1.Lady Quenn
Dane:
•Imię:Alicja.
•Pseudonim:Lady, Alis.
•Nazwisko:Brak danych.
•Wiek:Około 17 lat.
•Rodzina:Brak danych.
•Wygląd:Białe włosy związane w
dwa kucyki i czerwone oczy.
•Broń:Siekiera, scyzoryk, Piła łańcuchowa
•Znak rozpoznawczy: Ułożenie ofiary w pozycji leżącej na boku i włożenie w dłoń czerwonej róży poplamionej krwią.
Czarno włosy mężczyzna odłożył kartkę.
- I tylko to udało wam się ustalić?!- Wykrzyczał. Pracodawca wraz z innymi
pracownikami od ponad roku zajmują
się sprawą dosyć sławnej morderczyni
znanej jako Lady Quenn. Do tej pory
udało się ustalić tylko wygląd,wiek i
sposób mordowania dziewczyny. Nikt
jeszcze jej nie złapał. Nadal była na wolności a ludzi pod wpływem mordu,
ubywało...
- Niestety tylko tyle - Powiedział pracownik.
- Trzeba się dowiedzieć czegoś więcej o jej rodzinie... - Mężczyzna oparł się o brązowe
biurko. Zapadła cisza. Nagle do pokoju wpadła sekretarka. Była cała roztrzęsiona.
- P-panie A-ma-ano, k-ktoś z-a-abił wszystkich pra-a-aco-w-nikó-w z dolnego
dzi-i-iału - Powiedziała jąkając się.
- Jak to?!Kiedy?! - Wykrzyczał pracodawca.
- N-ie w-iem, jak przyszłam już leżeli martwi.
Mężczyzna wybiegł z gabinetu i czym
Prędzej udał się do holu, gdzie prawdopodobnie wszyscy byli martwi.
Tak jak powiedziała sekretarka tak było.
Wszyscy leżeli na boku z różą w ręku.
- Lady Quenn...- Powiedział pracodawca.
- Mi też ciebie miło widzieć!- Powiedziała
dziewczyna stojąca na oknie śmiejąc się.
- Pożałujeż!- Wykrzyczał wściekły.
- Jeszcze zobaczymy - Powiedziała biało
włosa dziewczyna wyskakując przez okno.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tak wiem, że rozdział jest bardzo krótki
ale planuje aby wszystkie rozdziały takie
właśnie były. Jednak postaram się też
aby były też trochę dłuższe ^^Bayo!
~Alis Quenn
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top