Rodzial one

Czesc tu Ciupagas. Mam dosc smutne i ciezkie rzycie, a mianowicie jestem smotna ciupaga, probuje sie sprzedac juz od paru dobrych lat ale huj z tego wychodzi. Takrze mkja opowiesc zaczyna sie własinie teras.


Leże sobie własinie na pułce i czekam asz przyjdzie jakiś Przystojny Wilkołak i mnje porwie. Poziniej mnie pokocha i spłodzi ze mną młode ciupaczki. Zawsze chciałam mieć ciupaczka... Tak, ciupaczka,nie ciupaczyce ciupaaczki są lepsze bo wiadomo ze jakby co to w ciążę nie zajdzie. W sklepie spszedaje Mykciek. 
Reszta mojej ciupagowej rodziny juz odeszła se. Ogólnie to czensto SE leże i nic nie robie bo nie mam rencuw. Niedługo zamykajom sklep. Jest dość puzino, około 22:00. Teras czeka mnie samotność, tylko samotnosc... Sklep otwierajom o dopiero o szustej... A ja tu leże i leże. Jeden jedyna ciupaga w całym sklepie, reszta to siekiery i noże kuchenne przecinek, kture mnie nie lubiom i tak. O i w tym momencie Mykciek wychodzi... Zostawia mnie.. Na cala noc mnie zostawia, jestem jusz sama...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top