4.

Witam z okazji sylwestra chciałabym złożyć wam najserdeczniejsze życzenia aby rok 2021 okazał się lepszym rokiem niż 2020 i żeby spodobała wam się moja książka haha miłego czytania myszki
^>^>^>^>^>^>^>^>^>^>^>^>^>^>^>^>

Pov. Reader
Dobra może przesadziłam za bardzo się bałam i nie planowałam nad sobą ale przepraszać go nie będę po prostu dobrze będzie jak sobie pójdę jak najdalej od nich... Chciałam już pójść gdy nagle poczułam czująś rękę na swoim nadgarstku Odwróciłam się i zobaczyłam Rzesze który trzyma mnie i nie chce mnie pościć

-czego chcesz? Będziesz jak mój ojciec i podniesiesz na mnie rękę? - patrzyłam na niego a do oczy... Napłynęły mi łzy?? Co jest ze mną nie tak?? Dobra spokojnie po prostu jesteś pod wpływem emocji pamiętaj opanuj się.
Wtedy przerwał mi moje myśli Rzesza -musimy poważnie porozmawiać - patrzył na mnie
-o czym niby? - odpowiedziałam mu a on pociągnął mnie za sobą

5min później

Weszliśmy do biura Rzeszy pokazał mi gestem ręki żebym usiadła na krześle ja tylko wykonała polecenie i usiadłam na krześle on usiadł za biurkiem -chodzi mi o zawody- a no tak zapomniałam wspomnieć że jeżdżę konno a Rzeszy bardzo zależy żebym zawsze wygrywała bo to on mnie przecież trenuje.

-no dobrze a więc mów- popatrzyła prosto na jego oczy a on to zauważył
-dzisiaj musisz potreniwać a więc za 15 minut mam cie widzieć na hali przebraną od góry do dołu i nie ma wymówki że ci się nie chce- powiedział to dość poważnym tonem
-dobra dobra tylko się nie złość piękności szkodzi- zaśmiałam się i wyszłam z pokoju

15min później

Byłam już na hali i czekałam na rozkaz Rzeszy...

-dobra moja droga damo musisz przejechać parkour który był już dawno ustawiony-powiedział po czym podszedł do mnie i... Czekaj klepnął mnie w pośladek i się uśmiechnął.
Ja nie wiedziałam co zrobić i ruszyłam przed siebie. Każdy parkour idealnie poskoczył mój koń jestem domna przyszedł czas na ostatni parkour no i się nie udało koń zachaczył o barierke a ja nie mogłam utrzymać równowagi i spadam z niego i to dość mocno -cholera- złapałam się za kolano mocno bolało do zawodów zostało tylko 2 miesiące

Pov. Rzesza
Podbieglem do dziewczyny i pomogłem jej wstać widziałem że cierpi więc wziołem ją na ręce i poszedłem do jej sypialni.
Położyłem ją na łóżku i podwinolem bryczesy do góry (bryczesy to specjalne spodnie do jazdy konnej jakby ktoś nie wiedział) widziałem że kolano jest stluczone więc poszedłem szybkim krokiem i jakieś postki lody wróciłem położyłem je na kolanie i/n i usiadłem na rogu łóżka
-jak coś mów jakby bolało mocniej- uśmiechnąłem się do niej i poglaskalem po policzku ona tylko pokiwala głową. Widziałem że się mi przygląda -co tak na mnie patrzysz haha?- ona odpowiedziała cicho -nic nie ważne nie chce o tym rozmawiać-

🖇️🖇️🖇️🖇️🖇️🖇️🖇️🖇️🖇️🖇️🖇️🖇️
4 dział za nami!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top