole i powiedziałam cicho przepraszam. Ruszył się nie spokojnie na fotelu i wymamrotal przez sen Zawsze? . Uśmiechnęłam się pod nosem i odpowiedziałam mu :
- Zawsze, na zawsze.
________________________________________________________
Hej jestem trochę zawiedziona waszą obecnością. Bardzo brak mi waszych komentarzy :(, jest to dla mnie motywujące i smutno mi gdy ich nie ma...
Jak dam radę to rozdział pojawi się dziś wieczorem.
☆PH☆
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top