23. Bla, [Ast + DM], (Gin/Oli), (Mil/Bla), OPIS, (Teo/Bla), (Teo/Ast), Ron
• • •
DareDevile horror night 👻
👤 @darkness
🖤Liked by JustTrace, higgie and 1735 others.
NottMe uhuhuhhh będą przytulaski jak nic XD
DareDevile już się nawaliłeś, co?
brownie W TRZY DUPY XD co mu się dzisiaj stało, bo nie chce powiedzieć??? 😂
SlythSeeker odzyskał wolność XD
DareDevile a zanim wyszli na imprezę się spalił 😂 to na pewno nie pomogło.
NottMe ale autokorekta mi działa, więc nie jest tak źle XD się czepiacie, jakbyście nigdy nawaleni nie byli 😎
SlythSeeker nikt się nie czepia, pij ile wciśniesz 😂
NottMe a będziesz mnie zbierał?
SlythSeeker mnie już tam dawno nie ma, mordo XD serio musisz mieć pizdę, skoro nawet nie zauważyłeś XD
NottMe olałeś mnie 😒 i zauważyłem... jak
mogłeś nie dać mi buziaczka, jak wychodziłeś 🥺
SlythSeeker nie miałem czasu nawet się pożegnać XD
NottMe to przynajmniej twoja noc będzie udana 😂
CallMeMiles taka zajebista impreza, a wy zamulacie tuuutaj 🙄 zaraz ci znajdę jakąś pannę, Nott 😂
NottMe dobra, nie zamulam już. lecę na parkiet, muszę to wytańczyć XD
DareDevile tylko nie całuj podłogi 😂
PerfectGranger to może być ciężkie, przecież on ledwo stoi XD
NottMe chodź tańczyć, Granger, bo ci
zamknę tą buzię 😎
PerfectGranger od mojej buzi to lepiej się odczep i najlepiej zostań w boksie, bo zrobisz sobie krzywdę XD
DareDevile żebyś tylko ty mu krzywdy nie zrobiła XD
JustTrace uwielbiam takie maratony 🤩 co dziś oglądacie?
darkness póki co Scream, ale trochę mnie nudzi 🥱
DareDevile SERIO? tragedia, kobieto, przecież to jest klasyk nad klasykami 🙄
darkness może sobie być, ale tu się nic nie dzieje, a chciałabym troszkę więcej adrenaliny.
DareDevile bo to horror komediowy, marudo.
darkness raczej chałowy 😆
DareDevile Salazarze, ale ty się nie znasz, normalnie aż mam ochotę wyjść i nie wracać 🙄
darkness siedź, gdzie siedzisz i znajdź mi coś, co mi wywoła gęsią skórkę 😝
DareDevile oszaleje z tobą, Pans. puszczę ci zaraz The Ring, tylko później mi nie płacz, że nie możesz spać po nocach XD
darkness żebyś ty zaraz nie płakał, wybierasz słabe horrory, bo sam się boisz XD
JustTrace mam pytanie, więc przepraszam, że przerwę tą ożywioną dyskusję. czy wy do jasnej cholery nie jesteście razem w tym pokoju?
DareDevile jesteśmy, a co?
JustTrace bo nie rozumiem czemu gadacie o tym w komentarzach, a nie twarzą w twarz XD
darkness bo tak nam się podoba 🙂
JustTrace okeyyy 😆
CallMeMiles MERLINIE ile żarcia 🤤 podzielilibyście się a nie...
DareDevile NIE MA SZANS XD zamów siebie coś w barze 😆
CallMeMiles nie masz serca, stary. mam takie gastro, że umieram 😭
brownie na moje to umierasz z przedawkowania alkoholu, skarbie XD ale w sumie co ja tam mogę wiedzieć 😂
CallMeMiles to swoją drogą, ale jestem przekonany, że takie pyszne jedzonko weszłoby jak złoto w tym momencie 😆
brownie ja bym takiego burgera ojebała made by Granger 😍 Herm, zapierdalaj do kuchni i mi zrób, bo jak już o nim pomyślałam, to umrę, jak go nie zjem...
PerfectGranger ja dzisiaj mam wolne, także możesz umierać 😆 i nie gadajcie o żarciu, bo też robię się głodna!!!
CallMeMiles żebyś zaraz kogoś na parkiecie nie pożarła 🫣
PerfectGranger kompletnie nie rozumiem o co ci chodzi, Bletchley...
NottMe panna wiem to wszystko czegoś nie wie 😱
PerfectGranger no popatrz, Nott. najlepszym też się zdarza 🙂
DareDevile widzę, że macie tam naprawdę ciekawie XD
RedHead i to jak, żałuj, że cię tam nie ma, Zabini 😆
CallMeMiles piszesz jakbyś to wszystko na żywo wiedziała, ale jakoś mój doskonały wzrok cię nie wyłapuje w tłumie, ruda 😆
RedHead skoro tak, to chyba jesteś krótkowzroczny i czas zainwestować w okulary 🙂
NottMe Weasley, że ty masz jeszcze czas pisać, chyba twoja noc jest mało szczęśliwa XD
RedHead za to twoja ewidentnie udana, aż dziwne, że potrafisz skleić zdanie na klawiaturze 😆
NottMe nie narzekam, a do tego czuję, że może być jeszcze lepiej 😏
DareDevile tak dalej, a ktoś będzie musiał zbierać wasze zwłoki z tego klubu XD
CallMeMiles jest szansa i liczę, że to ty będziesz na tyle wspaniałym przyjacielem, żeby nas wspomóc 😆
NottMe chciałeś napisać na tyle głupim przyjacielem XD
CallMeMiles zamknij mordę alkoholiku, bo w życiu nam nie pomoże XD
DareDevile nawet na to nie liczcie, a Teo to już w ogóle będzie się musiał doczołgać do zamku za ten swój niewyparzony pysk XD
NottMe nie obrażaj się, ja tylko żartowałem, diabełku 🙄
NOVEMBER 29 • View all 169 comments.
• • •
BestGreengrass published a story.
~ F#ck life, F#ck you... 💔
NOVEMBER 29 • Seen by NottMe and 2319 others.
GreenGrass | BestGreengrass
NOVEMBER 29 • 22:59
Ast???
co się stało?
dlatego tak wyszłaś?
coś nie tak z Teo?
odpowiedziano na relację
rzucił mnie!!!
jak to cię rzucił? dzisiaj?
TERAZ???
już miesiąc temu chciał to zrobić,
ale ubłagałam go o przerwę...
dzisiaj definitywnie to zakończył.
ohhh, Ast...
dlaczego nic nie mówiłaś?
przykro mi, siostrzyczko 😥
dlatego tak szybko od nas wyszłaś?
nie chcę wam psuć zabawy,
myślałam, że babski wieczór mi pomoże,
ale chyba muszę pobyć sama...
ale jak to się stało?
znowu mnie poniosło... 😫
nie wiem, co mam ci powiedzieć,
skarbie 😞
myślę, że ta miłość przerodziła się już
w jakąś straszną obsesję...
sugerujesz, że jestem walnięta?
uspokój się,
nic takiego nie napisałam...
po prostu kochasz go ZA BARDZO!
to naprawdę takie złe?
nie, ale on nie jest, nie był
i nigdy nie będzie twoją własnością...
myślę, że czuł się osaczony 🙁
może jeszcze wszystko się ułoży...
wątpię.
już straciłam jakąkolwiek nadzieję.
wyświetlono
NottMe | BestGreengrass
NOVEMBER 29 • 23:22
przepraszam, Ast.
wiesz, że to jedyne wyjście 🙂
i nie rób nic głupiego, proszę.
nie zniósłbym tego.
odpowiedziano na relację
nie masz prawa o nic mnie prosić
i spierdalaj z tymi przeprosinami,
bo są chuja warte 🖕🏻
robiłam dla ciebie wszystko,
starałam się zmienić,
wspierałam cię w
najtrudniejszych chwilach,
byłam z tobą,
gdy większość się odwracała.
popełniłam błędy,
bo jestem tylko człowiekiem,
a ty od razu nas skreśliłeś,
jakbym była dla ciebie nikim.
przestań tak mówić...
byłem z tobą szczęśliwy,
ale niezależnie od nas to się posypało,
naprawdę byłaś i jesteś
dla mnie ważna.
już to mówiłeś,
nie da się tak nagle
przestać kogoś kochać,
po prostu nigdy tego nie czułeś.
nie mów mi,
co czułem, a czego nie.
próbowałem dać nam szansę,
ale już po prostu nie chcę 🙄
a więc to tylko moja wina?
spierdalaj ode mnie
i idź sobie do tych swoich szmat.
właśnie dlatego
to nie ma dla mnie sensu 🙂
jakich kurwa znowu szmat?
to nie ja pocałowałem Lovegood,
ile razy mam to powtarzać 🤦🏻♂️
DAJ MI ŚWIĘTY SPOKÓJ
wyświetlono
BlondeDreamer | BestGreengrass
NOVEMBER 29 • 23:31
Merlinie... ja przepraszam...
jeśli to przeze mnie,
to nigdy sobie tego nie daruję,
naprawdę musiałam to zrobić,
nic do niego nie mam, przysięgam,
porozmawiajcie, nie możecie
się rozstać przez tą głupotę,
naprawdę musiałam to zrobić 😫
odpowiedziano na relację
tak, wiem.
dla kreteńskiego zakładu.
nie martw się,
to już wtedy było skończone 🙂
nie jesteś pępkiem świata, Lovegood,
sama zjebałam,
także możesz spać spokojnie.
Greengrass, współczuję ci,
serio, ale weź ochłoń,
bo zachowujesz się jak walnięta 😳
no i świetnie,
nie musisz mnie dobijać,
bo i tak nie widzę sensu życia.
nie potrzebuję do tego
twoich mądrości.
nie warto przez faceta tak myśleć,
ułoży się 🤷🏼♀️
daruj sobie. to nie jakiś facet,
to miłość mojego życia.
i naprawdę nie widzę sensu
w funkcjonowaniu bez niego.
nie poradzę sobie, nie chcę tak żyć
i patrzeć jak z czasem
znajdzie sobie inną,
a ja będę musiała to oglądać.
nie dramatyzuj,
bo na nim świat się nie kończy...
wyświetlono
SlythSeeker | BestGreengrass
NOVEMBER 29 • 23:46
oh mała Greengrass płacze,
tak mi cię szkoda, że aż wcale XD
odpowiedziano na relację
zawsze musisz być,
takim skończonym chamem,
Malfoy?
taka już moja natura,
a ty przesadzasz XD
sama to zjebałaś,
bo Teo naprawdę cię kochał,
więc jak już masz tak dramatyzować,
to przynajmniej zmień
opis na fuck ME XD
masz jeszcze coś
mądrego do powiedzenia?
kompletnie nie ogarniam,
jak Pans mogła być z tobą tyle lat,
jesteś zwykłym śmieciem.
to witam w moim śmietniku 😀
tak samo wszystko zjebałaś.
i oczywiście, że mam.
cieszę się w chuj,
bo byłaś dla niego kulą u nogi 😀
na chuj to wstawiasz?
żeby zjebać mu wieczór
jeszcze bardziej? XD
daj sobie spokój,
bo jesteś żałosna XD
już polazł w tango
z każdą laską w klubie 😂
nie wkurwiaj mnie, Malfoy.
sama siebie wkurwiasz,
wmawiając sobie takie rzeczy XD
naprawdę dziwię się mu,
że tyle z tobą wytrzymał,
bo według twoich teorii
zdradził cię jakieś pięćset razy,
ty zazdrosna wariatko XD
wyświetlono
• • •
GoodWood | RedHead
NOVEMBER 30 • 00:12
śpisz?
myślę o tobie, Gin
i nie mogę przestać 🙄
nie umiem wyrzucić z głowy ciebie
i tego co się między nami wydarzyło,
chociaż zdaję sobie sprawę,
jak bardzo jest to niewłaściwe 🙄
nie wyświetlono
NOVEMBER 30 • 00:42
wiem, że nie powinienem ci tego pisać,
ale naprawdę chciałbym się z tobą spotkać
uważam, że powinniśmy porozmawiać 🙄
nie wyświetlono
NOVEMBER 30 • 00:58
wiem, że jestem twoim nauczycielem,
a do tego przyjaźnię się z twoimi braćmi,
ale chyba mi odbiło...
nie wyświetlono
NOVEMBER 30 • 7:36
o cholera, Oliver...
wiesz, że to nie powinno się
w ogóle wydarzyć,
jestem twoją uczennicą 🙄
tak, wiem, ale nic na to nie poradzę...
nie wiem co sobie wyobrażasz,
ale ja po prostu nie mogę 🙄
w ogóle myślę, że będzie lepiej,
jak zakończymy te wspólne treningi...
co? a co z Harpiami?
poradzę sobie,
mam treningi z Gryfonami.
nie ogarniam 🙄
całujesz się ze mną,
sama mnie do tego podpuściłaś,
a teraz uciekasz...
dobrze wiesz, co by się z nami stało,
jakby to wyszło,
a ja naprawdę nie zamierzam
ryzykować przyszłością,
przepraszam 🙄
wyświetlono
• • •
CallMeMiles | DareDevile
NOVEMBER 30 • 2:16
Zabini, pizdo, gdzje ty jestes???
w Hogwarcie,
a gdzie mam być XD
a czwmu nje z nami?
bo mam lepsze rzeczy do roboty
niż upijanie się do zgonu,
ale jak widzę,
wam to idzie coraz lepiej 😂
jaks wciaz z Parginson too jestez cipciaaa
no to jestem XD czego chcesz?
potrdebujeee pomocy
Nott sie nakurwij w chyuuj
przyjdz po nas
bo ja nue dam rafy go
do zamkuy zaprowiadzuc
no ty chyba na łeb upadłeś XD
jeszze nie
ale jag nie pomozesz
too upadnee
ja pierdole, ale was debile 🙄
idę, nie ruszajcie się chociaż z miejsca
wyświetlono
• • •
Blaise, 30 listopada
Westchnąłem i spojrzałem na Pansy, uparcie szukającej jakiegoś starego filmu, który według niej koniecznie musiałem zobaczyć. Perspektywa opuszczenia cieplutkiego łóżka i zmuszenia się do wyjścia po tych meneli nie napawała mnie entuzjazmem. Wstałem, przeciągając się przy tym, bo multum poduszek zdobiących łóżko Parkinson, przyprawiło mnie o ból pleców.
— Muszę na chwilę wyjść, Miles błaga o pomoc, bo się najebali i chce, żebym po nich przyszedł — wzruszyłem ramionami, a ona spojrzała na mnie rozbawiona.
— Alkohol pozbawił go zdolności lokalizacyjnych i nie wie jak dostać się do zamku? — spytała, przewracając oczami i powróciła do przekopywania platform streamingowych.
— Najwidoczniej — prychnąłem, ociągając się przy wkładaniu butów. — Idę do pokoju po kurtkę, a jak sprowadzę tych zjebów, to do ciebie wrócę — uśmiechnąłem się i spojrzałem tęsknię na ciepłe łóżko i świeżutki popcorn.
— Potowarzyszyć ci? — zapytała i przez moment rozważałem jej propozycję, ale stwierdziłem, że to tragiczny pomysł, bo obawiałem się, że moglibyśmy natknąć się na Malfoya obracającego Weasley, co skończyłoby się kolejną dramą. Wiedziałem, że aktualnie na siebie warczą, ale z nimi to wszystko było możliwe.
— Zostań, nie ma sensu, żebyś i ty zmarzła — próbowała zaprotestować, ale jej nie pozwoliłem. — Szukaj tego filmu, bo powiem szczerze, że mnie zaciekawiłaś.
— To nie musisz się spieszyć, bo przekopałam już cały internet i nadal nie mogę go znaleźć — westchnęła zrezygnowana.
— Dasz radę, niedługo wrócę — dodałem z uśmiechem, po czym wyszedłem z jej dormitorium.
Opuściłem zamek i od razu uderzyło mnie mroźne powietrze. Przekląłem cicho na Milesa i mój brak asertywności, po czym ruszyłem w stronę wioski niedaleko Hogsmeade. Lodowaty wiatr szalał w koronach drzew, wywołując nieprzyjemny świst, a śnieg coraz mocniej prószył mi na głowę. Spojrzałem w kierunku sowiarni, przywołując na myśl nieprzyjemne wspomnienia, po czym skręciłem w stronę chatki Hagrida. Droga do Hogsmead była zupełnie pusta, a przerażającą ciszę przerywało co jakiś czas pohukiwanie sowy. Z każdym krokiem robiłem się coraz bardziej wkurwiony, że tak łatwo wyskoczyłem z ciepłego łóżka, bo moi przyjaciele nie znali umiaru w piciu. Roześmiałem się na tą myśl, zdając sobie sprawę, że sam nie byłem lepszy, gdy w grę wchodził alkohol, a w tym samym momencie ukazał mi się podniszczony, mugolski klub wyglądem przypominający wrzeszczącą chatę. Przewróciłem oczami zaskoczony ich wyborem, ale wszedłem do środka, mrucząc do ochroniarza, że nie potrzebuję wejściówki, bo zgarniam kolegów i wychodzę. Nie czekałem na jego odpowiedź, bo ostanie czego chciałem to opłata za przekroczenie tej meliny. Od razu w oczy rzuciły mi się Brown i Granger tańczące beztrosko na stole, za co podziękowałem w duchu, bo szukanie ich po całym klubie nie było moim marzeniem.
— Zabini! — wrzasnął Miles, po czym pociągnął soczysty drink bursztynowego płynu z obdrapanej szklanki. — Ile można za tobą czekać? Chodź i napij się z nami! — dodał i wcisnął mi w rękę kieliszek z kolorowym shotem.
— Ani mi się śni — warknąłem zirytowany, bo nie wyglądali, jakby mieli zaraz wracać do domu. — Podobno potrzebujecie pomocy z powrotem do zamku.
— A no tak — odpowiedział mi lekko zmieszany Bletchley. — Trochę nam się polepszyło, zrobiłem twixa i jednak mogę pić dalej.
— O siema! — już miałem odpowiedzieć Milesowi, że jest skończonym idiotą, ale Teo wrzasnął mi prosto do ucha, wywołując delikatne ciarki na moim ciele. — Co ty tu robisz? — zapytał, ale nie czekając na odpowiedź, zgarnął oszołomioną Granger za rękę i zaciągnął Gryfonkę na parkiet.
Roześmiałem się, bo widok dobrze bawiącego się Notta chociaż trochę rozgonił moje mordercze myśli. Wirowali na parkiecie, gubiąc w tym wszystkim rytm i obijając się co jakiś czas o tańczący tłum, kompletnie zajęci sobą.
— Gdzie macie trzeciego kretyna? — zapytałem, nie mogąc zlokalizować Malfoya, a Miles wzruszył ramionami.
— Ja wiem, ale nie powiem — zaszczebiotała zadowolona z siebie Brown, wystawiając w kierunku swojego faceta język w dziecinnym geście.
— Chyba się domyślam — dodałem bardziej do siebie, uświadamiając sobie, że nigdzie nie widać także charakterystycznych rudych włosów.
— Ale ja nie — zabełkotał obrażony Miles. — I chcę to wiedzieć, bo już dłuższy czas go nie ma.
— Co tu robisz? — zapytała Brown, zmieniając temat i spoglądając na mnie badawczo.
— Spytaj tego przygłupa, z którym jesteś — pokręciłem głową, a Bletchley wykonał jakiś dziwny obronny gest. — Leżałem sobie wygodnie w cieplutkim łóżku, ale ten kiep stwierdził, że umiera.
— Z Parkinson? — zainteresowała się blondynka, szukając zaczepki do plotek, na co kompletnie nie miałem ochoty, ale na całe szczęście pojawiła się Granger.
— Mamy problem, Nott odmawia mi dalszej zabawy — westchnęła niepocieszona, wskazując na Teo, który bez sił opadł na kanapę.
— Aż tak go wymęczyłaś? — zapytałem rozbawiony.
— To nie ja! To zdecydowanie zasługa alkoholu — jęknęła, broniąc się przed moim żartem i zaczęła tańczyć tuż przed nami, podśpiewując pod nosem piosenkę, którą akurat serwował DJ.
— Wracamy i nie przyjmuję żadnych protestów — westchnąłem zrezygnowany, wyjmując telefon, by nagrać relację do Pans i poskarżyć się na pijanych przyjaciół.
— Nie jojcz, Zabini — zaśmiała się Granger i wepchnęła się przez obiektyw, okręcając się wokół własnej osi.
— Parkinson będzie miała z ciebie bekę — parsknąłem, gdy wysłałem jej relację i ruszyłem w kierunku drzemiącego Teo. Perspektywa niesienia go do zamku wprawiała mnie w irytację, ale nie potrafiłem się na niego gniewać, bo wiedziałem, co było powodem jego stanu. — Pakuj manatki, menelu, wychodzimy stąd — szturchnąłem zaspanego Notta, który nawet nie drgnął. — Budź się, bo nie będę cię niósł.
— Ale ona ma ruchy, ja nie mogę — mruknął pod nosem. — Jak to możliwe, że na codzień zachowuje się jakby połknęła miotłę — parsknąłem, bo brunet spojrzał na mnie z rozbawioną miną i przerzucił spojrzenie na wygłupiającą się Granger.
— Jutro zdecydowanie będziesz tego żałował — powiedziałem, pomagając mu wstać. Zachwiał się i opadł ponownie na kanapę. — Oj stary, ale się załatwiłeś dziś.
— Greengrass — jęknął, ale kiwnąłem głową ze zrozumieniem. — Doprowadza mnie do szału, nawet dała mi dziś po mordzie. Mówiłem wam czy to wolałem akurat przemilczeć?
— Nie mówiłeś — przysiadłem obok niego i łyknąłem whisky, którą chwilę wcześniej wcisnął mi Miles. — Nie masz pojęcia, jak mi ulżyło, że e końcu się od niej uwolniłeś — dodałem, a on jakby na chwile wytrzeźwiał, wyprostował się i spojrzał na mnie z wyraźną irytacją.
— To Ast, stary. Obawiam się, że nie będzie tak łatwo się od niej uwolnić — mruknął, próbując podkraść mi trochę alkoholu, ale odsunąłem szklankę daleko od jego zasięgu.
— Tobie już wystarczy — prychnąłem, a Nott spojrzał na mnie niepocieszony. — Serio, mordo, wracamy, zostawiłem Parkinson szukającą dla nas filmu i obiecałem, że zaraz wrócę — spojrzał na mnie pytająco. — Robimy sobie kulturalny maraton horrorów, więc nie patrz tak na mnie.
— Czy was coś łączy? — zapytał, a ja zastanowiłem się chwilę. Faktycznie mogło to tak wyglądać, bo ostatnio ciągle spędzaliśmy razem czas, ale nie patrzyłam na to w taki sposób. — Dobrze by było, bo Malfoy dziś po raz kolejny zaliczy rudą i chyba zdajemy sobie sprawę, w jaką stronę to zmierza.
— Coś słyszałem, a właściwie Brown mi to zasugerowała — powiedziałem, podnosząc się z miejsca. Teo także wstał, ale tym razem obyło się bez wywrotki.
Dziewczyny jeszcze protestowały, że nie skończyły swoich drinków, ale tym razem nie pozwoliłem na żadne dyskusje. Chciałem już wrócić do Parkinson, bo klubowe zabawy nadal nie sprawiały mi przyjemności, a poza tym obiecałem jej, że wrócę. Droga do zamku poszła sprawniej niż myślałem, chociaż nie obyło się bez upadku Bletchleya i dziesięciominutowej przerwy na rzygającego jak kot Notta. Gdy wreszcie udało mi się odstawić przyklejonych do siebie Bletchleya i Brown do pokoju życzeń, i ułożyć Teo bezpiecznie w jego łóżku, zegar wskazywał czwartą nad ranem. Westchnąłem zmęczony, spoglądając na własne posłanie, ale zmusiłem się, żeby zajrzeć jeszcze do Pans.
— Co ty tu robisz? — zapytała zaskoczona Greengrass, gdy minąłem ją półprzytomny na schodach. Nie umknęło mi, że miała podpuchnięte oczy i nawet nie potrafiłem sobie wyobrazić, ile łez tego wieczoru wylała.
— Odprowadziłem naszych imprezowiczów do łóżek i idę do Parkinson, bo chyba jeszcze na mnie czeka — szepnąłem, wzruszając ramionami.
— Oh, czyli Teo już wrócił — mruknęła do siebie i ruszyła w dół schodów.
— Ast, czego jeszcze od niego chcesz? Daj mu spokój — mruknąłem, ale zbyła mnie i zniknęła mi z oczu.
Gdy w końcu dotarłem do dormitorium Parkinson, ta spała zmęczona czekaniem na mnie, a w jej ręce nadal tkwił pilot. Usiadłem na łóżku, przykrywając ją szczelniej kocem i sięgnąłem po niego, żeby wyłączyć telewizor. Nawet nie wiem, w którym momencie zmorzył mnie sen, ale padłem jak zabity tuż obok brunetki, odpływając do krainy Morfeusza.
• • •
NottMe | DareDevile
NOVEMBER 30 • 8:19
kurwa Zab 🤯
to Zab czy kurwa? 😤
gdzie jesteś?
dlaczego nikogo nie ma
w dormitorium? 😬
przysnęło mi się u Parkinson,
a czemu pytasz?
u Parkinson mówisz?
to też masz ciekawie 😬
obudziłem się w łóżku z Ast obok
i kompletnie nic nie pamiętam 😳
uhuhhh gorąca noc z ex?
spoko, prawie każdy to przechodził 😂
najebałeś się jak szpak, to nic dziwnego,
że nic nie pamiętasz 😬
widziałem ją, jak cię odstawiłem do łóżka,
ale nie sądziłem, że do ciebie pójdzie 😳
no jak chuj, weź,
nie ma szans 😳
nawet nie pamiętam,
jak to się stało, że wylądowała
w moim łóżku kurwa 🙄
a co powiedziała?
że do czegoś doszło
między wami?
nic nie powiedziała,
była jakaś dziwna
i wyleciała rano z sypialni
praktycznie bez słowa 😳
wtf XD ja jej nie ogarniam 😂
ale ogólnie to wątpię, że miałeś siłę,
żeby cokolwiek robić z jakąkolwiek
laską, mordo XD
nooo, też tak myślę,
spałem w butach 😬
hahaha XDDD
prawie nie kontaktowałeś 😂
chociaż jak tam wypadłem po was,
to ładnie obracałeś Granger
na parkiecie 😂
ale nie odjebałem nic głupiego, nie?
nie mam żadnej śliwy pod okiem,
więc raczej mi nie wyjebała XD
kurwa dawno się tak nie najebałem,
kosmos 🤯
nie widziałem nic z takich rzeczy XD
ale mocna zawodniczka z niej,
też miała niezłą pizdę XD
w pewnym momencie tańczyła
z Brown na stole 😂
a jak ci się przysnęło,
to i mnie próbowała zbajerować XD
Salazarze... 😳
chociaż coś w to wątpię XD
pewnie cię z kimś pomyliła hahah
bekę sobie z ciebie cisnę,
wysyłałem Pans relację
i wjebała mi się w kadr 😂
ciągnie cię do pani prefekt, co? 😎
co mnie ciągnie?
skończ. nawet nie zaczynaj 😂
po prostu się dobrze bawiliśmy.
yhym, a ja już myślałem,
że w ślinę pójdziecie w chuj XD
nie przesadzaj...
morze alkoholu i być może
byłem trochę za blisko 😬
masakra... co za noc 😆
właśnie tak mi się wydawało,
Potter nie byłby zadowolony XD
no cóż, grubo było XD
kac cię męczy?
okropnie 🙄 idę coś zjeść,
bo zaraz się porzygam.
widzimy się w wielkiej sali?
jak się zwlokę z tej niewygodnej kanapy,
to tak 😆
Parkinson wysłała cię
na kanapę? szkoda 😕
insynuujesz coś? 😂
tylko tyle,
że coś za dobrze idzie wam wzajemne pocieszanie się XD
nie wymyślaj,
przyjaźnimy się od lat,
a poza tym to ex Draco 😬
po wczorajszej nocy
wydaje mi się,
że jest mu to kompletnie obojętne.
nawet się ucieszy XD
a weeeź 😂
wyświetlono
• • •
NottMe | BestGreengrass
NOVEMBER 30 • 8:49
Ast.
czego chcesz?
powiesz mi jak to się stało,
że wylądowałaś w moim łóżku?
byłem kompletnie zalany...
czy między nami do czegoś doszło?
a co boisz się,
że Lovegood cię oleje,
bo przeleciałeś swoją ex? 🙂
JEZUUU XDDD
tak, Lovegood 😂
jeszcze Weasley...
i o Granger nie zapominaj!
JA POWAŻNIE PYTAM
możesz odpowiedzieć
bez swoich mądrości?
spierdalaj,
nie jestem ci winna
żadnych wyjaśnień.
TO NA CHUJ DO
MNIE PRZYSZŁAŚ
serio chcę wiedzieć!
czy ty zawsze musisz taka być?
wyświetlono
• • •
ChickenLover zaczynamy grudzień, a ja najchętniej wróciłbym do tamtego lata 😇
🖤Liked by PerfectGranger, InTheCorner and 1729 others.
brownie próbujesz wyrwać jakiegoś fajnego typa na tę hot fotę? 😆
ChickenLover może, a co? XD
brownie no nic, ja bym poleciała 😬 także udanych łowów XD
ChickenLover no nie wiem czy takie udane, ciągle czuję się zielony 😆
RedPatil chętnie zabawię się w skrzydłową XD
brownie wybacz, Parvati, ale twój radar szwankuje 😆 ja się chętnie za to wezmę, w końcu wiem co działa na facetów XD
RedPatil oj no weź, lepiej nastawię antenę i w końcu zadziała 🤣
PerfectGranger ja mam wrażenie, że już działa, ale pewna osoba jeszcze się wypiera 😆
RedPatil jak ty tak mówisz, to pewnie tak jest haha
ChickenLover kogo macie na myśli? gadać mi tu zaraz, bo chętnie bym się dowiedział 🙄
PerfectGranger wysil łepetynę i się troszkę postaraj, a sam to zauważysz XD
RedHead OMG! czy to jest to zdjęcie przed wypadem na Mistrzostwa Świata w Quidditchu?
ChickenLover jak zawsze pamięć cię nie zawodzi, młoda 😆
ChosenOne ehhh te piękne czasy jak jeszcze bawiliśmy się tylko w swoim gronie bez tych obślizgłych Ślizgonów XD
SlythSeeker z tego co kojarzę, twój najlepszy kumpel Tom też był Ślizgonem, więc wydaje mi się, że nie masz na co w tym momencie narzekać, Potter XD
ChosenOne uwierz, Malfoy, że wasza banda bardziej uprzykrza nam życie niż on.
NottMe a to jakaś nowość, aż mi się ciepło na serduszku zrobiło. lubię być najlepszy we wszystkim XD
higgie praktyka czyni mistrza, więc musimy postarać się jeszcze bardziej
ChickenLover no i na chuj się was tu więcej złazi? liczyłem na strefę wolną od was 🙂
MrHandsome to tym bardziej się tu zadomowimy XD
SlythSeeker ja bym się na twoim miejscu zaczął do tego przyzwyczajać, Weasley 😎
brownie co masz na myśli, Malfoy? planujesz się zakręcić obok Rona? XD
NottMe z tego co zauważyłem, rude jest ostatnio w modzie, a Draco podąża za trendami, więc kto wie XD
DareDevile coś w tym jest, tylko nie jestem pewny, czy akurat interesuje go to, co Łasic ma między nogami, ale zawsze jest inna opcja wśród Weasleyów XD
ChickenLover czy wy macie na myśli moją siostrę?
NottMe cooo? jaką siostrę? ty masz siostrę? XD która to??? ta ruda co wciąż wrzeszczy na mnie na treningach? XD
DareDevile od treningów z nią lepiej grasz, więc wytrzymaj XD
ChickenLover jesteście nie do zniesienia 🙂
InTheCorner szok i niedowierzanie, w końcu to nie zdjęcie na którym popisujesz się mięśniami 😆
ChickenLover nie udawaj, że tak ci one przeszkadzają, stary 🤣
InTheCorner ani mi nie przeszkadzają, ani mnie nie jarają XD
BluePatil pierdoli XD zazdrość go zżera od środka, bo ciągle o tym nawija 😆
InTheCorner Patil, weź idź się utop w jeziorze, chętnie ci pomogę 🙄
RedPatil ale ty nie groź mojej siostrzyczce, Corner. ja myślę, że to nie zazdrość 😬
InTheCorner to przestań myśleć, jeszcze sobie mózg przegrzejesz 🙂
ChickenLover nie bądź taki agresywny do naszych ulubionych bliźniaczek, tylko zbieraj dupę, bo nowy sezon Rodu Smoka wyszedł XD
InTheCorner czyli oglądamy i udajemy przez najbliższy miesiąc, że kazirodztwo jest ok? 😆
ChickenLover zgadza się i rzucamy popcornem w telewizor, jak pojawia się szmata Alicent 🤣
InTheCorner już widziałem na necie memy z jej żenujących scen, raczej natrę sobie oczy tą solą z popcornu, żeby wybić je z pamięci XD
RedHead TYLKO ŻADNYCH SPOLERÓW. czekam aż pojawi się cały sezon, bo oszaleję, czekając na każdy kolejny odcinek...
ChickenLover dobrze że napisałaś, bo już miałem ciągnąć te dyskusje dalej 😆
NOVEMBER 30 • View all 162 comments.
• • •
miłego wieczoru dla Was! ❤️
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top