zakopane błędy przeszłości
To, co kiedyś pisałam dla świata nie ma już znaczenia
Każde słowo stworzone nocą było puste do znudzenia
Zapomniany teraz sens starych uczuć i płytkich marzeń
A ten nielogiczny ciąg całkiem logicznych zdarzeń?
Chyba zakopałam poematy przepełnione złością
Byłam głupia, naiwna, choć pałałam miłością
Połynęły z jesiennym wiatrem, porwał je nurt rzeki
Dawne wspomnienia jak spokój - bliski choć daleki
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top