Do zobaczenia

Nie ma Cię, a byłaś
Wyjechałaś i nie wróciłaś, chociaż miałaś
Pozostało po Tobie jedno puste miejsce w moim sercu
Puste krzesło, na którym już nigdy nikt nie usiądzie
Pusty tron, który czeka na powrót swego pana
Szklana podłoga zamieniła się w drobne kawałeczki
Jak szyba, która była Twym ostatnim widokiem
Dlaczego musiał on być tak okropny?
Dlaczego nie mogłaby być nim moja twarz
Gdy leżąc na łożu śmierci
Dziękowałabyś za całe wspólne życie
I powiedziałabyś: "Do zobaczenia!"
Lecz Bóg miał inny plan
Byłaś zbyt cudowna
By tu zostać
Teraz Jego ogród jest jeszcze piękniejszy
Bo jednym z kwiatów jesteś Ty
Patrzysz na nas z góry
I uśmiechasz się
Mówisz pewnie: "Moje dzieciaki! Jak ja Was kocham! Do zobaczenia w tym pięknym ogrodzie."
A ja czekam tutaj na Ziemi
Spoglądam w Niebo i mówię: "Do zobaczenia!"

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top