22. Miles, (gossip), (homies), Lav, [Luna + DM], (Harry/Herm), OPIS, Dafne

• • •

CallMeMiles babyyy 🥰

👤 @brownie

🖤 Liked by RedHead, MrHandsome and 1936 others.

RedHead weź, Brown. nikt nie ma ochoty oglądać relacji z waszych zabaw pod kołderką, fuuuj 😫
brownie oj wiem, że mi zazdrościsz upojnej nocy, Gin 😆
CallMeMiles i jakże cudownego poranka z piękną panią u boku 😍
BlondeDreamer jesteście obrzydliwi, Ginny ma rację. NIKT NIE CHCE TEGO CZYTAĆ
CallMeMiles mam wrażenie, czy was dwie coś ugryzło? XD
brownie ale ty jesteś wścibski, kochanie. chociaż ja bym powiedziała, że właśnie nic ich nie ugryzło... dlatego są takie zrzędliwe 😆
RedHead jesteś niemożliwa, Brown 🙄 błyskotliwość lvl hard 😬
brownie wiem, dziękuję. trudno mi być tak ciągle błyskotliwą, ale na szczęście już się urodziłam z tym wspaniałym darem 😆

ChickenLover Lavender na mózg ci padło całkowicie czy ON rzucił na ciebie imperio?
CallMeMiles ON ma na imię Miles, to nie jest ciężko zapamiętać. i weź spierdalaj, co? psujesz mi ten piękny dzień od samego rana, Weasley...
brownie o co ci chodzi, Ronaldzie?
BoomBoy wydaje mi się, że o ten PIERŚCIONEK?!
ChosenOne no właśnie, oszalałaś? jesteś za młoda, jeszcze z nim 🙄
PerfectGranger banda idiotów XD
ChosenOne nie mów, skarbie, że to popierasz?
PerfectGranger nie wydaje mi się, żebyście dobre wnioski wyciągali z tego zdjęcia 😆
RedHead jak to nie? ja już zalando odpaliłam, świadkowa musi się prezentować 😏
PerfectGranger cicho, ruda, daj im samym to ogłosić, a poza tym CHYBA ŚNISZ, świadkową będę ja, mam już kieckę 😬
BlondeDreamer wy się bijcie, a ja już rezerwuję rolę matki chrzestnej 🖕🏻
JustTrace no ta emotka idealnie pokazuje, jak się na nią nadajesz 😆 a poza tym Miles już wybrał MNIE.
darkness niemożliwe, właśnie z nim rozmawiałam i to ja nią zostanę, więc obie możecie spadać na drzewo XD
ChosenOne o czym wy piszecie? wpadli czy jak??? KIEDY???
NottMe i to pod twoim nosem takie bezeceństwa, Potter. nie mów mi, że nie wiedziałeś 😆
BoomBoy chyba nie ogarniam, gdzie te żarty się kończą XD przecież Lav dopiero prezentowała, jak ładnie czystą bez popity wali 😆
CallMeMiles kochanie, jak możesz. to szkodzi dziecku 🙄
CleanDean co tu się odjebało? wy tak serio?
RedHead serio, serio, dlatego ten ślub biorą. wpadli to trzeba ponieść konsekwencje swoich czynów XD
ChickenLover POWIEDZCIE ŻE TO ŻART?
brownie MERLINIE XD oczywiście, że tak 😆 jak wy wszystko potraficie wziąć na serio XD
BoomBoy ufff...
CleanDean to nie ogarniam, hajtacie się czy nie?
brownie to pierścionek po mojej babci, wy głąby XD mam go od pierwszego roku 😆
ChickenLover ej nooo! faktycznie! 😬
PerfectGranger 🤦🏽‍♀️

higgie a co wy się tak zakrywacie, więcej miłości światu pokażcie 🙄 dosłownie każdy z nas ma ochotę się na to gapić XD
MrHandsome stary, ogarnij dupę. takiego kwiatu to pół światu, lepiej chodź powyrywać zamiast psuć innym zabawę XD
higgie nie mam ochoty 🙂
BlondeDreamer Higgs, do cholery, pogadaj w końcu ze mną i skończ ten lament w komentarzach, nawet nie chcesz usłyszeć co mam do powiedzenia tylko się nad sobą użalasz.
MrHandsome nie przeginaj, Lovegood. ty odjebałaś, nie on, więc ma prawo narzekać.
BlondeDreamer dobrze o tym wiem. nie mieszaj się, Adrian, bo ciebie to nie dotyczy.
higgie ale ma rację, zjebałaś więc się nie dziw, że nie mam ochoty na dalszą znajomość z tobą. serio myślałem, że to się uda, ale jak widać nawet mój szósty zmysł może się mylić.
BlondeDreamer nie mylisz się, tylko daj mi szansę i porozmawiajmy.
higgie nie mamy o czym ☺️
brownie STOP. Luna przeprosiła, weź z nią pogadaj, Higgs i skończ zaśmiecać cudowny post z moim udziałem tymi depresyjnymi komentarzami.

NOVEMBER 27 View all 169 comments.

• • •

gossip girls
NOVEMBER 29 • 16:29

Serena złamana szczena 🥊 (Lavender)
jest akcja, byłyście w tym mugolskim klubie niedaleko Hogsmead?

wkurwiająca Vanessa 🤡 (Pansy)
a jak myślisz? XD nie byłam jeszcze w żadnym mugolskim klubie 😂

sierotka Dorotka 🧹 (Tracey)
ale o co chodzi?

Serena złamana szczena 🥊 (Lavender)
jest impreza dzisiaj 😎 jakiś znany DJ będzie, litry alkoholu, taniec na rurze i JA XD piszecie się na to?

wkurwiająca Vanessa 🤡 (Pansy)
ja odpadam, umówiłam się z Zabinim na maraton horrorów 😂 ale ten taniec na rurze w twoim wykonaniu proszę mi nagrać XD

sierotka Dorotka 🧹 (Tracey)
a ja z Dafne i Ast, bo dawno z nimi czasu nie spędzałam, więc też odpadam 😝 muszę jakąś maseczkę na ryj nałożyć, bo dawno nic z twarzą nie robiłam 😆

Queen B 👑 (Hermiona)
to widać, Davis XD 🙈

sierotka Dorotka 🧹 (Tracey)
no wybacz, nie każdy jest tak piękny jak ty XD

puszczalska Jenny 😈 (Luna)
JA IDĘ. muszę się napić. Higgs wciąż nie daje mi szansy, żeby pogadać 😭

Serena złamana szczena 🥊 (Lavender)
serio mam nadzieję, że w końcu porozmawiacie... 🥺

opętana Georgina ⛪️ (Ginny)
impreza, mówisz? wolałabym spędzić wieczór w łóżku z książką. ewentualnie w wannie z pianą.

Serena złamana szczena 🥊 (Lavender)
WAS SIĘ NIE PYTAM, BO I TAK IDZIECIE XD

Queen B 👑 (Hermiona)
że ja też? XD

Serena złamana szczena 🥊 (Lavender)
tak, ty w szczególności, Granger 😂

Queen B 👑 (Hermiona)
dobrze wiedzieć XD czyli muszę wskoczyć w jakąś kiecę?

Serena złamana szczena 🥊 (Lavender)
wedle mnie możesz iść nawet nago XD

Queen B 👑 (Hermiona)
nie czułabym się zbyt komfortowo 😆 ale spoko, nie mam planów, Harry idzie z chłopakami na bilard, chciałam coś obejrzeć, ale skoro tak stawiasz sprawę, to zaraz zaczynam się szykować XD

Serena złamana szczena 🥊 (Lavender)
yhm, nic nowego XD spędzacie wy w ogóle czas razem? 😂 i na spokojnie, jeszcze masz dużo czasu XD

Queen B 👑 (Hermiona)
i dużo włosów na głowie, które muszę ogarnąć 😆 jasne, że spędzamy... 😬

puszczalska Jenny 😈 (Luna)
masz rację, zrób coś ze sobą, bo nawet nas tam nie wpuszczą XD

Queen B 👑 (Hermiona)
zabawna jesteś 🙄 to co? wbijacie do mnie się szykować?

Serena złamana szczena 🥊 (Lavender)
yes, zadzieram kiecę i lecę 😍 za godzinę będę, wskoczę pod prysznic i zabiorę kilka sukienek, bo mam dylemat, musicie mi pomóc.

opętana Georgina ⛪️ (Ginny)
to ja się jeszcze kimnę 😂 nie potrzebuję tyle czasu na przygotowania co wy XD

puszczalska Jenny 😈 (Luna)
też będę za godzinę. buziaczki ❤️

sierotka Dorotka 🧹 (Tracey)
to bawcie się dobrze 🤩

wkurwiająca Vanessa 🤡 (Pansy)
tak, też życzę udanej zabawy i skończcie mi tu w końcu spamować XD
wyświetlono przez wszystkich użytkowników

• • •

homies
NOVEMBER 29 • 17:23

Najarany Krzysiu (Miles)
halo ziomeczki, jakie plany na wieczór? bo Lav namówiła mnie na imprezę w jakiejś mugolskiej melinie i trochę się cykam, piszecie się na to? BŁAGAM XD

Pojebany Grzesiu (Teodor)
a stawiasz alkohol? jak tak to mogę robić za jej ochroniarza, bo muszę się napić 🙄

Zjarany Zbysiu (Terrence)
ja coś nie mam ochoty na zabawę. szykuje się na wieczór z piwkiem.

Pijany Zdzisiu (Adrian)
potowarzyszę ci, bo Trace dzisiaj z dziewczynami robi sobie jakiś spa day 😆

Diabelski Rysiu (Blaise)
też odpadam, umówiłem się na maraton filmowy 😬

Najarany Krzysiu (Miles)
Malfoy, cieciu? a ty idziesz? bo już mnie wkurwiać ostatnio zaczynasz, musisz się napić i wyluzować 😆

Napalony Czesiu (Draco)
ugh, mugolska melina mnie nie przekonuje, szczerze mówiąc.

Pojebany Grzesiu (Teodor)
weź mnie nie wkurwiaj. serio potrzebuję się napić. miałem dzisiaj starcie z Ast 😬

Zjarany Zbysiu (Terrence)
o Lovegood?

Pojebany Grzesiu (Teodor)
a jak myślisz? od tamtego feralnego wieczoru jeszcze z nią o tym nie gadałem i mam wrażenie, że jej wkurwienie osiągnęło apogeum, bo darła się na mnie i kompletnie mnie do słowa nie dopuściła 😬 jakbym to ja się na nią rzucił... to chyba było widać, że nie byłem chętny, co nie? XDDD

Pijany Zdzisiu (Adrian)
no powiedziałbym nawet, że BARDZO niechętny XD

Pojebany Grzesiu (Teodor)
ona chyba sądzi inaczej 😬 także cóż, chciałem się wytłumaczyć, ale mi na to nie pozwoliła. jebać, to koniec. i MUSZĘ się napić albo raczej ostro napierdolić.

Diabelski Rysiu (Blaise)
definitywnie?

Pojebany Grzesiu (Teodor)
definitywnie!

Napalony Czesiu (Draco)
yhm, nie będę tego nawet komentował XD ale cieszę się, ulżyło mi, że w końcu się jej pozbyłeś XD a co do imprezy to gdyby nie Brown to może byś mnie nawet na to namówił, Bletchley, ale nie mam ochoty patrzeć jak się ze sobą mizdrzycie przez cały wieczór. więc śmiało wbijaj do mnie opić swoją wolność, Nott XD

Najarany Krzysiu (Miles)
weeeź, ona będzie z laskami, a my sobie wypijemy coś w loży.

Napalony Czesiu (Draco)
to tamte też będą?

Najarany Krzysiu (Miles)
no będą, już się szykują, zaraz wychodzimy.

Pojebany Grzesiu (Teodor)
to jak go namówię, to wpadniemy, jak nie to trudno. i tak się dzisiaj napierdolę... ale to tak że mnie będziecie musieli zbierać 😆 i wszystko mi jedno czy będę w klubie czy w kiblu czy pod stołem w salonie wspólnym.

Najarany Krzysiu (Miles)
to mam nadzieję, że wpadniecie XD

Diabelski Rysiu (Blaise)
tylko nie piszcie do mnie jak się zachlejecie, bo po was nie przyjdę XD

Napalony Czesiu (Draco)
i tak wszyscy wiemy, że to zrobisz, więc się nie oszukuj XD
wyświetlono przez wszystkich użytkowników

• • •

brownie best night EVEEER ❤️

👤 @PerfectGranger @BlondeDreamer @RedHead

🖤 Liked by BlondeDreamer, ChosenOne and 2281 others.

MrHandsome widzę, że humor ci dopisuje, Lovegood 🙂
brownie no jak widać, a co przeszkadza ci to?
MrHandsome od kiedy ty jesteś Lovegood?
CallMeMiles hamuuuj, Adi 😀
MrHandsome przecież jeszcze nic nie zdążyłem napisać! 😳 po prostu wkurza mnie to, że ona się bawi w najlepsze, a Terr zapija smutki w butelce wódki 🙂
brownie to może go pociesz zamiast pisać 😀
MrHandsome a jak myślisz, kto mu dotrzymuje towarzystwa? nie musiałbym go pocieszać, jakby Lovegood nie wepchała języka do gardła Notta.
BlondeDreamer DAJ MI SPOKÓJ PUCEY. chuja wiesz, a się udzielasz.
MrHandsome no proszę, jaka się robisz wyszczekana XD
BlondeDreamer wkurwiasz mnie...
JustTrace skończcie się kłócić WTF, to ich sprawa, Adrian. a ty Luna odpuść, w końcu się wyjaśni, nie psujcie sobie zabawy.
MrHandsome o tak! pewnie, niech bawi się na całego...
brownie Pucey, wypad albo ci pomogę 🙂
JustTrace już go zabieram, bawcie się najlepiej jak się da!!!
brownie ❤️❤️❤️

NottMe idę tam. zamówcie mi od razu z dziesięć kolejek, dziękuję.
RedHead zostań tam gdzie jesteś, Nott XD nie ma tu miejsca dla ciebie.
NottMe nie mam zamiaru. tylko trzymaj ode mnie Lovegood z daleka XD
PerfectGranger mydle xe ona sams brfzie sie od diebie trzynwc z dsleka 😆
NottMe całe szczęście 😂 to jak z tym alko? zostanie dla mnie coś jeszcze? czy Granger już wszystko wypiła? bo z tego co widzę, to zaczynam się obawiać, że tak się stało XD
RedHead nikt ci nie będzie alkoholu kupował XD
BlondeDreamer ja ci mogę kupić nawet litra w ramach przeprosin 😆
NottMe od ciebie nic nie chcę XD
CallMeMiles a Malfoya masz ze sobą?
SlythSeeker niestety. zmusił mnie. ale na długo tam na pewno nie zagoszczę.
RedHead ohoooh czyli koniec imprezy. blondas swoimi humorkami wszystkim ją rozpierdoli 🙂
PerfectGranger mow zs siebie XD a naklepiej odliz telwkfin i chidz tanczyc 🤩 tu sie inpreza dipeiro zaczyna 🤩 oleeej go XD
BlondeDreamer a to nie miał być babski wieczór? XD Bletchleya jeszcze byłam w stanie znieść, bo on to prawie jak baba, ale po co was więcej tuuu? XD
NottMe traktuj mnie jak powietrze, Lovegood, przecież ci mówiłem, że masz się trzymać ode mnie z daleka 😂
BlondeDreamer będę, obiecuję 🙄

BoomBoy oh, czyli zdjęcie z serii „jeszcze jesteśmy ładne i trzeźwe" można uznać za odhaczone 😆
CleanDean patrząc na powyższe komentarze, to już trzeźwe nie są, a przynajmniej nasza Herm 😆
brownie zawsze jesteśmy ładne, Seamus. i nie próbuj mi wmówić, że nie, bo inaczej sobie pogadamy 🙄
BoomBoy niech ci będzie, ale skromnością to ty nie grzeszysz 😆
brownie ja to zawsze i wszędzie grzeszę XD
CallMeMiles i to jak 😈
SlythSeeker stop. skończcie z tym, bo wystarczy, że muszę oglądać wasze mizianie na żywo, w komentarzach nie chce mi się tego czytać.
brownie to nie czytaj XD

NOVEMBER 29 View all 282 comments.

• • •

BlondeDreamer published a story.

~ I ❤️ U 😍

NOVEMBER 29 Seen by higgie and 2183 others.

higgie | BlondeDreamer
NOVEMBER 29 • 22:58

dobrze się bawisz, Lovegood?
bierzesz się za Notta
czy może innego Ślizgona?
zadomowiłaś się u nas XD
odpowiedziano na relację

proszę cię, Terrence,
próbowałam ci wytłumaczyć,
ale nie chcesz ze mną gadać.
wyświetlono

NOVEMBER 29 • 23:17

świetnie, sam mnie zaczepiłeś,
a teraz olewasz.
wiem, że to czytasz, więc dobrze.
nie wiem, czemu się tłumaczę,
może coś do ciebie poczułam,
nie jestem pewna,
ale brakuje mi twoich żartów
i tych niemrawych podrywów.
ogólnie ciebie 🙄

to po co to było?
naprawdę mi na tobie zależy,
chociaż po tym co zrobiłaś
powinienem przejrzeć na oczy.
zrobiłaś ze mnie pośmiewisko,
nawet nie wiesz jak to zabolało.
nie spodziewałem się tego po tobie.

bo normalnie bym tego nie zrobiła,
uwierz mi, że miałam powód 🙄

tak, kretyński zakład,
już mówiłaś. daj sobie spokój.

to nie był zakład,
musisz to zrozumieć.

nic nie muszę,
dopóki mi nie powiesz,
co to do cholery miało być.

nie naciskaj na mnie tak ☹️

to co mam zrobić???
jak mam ci wierzyć,
że się mną nie zabawiłaś
i nie poszłaś do Teodora?

ehh...

tak myślałem,
nie masz wytłumaczenia.
baw się dobrze, Luna...
wyświetlono

NOVEMBER 29 • 23:42

po śmierci Katie pojawił się ktoś,
kto mnie zaszantażował
i kazał mi to zrobić.

dlaczego?
nic nie rozumiem,
czemu tego nie zgłosisz?

bo to nie dotyczy tylko mnie!
naprawdę chciałabym powiedzieć ci więcej,
ale wmieszane są w to dziewczyny. 
wątpię, żeby tego chciały,
szczerze mówiąc nawet one nie wiedzą,
że to był szantaż.
też znają wersję z zakładem...

Luna, ja nic nie rozumiem. 
ktoś cię szantażuje,
a ty milczysz i wykonujesz polecenia
jakiegoś zjeba?
to się kupy nie trzyma,
co ty zrobiłaś,
że ten ktoś się uczepił ciebie?

Terr, błagam, nie dopytuj,
zrobiłam coś, ale to nic złego,
nie chcę jednak, żeby to wyszło,
a ten ktoś ma filmik i groził,
że go ujawni, jak nie pocałuję Notta.

chciałbym ci pomóc.
problem w tym, że nic nie rozumiem.

ehh...
dobrze, ale obiecaj,
że to zostanie między nami.
po prostu przysięgnij mi to 🙄

Luna, nigdy nie zrobiłbym czegoś,
co mogłoby cię zranić albo skrzywdzić.

kilka lat temu miałam
małe załamanie nerwowe.
z nikim mi nie wychodziło,
czułam się samotna...
upiłam się pewnego wieczoru z Parvati
i doszło między nami do czegoś...
całowałam się z nią
i dostałam to nagranie w prywatnych 🙄

naprawdę bałaś się ujawnienia
pocałunku z inną laską?
przecież to nic złego... 😅

nie śmiej się, bo to było coś więcej.
dosłownie poszłyśmy na całość 🙄
i boję się, że to nagranie jest dłuższe.
naprawdę bardzo się tego wstydzę,
nigdy nikomu o tym nie mówiłam.
bałam się, że będziesz na mnie
źle patrzył i w ogóle cała szkoła.
i jeszcze Parvati by oberwała...
chociaż ona wcale nie ukrywa
swojej orientacji,
to mimo wszystko nie byłaby szczęśliwa,
gdyby po sieci zaczął krążyć
taki filmik, to prywatna sprawa 🙄

no dobrze, rozumiem.
ale mogłaś mi zaufać i powiedzieć,
wtedy inaczej odebrałbym
twój atak na Notta 😫

wiem, ale się bałam 🙄
zrozum mnie, Terr, proszę,
naprawdę mi na tobie zależy,
nie powiedziałabym ci o tym,
gdyby tak nie było 🙄

jesteś w klubie?

tak 🙄

to może przyjdę po ciebie?
zostaniesz u mnie i pogadamy,
wykopię chłopaków z dormitorium.
znaczy Miles jest z Brown i obstawiam,
że już kombinują jak się wymknąć
do pokój życzeń 😅
a Puceya sprzedam do Trace
albo do chłopaków.

nie wiem 🙄
chcę się zobaczyć.
ale może po prostu
chodźmy na spacer?
wolałbym o tym porozmawiać
poza szkołą i trochę ochłonąć.

dobrze, w takim razie zbieraj się.
już wychodzę ☺️

dziękuję ❤️
i naprawdę bardzo przepraszam.
nie chciałam, żeby tak wyszło.

odpuść już, rozumiem.
nigdzie sama nie idź.
właśnie wychodzę z zamku.
wyświetlono

RedPatil | BlondeDreamer
NOVEMBER 29 • 23:17

czemu nas nie zabrałyście.
a Vane i Abbott tak? 🥲
czuje się urażona hahhh,
a tak się nudzę dziś w tej wieży.
kompletnie nie ma co robić,
bo każdy się zmył 😑
odpowiedziano na relację

spontaniczny wypad z dziewczynami,
a Romilda i Hannah już były na miejscu.
i w sumie już ich nie ma 😂
stwierdziły, że mugolskie kluby
jednak nie są dla nich.

snobki 😂
dobra wybaczam,
tak serio to żartowałam XD
znaczy wieje nudą,
ale zaraz lecę do Padmy coś obejrzeć 😆

dobra, bo już miałam
wyrzuty sumienia 😂

niepotrzebnie,
bawcie się dobrze ❤️😂
wyświetlono

• • •

ChosenOne | PerfectGranger
NOVEMBER 29 • 23:42

jak się bawisz, skarbie? ❤️

suuuper 🤩
parkiet jest nasz dzisaj

Ślizgoni was nie męczą?
bo widziałem, że też się tam wybierali.

nie widzuqlam ich,
tyljo Miles jedt z nami
i nad pilnuje XD

widzę właśnie, jak was pilnuje 😆
chyba tylko tego,
żeby alko wam nie zabrakło 😬
może już przystopuj?
martwię się o ciebie ☹️

nie martew sie,
dan sibir rade ❤️

a może tam wpadnę?
odbiorę cię, jak skończę
grać z chłopakami w bilard

tos nje jedt dibry pamysl
Malfoy i Nott tu przysli,
jesce zrovilby sie syf

świetnie, a ty jesteś
kompletnie zalana
i to w ich towarzystwie.

nie drakmatyzuj

co nie dramatyzuj,
nie za dużo czasu z nimi
spędzacie?

skończ się mnie czepiać,
ciągle spędzasz czas z chłopakami.
wyszłam pobawić się z dziewczynami,
a to nie moja wina, że oni tu są. 
Miles zwyczajnie spędza czas
ze swoją dziewczyną,
czyli tak jak POWINNO być.
a oni przypałętali się za nim 🤦🏽‍♀️

włączyłaś korektę?
brawo, jestem dumny.

musisz psuć mi wieczór
tymi swoim docinkami?
mówiłam żebyś szedł ze mną,
to nie chciałeś.

pisałem, że mogę przyjść.

po mnie, a ja się nigdzie nie wybieram.
jest mi tu dobrze.

no właśnie widzę,
aż za dobrze 😀

o chuj ci chodzi, Harry?

o nic, zwyczajnie się martwię,
że łazisz w nieodpowiednim
towarzystwie po jakichś
podejrzanych klubach. 

zupełnie niepotrzebnie,
krzywda mi się nie dzieje.
dobrze się bawię,
więc jak nie chciałeś iść ze mną,
to teraz odpuść ☺️

po prostu...
a zresztą nieważne,
udanej imprezy, kocham cię ❤️

❤️😘
wyświetlono

• • •

Draco, 29 listopada

Oparłem się o barierkę i przeczesałem z roztargnieniem włosy. Jej widok bawiącej się beztrosko na parkiecie, sprawiał że miałem ochotę wyrwać ją z objęć przyjaciółek i zwyczajnie na nią nawrzeszczeć. Gdy tylko wyobraziłem sobie ją w ramionach Wooda, czułem jak moje serce miażdży jakaś nieokreślona siła. Nie mogłem nawet myśleć o tym, jak ten frajer kładzie na niej swoje obślizgłe ręce, bo w przypływie złości, byłbym w stanie obić mu mordę.

— Nie zabijaj jej wzrokiem, Malfoy — mruknął Teo, szturchając mnie w ramię. — Może po prostu z nią pogadaj? — zapytał i stanął obok mnie, opierając się biodrem o barierkę.

— Niby o czym? Nie mamy o czym, pokazywałem ci, co mi odpisała — warknąłem wściekły. Gdyby tylko wiedziała, jak bardzo namąciła mi w głowie... — Mam do niej tak sobie podjeść i zapytać po jaką cholerę wskakiwała do łóżka temu frajerowi? — syknąłem i dopiłem resztkę drinka.

— Ty też nie byłeś delikatny, a po za tym przecież ci napisała, że ze sobą nie spali. Może schowaj dumę do kieszeni i weź to ogarnij? — zapytał głupio, a ja spojrzałem na niego jak na debila.

— Nie dowiedziałbym się niczego, na co sam nie wpadłem — prychnąłem, wzdychając ciężko.

— W końcu wyrwałem się na imprezę, żeby odreagować całe to gówno i miałem nadzieję na miły wieczór, a ty ględzisz — pokręcił głową i przewrócił oczami.

— Wybacz — obruszyłem się, na co Nott jedynie się zaśmiał. — Nie sądziłem, że jakaś baba zrobi mi wodę z mózgu.

— Nie przepraszaj, tylko weź sprawy w swoje ręce — uniósł brew i odstawił drinka na stół. — Idziesz wyrwać Weasley czy w imię wyższego dobra ja mam to za ciebie zrobić? — dodał, szczerząc się jak wariat.

— W imię czego? — zapytałem głośno, krocząc za nim, bo już zmierzał w kierunku parkietu.

— Chcesz pogadać z rudą czy nie?! — krzyknął, po czym sugestywnie poruszył brwiami i wtopił się w tłum. Nie byłem pewien, czy to do końca dobry pomysł, bo o czym miałem z nią do cholery gadać, wszystko sobie wyjaśniliśmy. No dobra, gówno sobie wyjaśniliśmy, jedynie zdążyliśmy się pokłócić, ale wątpiłem, że dziś będzie lepiej.

Zacząłem się przeciskać przez spocony tłum dzieciaków z naszej szkoły, których prawdopodobnie nie powinno tu w ogóle być, ale przemknęło mi przez myśl, że sami za dzieciaka robiliśmy dużo gorsze rzeczy. Zazdrościłem Nottowi jego luźnego podejścia do Weasley, bo jako jej kumpel nie miał żadnych zahamowań. Westchnąłem, bo właśnie zgarnął ją bez ostrzeżenia z objęć Granger i zaczął obracać na parkiecie.

— No elooo! — krzyknął Bletchley prosto do mojego ucha, uwieszając się na moim ramieniu. — Blondas przylazł powyrywać? — zaśmiał się, obserwując jak jego laska pijana w sztok, wywija na parkiecie z przyjaciółkami, bo ciężko było mi to nazwać tańcem.

— Daj mi spokój, Miles — mruknąłem nie do końca zadowolony z jego towarzystwa.

— Rusz się trochę, bo takiego sztywniaka to żadna nie będzie chciała! — zaśmiał się, po czym zaczął obłapiać dupę Brown, nie zwracając uwagi na ludzi dookoła. Skwitowałem to jedynie obrażonym grymasem na twarzy i chcą uniknąć jego dalszych komentarzy, starałem wczuć się w muzykę rozbrzmiewającą z głośników.

Próbowałem z całych sił nie zerkać w stronę Weasley, ale widok jej rozbawionej twarzy, gdy tańczyła w obięciach mojego przyjaciela, przyciągał mnie jak magnes. Śmiała się głośno, zapewne z nienagannych żartów Notta, a moje ciśnienie szybowało w górę wraz z ochotą opierdolenia jej za mieszanie mi w głowie. Bujałem się lekko, nie zwracając uwagi na klubową muzykę szumiącą w moich uszach, żałując przy tym, że w ogóle zgodziłem się na tą farsę. Przez moją głowę przemknęły właśnie myśli, że to dobry moment na odwrót, bo tak naprawdę Nott zdecydował o tej sytuacji za mnie, gdy niespodziewanie poczułem jak czyjeś drobne ciało uderza we mnie z impetem. Od razu moje nozdrza podrażnił tak dobrze znany mi zapach cynamonu i pomarańczy, momentalnie pojąłem z kim mam do czynienia. Spojrzałem w dół na zakłopotaną Weasley, a jej policzki wręcz płonęły, przykrywając szkarłatem liczne piegi.  

— Przepraszam — szepnęła, odsuwając się jak najszybciej ode mnie i odwróciła się, by z powrotem powrócić do tańca z Nottem. Przewróciłem oczami, bo ten debil już trzymał za rękę zaskoczoną Granger i raczej nie miał zamiaru jej puszczać.

— Nie nudzi ci się już takie wpadanie na mnie bez ostrzeżenia? — warknąłem, a ona spojrzała na mnie obrażona. — Wiem, że atencyjna niezdara z ciebie, ale mogłabyś uważać.

— Co proszę? — zapytała, wytrzeszczając na mnie oczy. — Ewidentnie masz do mnie jakiś problem, więc czy mógłbyś wyjaśnić mi to w twarz, Malfoy?

— Spoko, ale problem w tym, że nie mam ochoty na ciebie patrzeć — parsknąłem, nawet na nią nie patrząc i ruszyłem do zejścia z parkietu, ale ona nie zamierzała odpuścić. Szarpnęła mnie za rękę, którą od razu odtrąciłem. — Puść mnie — fuknąłem zdecydowanie za ostro. — Trzymanie za rączki zostaw sobie dla Wooda — dodałem, a ona spojrzała na mnie wyraźnie rozbawiona, co jeszcze bardziej mnie wkurwiło.

— Żarty sobie ze mnie robisz? — roześmiała się. — Ty chyba nie chcesz mi powiedzieć, że jesteś zazdrosny — prychnęła, a ja przewróciłem oczami i przełknąłem gorzki smak taniego, mogolskiego piwa, które tu serwowali.

— Zapamiętaj sobie — szepnąłem, zbliżając się do jej twarzy, tak że nasze nosy praktycznie się stykały, a w jej oczach zaczął malować się delikatny strach, chociaż stała pewnie, nie odwracając ode mnie wzroku. — Ja nie jestem drugą opcją. Dla nikogo — warknąłem. — I nie jestem zazdrosny, Wood to zwykły kretyn — dorzuciłem, odchodząc w kierunku baru.

— To o co ci właściwie chodzi? — krzyknęła, próbując dotrzymać mi kroku. — Zaczekaj, bo nie będę za tobą biegała!

— To nie biegaj — westchnąłem. — Wróć do przyjaciółek, Weasley i daj mi się w spokoju napić.

— Chyba śnisz — mruknęła, sięgając bezczelnie po moją szklankę z tym ochydnym pszenicznym piwem i pociągnęła z niej solidny łyk. — Gadaj, co masz na myśli, bo nie będę się domyślać, Malfoy.

— Naprawdę chcesz wiedzieć? — zapytałem, patrząc prosto w jej brązowe oczy, a ona skinęłam potwierdzającą głową. — Spędziliśmy razem cudowną noc, a ty po tym wszystkim zaczęłaś udawać, że mnie nie znasz i poleciałaś do tej pizdy.

— Nie obrażaj go — mruknęła, wbijając wzrok w podłogę. — Chyba nie wyobrażałeś sobie, że nagle zostaniemy idealną, szkolną parą — dodała, przewracając oczami.

— Nie — odpowiedziałem zirytowany, mając wrażenie, że kompletnie nie rozumiała, dlaczego poczułem się urażony. — Nie spodziewałem się jednak, że potraktujesz mnie jak zwykłą szmatę na jedną noc.

— Merlinie... — westchnęła. — Teraz to przesadzasz, nigdy nie zrobiłeś po pijaku czegoś głupiego, co było idiotycznym błędem? — wtrąciła i od razy zatkała dłonią swoję usta. — Przepraszam, nie to miałam na myśli.

— Wydaje mi się, że właśnie byłaś w stu procentach szczera — warknęłam, podnosząc się z krzesła, a ona spojrzała na mnie przepraszająco. Nie sądziłem, że było to szczere, raczej morze alkoholu, które dziś pochłonęła nieco złagodziło jej charakter.

— Tamtej nocy czułam się tak, jak jeszcze nigdy wcześniej, to chcesz usłyszeć?! — krzyknęła, a ja przystanąłem i odwróciłem się w jej kierunku. — Liczyłam, że spotykając się z nim, zapomnę — dodała, wstając z miejsca i podchodząc w moją stronę. — Ale nie potrafię — szepnęła, głaszcząc mój policzek, ale odtrąciłem jej dłoń. — Nie zachowuj się jak dziecko, Malfoy.

— Nie zachowuję — fuknąłem. — Powiedziałem, że nie zamierzam być drugą opcją i tego się trzymam. Wood cię zostawił?

— Jesteś idiotą, Malfoy — prychnęła podłamanym głosem. — Mówię ci, że to była najlepsza noc mojego życia, a ty pytasz o niego.

— Bo z jakiegoś powodu poleciałaś do tego kretyna — wzruszyłem ramionami z nieco rozluźnionym tonem głosu.

— Bo to co zrobiliśmy, nie powinno się zdarzyć — mruknęła, odwracając ode mnie wzrok. — Dobrze dogaduję się z Pans, nie zamierzam jej ranić, a poza tym spójrz na nas, ciągle się kłócimy — dodała, oddychając ciężko.

— Nie używaj Parkinson jako wytłumaczenia — westchnąłem i usiadłem na jednej z wolnych loży, a ona zajęła miejsce obok. — To mówisz, że to była najlepsza noc w twoim życiu — prychnąłem.

— Nie wlewaj sobie, nie mam wystarczającego porównania — szepnęła, spoglądając w podłogę, próbując ukryć rumieńce na policzkach.

— Już nie musisz udawać takiej świętoszki — zaśmiałem się, widząc oburzenie na jej twarzy. Podniosłem się z kanapy i wyciągnąłem dłoń w jej stronę.

— Co chcesz zrobić? — zapytała, ale bez większego oporu chwyciła moją rękę. — Jeszcze ktoś nas zobaczy.

— Merlinie, Weasley, nie zamierzam cię przelecieć na środku klubu — mruknąłem, kręcąc z niedowierzaniem głową. — Nie ma tu nikogo, kto mógłby o nas gadać, chce tylko zatańczyć, bo większą uwagę przyciągamy siedząc w tym kącie tylko we dwoje.

— Pełno tu wścibskich dzieciaków — jęknęła, nerwowo rozglądając się po bawiącym się tłumie.

— Nie wierzę — zaśmiałem się ironicznie. — Nasza szalenie odważna Weasley boi się gówniarzy ze szkoły — zażartowałem wyzywająco, a ona spojrzała na mnie gniewnie i niewiele myśląc pociągnęła mnie w stronę parkietu.

— Jeden taniec i masz zniknąć mi z oczu, przyszłam tu z koleżankami, a nie żeby umilać ci czas — prychnęła, ale jej uśmiech wskazywał na zadowolenie, gdy pozwalała mi na lekki obrót na zatłoczonym parkiecie.

Mruknąłem z irytacją, bo kolejny już raz podeptała mi stopy, kwitując to jedynie przepraszającym spojrzeniem. Uśmiechnąłem się krzywo, bo ona tak jak nikt inny w tej szkole potrafiła wyprowadzić mnie z równowagi, a jednocześnie czułem jak moja obsesja na jej punkcie wymyka się spod kontroli. Miałem wrażenie, że jeśli nie uda mi się spędzić z nią tej nocy to oszaleję, całkowicie poddawałem się jej urokowi. Wprowadziłem ją w szybszy obrót mając świadomość, że wypity tego wieczoru alkohol jeszcze bardziej utrudni jej utrzymanie równowagi. Z pełnym impetem wpadła w moje ramiona i zaśmiała się słodko, zaplatają dłonie na moim karku.

Zbliżyłem swoje usta do jej, spoglądając głęboko w jej oczy, a ona zawahała się chwilę i musnęła je delikatnie swoimi wargami. Pogłębiła pocałunek, zapominając na moment o otaczającym nas tłumie, by po chwili odskoczyć ode mnie jak oparzona.

— Chyba oszalałam, na pewno ktoś nas widział — przewróciłem oczami, widząc jej narastającą panikę.

— Wątpię żeby ktokolwiek zwracał na nas uwagę — prychnąłem niepocieszony, bo pragnienie jej ust coraz mocniej szumiało mi w głowie.

— Jak możesz być tak lekkomyślny — zaszczyciła mnie chłodnym spojrzeniem, jakbym ją do czegoś zmuszał. — A co jeśli dojdzie to do Parkinson?

— Ja jebie, ale ty potrafisz zepsuć zabawę — warknąłem zrezygnowany. — Przestań wykręcać się moją byłą, dobrze wiesz, że między nami wszystko skończone.

— Nie bądź śmieszny — mruknęła, badawczo rozglądając się po otoczeniu i zbliżyła twarz do mojej, tak aby upewnić się, że nikt nas nie usłyszy. — Ty za to dobrze wiesz, że nie da się w miesiąc wyprzeć uczuć po tylu latach związku, ona nadal cię kocha.

— No właśnie nie wiem — zaśmiałem się ironicznie. — Dla mnie to się skończyło, zanim w ogóle do czegoś między nami doszło.

— Jesteś strasznie nieczułym kretynem, wiesz? — zapytała, a ja wzruszyłem ramionami. — To jest powód, przez który między nami nie będzie nic więcej.

— Nie chrzań, ruda — podszedłem bliżej, obdarzając ją wyzywającym spojrzeniem, a jej brak reakcji utwierdził mnie w przekonaniu, że mam rację. — Wiesz, że też tego chcesz, chociaż starasz się być jeszcze bardziej uparta niż na codzień.

— Nie mów mi czego chcę, gówno o mnie wiesz — zaśmiała się nerwowo.

— Bo co? — przyciągnąłem ją zwinnym ruchem do siebie, a ona nie zaprotestowała, spoglądając tęsknię w kierunku moich ust. Zbliżyłem się najbliżej jak mogłem, unikając stykania się naszych warg, czułem na twarzy jej przyspieszony oddech, dobrze wiedząc, że pragnie więcej. Musnęła mnie delikatnie, ale odsunąłem się, patrząc na nią z wyraźną satysfakcją. — Przecież ktoś może nas zobaczyć — prychnąłem widząc jej wkurzony wraz twarzy. — Mówiłem, że już nie możesz się mi oprzeć.

— Jesteś bezczelny — mruknęła, odwracając się tyłem, ale ruszyła się z miejsca. Podszedłem do niej i objąłem ją w pasie, składając delikatny pocałunek na jej karku, na co ku mojej jeszcze większej satysfakcji zadrżała.

— Już to mówiłaś, Weasley — odwróciła się, mierząc mnie morderczym wzrokiem, co w jej wykonaniu było raczej urocze niż groźne i pozwoliła spleść się naszym dłoniom. Samo przebywanie z nią w jednym pomieszczeniu stawało się coraz bardziej niebezpieczne, a jednocześnie szalenie podniecające. Chciałem jej coraz bardziej i więcej, a ona powoli przestawała się opierać.

— Wyjdźmy stąd proszę — pisnęła, wręcz błagalnym tonem, oblizując swoje usta.

— Odpuściłaś szybciej niż myślałem — prychnąłem, szybko zamykając jej buzie, żeby nie była w stanie odpowiedzieć.

— Zamknij się i chodź stąd — mruknęła, pewnie pociągając mnie w stronę wyjścia.

• • •

GreenGrass evenings like this 🥰

👤 @JustTrace

🖤 Liked by NottMe, GlamStrode and 2182 others.

darkness gdzie macie trzecią naturalną piękność? 😂
GreenGrass no była, ale się zmyła i zupełnie nie ogarniam dlaczego 🙄
BestGreengrass po prostu źle się dziś czuję, nie mam humoru na ploteczki.
SlythSeeker a to nowość XD
GreenGrass weź nawet nie zaczynaj, Draco 🙄
SlythSeeker nic nie zaczynam, po prostu jestem zaskoczony 😆
darkness to bądź gdzie indziej i nie psuj dziewczynom zabawy swoimi chamskimi docinkami...
DareDevile oj, Pans, sama przyznasz, że Ast wiecznie ma jakiś problem i zachowuje się dziwnie XD czasami aż ciężko to zostawić bez komentarza XD
GlamStrode może dlatego, że wasz kumpel odpierdala jakiś szajs i Ast to boli?
DareDevile Teo odpierdala szajs? XD nie bądź śmieszna 😆
SlythSeeker ona sama siebie rani, więc niech da sobie w końcu z tym spokój, to i ona będzie szczęśliwsza 🙂
GlamStrode mogłam się spodziewać, że akurat wasza banda będzie go bronić...
JustTrace no błagam cię, Bulstrode. nie zamierzam bronić Teo, ani się z wami kłócić, ale chyba cię poniosło.
GlamStrode to go nie broń ☺️
NottMe fajnie wam się o mnie gada?
BestGreengrass zajebiście.
GreenGrass może jednak do nas wrócisz, Ast? jak coś nie gra to tym bardziej lepiej nie być samemu.
BestGreengrass dajcie już spokój, po prostu chce się wcześniej położyć spać, bo jestem zmęczona i miałam chujowy dzień, a wy dramatyzujecie.

PerfectGranger te, Tracey uważaj bo ci zaraz się zsunie ten szlafroczek 😆
JustTrace chciałabyś co, Granger? 😈
PerfectGranger jeszcze pytasz? zaraz oleję ten klub i wracam 😈 zapraszam do mojego dormitorium 😆
JustTrace a co? w klubie nie ma takich smakowitych kąsków jak ja? XD to szybciutko, bo wiecznie piękna i młoda nie będę 😆
GreenGrass o nie, dziś to Davis jest moja i widoczki spod szlafroczka są zarezerwowane dla mnie, także wypad Granger 😆
PerfectGranger oj no weź, Greengrass, podziel się ze mną 🙁
GreenGrass MOWY NIE MA, może jutro 😝
MountSnake a co tu się dzieje drogie panie? Granger, może wpadnę do tego klubu skoro taka odważna jesteś, że nawet Davis wyrywasz w komentarzach XD
GreenGrass daj sobie spokój, Graham i wyjdź z mojego profilu.
ChosenOne mogę wiedzieć, co to miało znaczyć, Montague? lepiej zostań tam gdzie jesteś, bo też tam przyjdę i zasądzę ci gonga!
MountSnake przestraszyłeś mnie w chuj XD
PerfectGranger uspokój się, Harry 😳
NottMe spoko, Potter, będą ją pilnował, nic się nie martw.
ChosenOne wcale mnie nie uspokoiłeś, Nott.
NottMe to już nie mój problem.
GlamStrode a ja mam inne pytanie, Dafne, co ty odwalasz? i dlaczego z nią konwersujesz 🙄
GreenGrass bo mogę.

BoomBoy Davis, mi spamujesz, że odstraszam wyglądem przez włosy, a widzę, że sama potrzebujesz upiększania 😆
JustTrace jako facet powinieneś zapytać na chuj mi ta maseczka... skoro i bez niej jestem piękna 😒
BoomBoy na chuj ci ta maseczka 🫣 i bez niej jesteś piękna 😏
JustTrace od razu lepiej, dziękuję za komplement XD
brownie a ty co? chcesz go nauczyć wyrywać? XD
BoomBoy ja już wszystko umiem 😆
JustTrace poważnie? XD nie widać hahaha
BoomBoy chcesz się przekonać? 😏
JustTrace tego nie powiedziałam XD

NOVEMBER 29 View all 183 comments.

• • •

Dziękujemy bardzo za ponad 0,5K ⭐️ Życzymy miłej niedzieli ❤️

des093d
klaudiawa99

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top